Wielokrotnie było pisane już na łamach Kuriera o utworzeniu w naszym mieście Dziennego Domu Seniora w ramach rządowego Programu SENIOR+. Dzięki tej cennej inicjatywie pięciu kolskich pań radnych (Teresa Brzoska, Elżbieta Tamborska, Urszula Polewska, Ewa Lewicka i Wioleta Skrzypczak) oraz burmistrza Stanisława Maciaszka, Miasto Koło nie tylko odzyskało od Skarbu Państwa okazały budynek w centrum miasta po Liceum Plastycznym przy ul. Powstańców Wlkp., ale także zdołało go gruntownie wyremontować z pomocą środków zewnętrznych. Inicjatywę poparli zgodnie wszyscy kolscy radni. Wizualnie obiekt wcześniej bardzo zaniedbany. Teraz cieszy oczy estetyczną elewacją i uporządkowanym otoczeniem. Ale nie to jest najważniejsze – o wiele istotniejsza jest jego funkcja jaką ma spełniać dla kolskich Seniorów. Zgodnie z zapowiedziami, gmach miał być oddany i ruszyć najpóźniej do 1 grudnia 2017, a mamy już marzec 2018 i … nic. Dopiero trwają odbiory techniczne, więc może wszystko ruszy w kwietniu. Na ostatniej sesji, w punkcie zmian w budżecie miasta, radni ostro domagali się wyjaśnień od kolskich urzędników. Dyskusję zarejestrowała  nasza kamera. Zachęcamy do obejrzenia nagrania.

Radni dociekali skąd są te wszystkie opóźnienia i czemu w dokumentach im przekazywanych są nieścisłości, bo podaje się różne terminy, a nawet pisze, że obiekt jest już uruchomiony. Temat rozpoczął radny Tomasz Sobolewski, Przewodniczący Komisji Budżetu i Finansów RM. Potem w dyskusję włączyli się także inni radni. Padały również zapytania o kwestie finansowania placówki, jej nadzoru, zatrudnienia pracowników oraz ich wynagradzania. Problem jest o tyle ciekawy, że miasto pozyskało dotację z Ministerstwa na opłacenie funkcjonowania Domu przez 12 miesięcy, a przecież wszystko ruszy nie wcześniej jak dopiero od kwietnia.

OBEJRZYJ NAGRANIE WIDEO KLIKAJĄC NA OBRAZ POD SPODEM:

Osobnym tematem jest również przeznaczenie w wyremontowanym budynku miejsca dla kolskich klubów seniora, na co można pozyskać kolejne ministerialne pieniądze z rządowego programu SENIOR PLUS. Mówiła o tym radna Teresa Brzoska, która od wielu lat ściśle współpracuje w Klubem Seniora „Trzecia Zmiana”. Okazuje się bowiem, że do tej pory wyremontowano jedynie parter gmachu przy ul. Powstańców Wlkp., a piętro jeszcze czeka na zagospodarowanie. Radni wnioskowali o urządzenie góry właśnie z przeznaczeniem na siedzibę kolskich klubów seniora.

W punkcie obrad sesji dotyczącym utworzenia Kolskiej Rady Seniorów radni chcieli także, by siedziba Rady była właśnie w tym miejscu, i wprowadzono taką zmianę w uchwalanym Statucie Rady Seniorów. Dyskusję w tym temacie można obejrzeć w nagraniu z tej części obrad tu pod spodem:

Wiceburmistrz Elżbieta Modrzejewska w kontekście opóźnień w oddaniu Domu przekonywała radnych, że nie da się wszystkiego przewidzieć, a cała inicjatywa i inwestycja była robiona w niezwykle szybkim tempie by jak najszybciej odzyskać obiekt od Ministerstwa Kultury pod potrzeby placówki, a potem jeszcze zrobić dokumentacje, przetarg i wykonać sam remont. Niemniej zaznaczyła, że w niczym nie przeszkadza to i nie ma niebezpieczeństwa utraty pieniędzy z dotacji. W temacie Dziennego Domu Seniora wypowiadał się również kilkakrotnie Naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta Robert Siwiński (na zdjęciu niżej).

Patrząc na odnowiony budynek trzeba obiektywnie stwierdzić, że wizualnie robi naprawdę dobre wrażenie. Ta część Koła dzięki temu znacznie zyska na estetyce. Przy okazji uporządkowano cały duży teren zieleni wokół budynku, przycięto drzewa i krzaki, dzięki czemu bardzo przejaśniało. Likwidacja „chaszczy” odsłoniła piękny budynek.

Budynek przed remontem i po jego wykonaniu…

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Jak na razie ani razu na sesjach Rady Miejskiej nie padło w dyskusjach i wypowiedziach, że Dom Dziennego Pobytu w Kole ma spełniać także funkcje opiekuńczą dla starszych i chorych mieszkańców, mimo, że w planach było wcześniej wspomniane o „pokoju pielęgniarskim”.  Teraz, gdy urzędnicy odpowiadali na pytania radnych, nie mówili o zatrudnianiu personelu medycznego. Wygląda na to, że obecnie placówka ma bardziej spełniać rolę „bawialni” i miejsca spotkań towarzyskich dla naszych Seniorów. Pod spodem przypominamy nasz wcześniejszy artykuł, gdzie było napisane o funkcjach Domu:

Radne zainicjowały utworzenie w Kole Dziennego Domu Seniora oraz Klubu w ramach rządowego Programu SENIOR+!

A co ze starszymi osobami, które wymagają opieki, mają np. problemy z pamięcią, wychodzą z domu i nie potrafią wrócić, a na dodatek muszą mieć podawane poważne leki o stałych porach, muszą coś jeść w określonym czasie? Co z nimi gdy w domu nie ma najbliższych, bo muszą iść do pracy? Czemu nic nie mówi się o pomocy takim ludziom? Przecież jest na pewno wiele takich przypadków, gdy dzieci muszą iść do pracy, zarabiać, i nie mają z kim zostawić w domu takiej starszej osoby wymagającej nadzoru i opieki. Dom Dziennego Pobytu dla Seniorów powinien zatrudniać pielęgniarkę, opiekunkę i lekarza. Lekarz może być nawet pod telefonem, ale do dyspozycji w godzinach pracy domu. A do tej pory nie słychać, by planowano w kolskiej placówce zatrudnić taki personel. Daję więc uprzejmie pod rozwagę kolskim władzom, by pochylili się nad tym tematem.

Tekst, foto i wideo: MARIUSZ KOZAJDA