Rycerze wrócili do Koła! Mogliśmy przeżyć dzień w średniowieczu [FOTO]

Autor: kurier-kolski.pl | 12.06.2022

Rycerze wrócili do Koła! Przed laty turnieje rycerskie towarzyszyły obchodom Dni Koła. W czasie epidemii wszelkie wydarzenia zostały zawieszone, by teraz powrócić z jeszcze większym rozmachem organizacyjnym. Z zaangażowaniem Bractwa Rycerskiego Konwent Świętego Piotra z Olsztynka, przy wsparciu kolskiej grupy rekonstrukcyjnej Casimirus, zorganizowany został festyn historyczny z okazji 660. rocznicy lokacji miasta Koła „Przeżyj dzień w średniowieczu”. Miało padać, ale pogoda była łaskawa dla organizatorów miejskiego festynu historycznego na 660-lecie miasta Koła. Na międzywale przy Stadionie przychodziły całe rodziny z dziećmi. Ciekawskich i uczestników festynu było wielu. A atrakcji było jeszcze więcej! Pod spodem kolejna porcja zdjęć z tego ciekawego wydarzenia.

 

Średniowieczną przygodę rozpoczęło na przedratuszowym placu odczytanie aktu lokacji i przekazanie przez Burmistrza – Namiestnikowi kluczy do bram miasta. Uroczysty moment został uświetniony wystrzałem z hakownicy. – Pierwsza wzmianka historyczna o burmistrzu i Radzie Miejskiej Koła datuje się na rok 1461. Wówczas był 1 burmistrz i 3 radnych. Wspominając te dawne czasy niech ten dzień będzie dniem tradycji historycznych i dobrej zabawy – powiedział burmistrz Krzysztof Witkowski, zapraszając do udziału w festynie.

Uroczyście, przed ratuszem, z ust Namiestnika wybrzmiał wczoraj fragment aktu lokacji miasta przez króla Kazimierza Wielkiego:

Dlatego my, Kazimierz z Bożej łaski król Polski oraz ziem Krakowa, Sandomierza, Sieradza, Łęczycy, Kujaw, pan i dziedzic Pomorza i Rusi, chcemy podać do wiadomości wszystkim tak w teraźniejszości, jak i w przyszłości, że pragnąc rozszerzyć jak najbardziej pożytki naszego królestwa teraz opatrznemu mężowi Henrykowi, niegdyś wójtowi z Warty niniejszym dajemy i przyznajemy pełną i swobodną władzę lokowania od nowa miasta z sołectwa zwanego Koło, tak pospolicie nazywanego z dwoma wsiami do tegoż miasta wieczyście należącymi, nazywanymi tą samą nazwą Koło, wszystkim razem zawierającymi pięćdziesiąt włók magdeburskich, prawem niemieckim wspomnianym poprzednio magdeburskim, którym cieszy się miasto nasze Brześć. W którym to mieście lokowanym, publicznie jawnie zeznajemy, że wspominanemu poprzednio Henrykowi i jego prawnym i prawowitym dziedzicom i spadkobiercom wójtostwo wspomnianego miasta lokowanego za sześćdziesiąt grzywien groszy praskich.
Ponadto dajemy i pozwalamy wspomnianemu wyżej miastu nazwanemu Koło dwanaście lat i wspomnianym wyżej wsiom tym samym imieniem nazywanym sześć lat wolności, także do jakichkolwiek opłat oraz do podatków i poborów którychkolwiek, także do sepu i do innych, którymkolwiek imieniem są nazwane, w ogóle nie będą zobowiązani ani nie będą do nich za naszą sprawą przymuszani prawnie lub faktycznie. Po wygaśnięciu w obu przypadkach tej to wolności wspomniani wyżej obywatele z któregokolwiek placu jeden grosz praski, kmiecie zaś wspomnianych wyżej dwóch wsi, każdy z nich jednego fertona na każde święto błogosławionego Marcina najbliższe bezpośrednio od daty dzisiejszej licząc nam względem władzy zwierzchniej dać i zapłacić będą powinni.

Te oto wszystkie rzeczy i każdą z osobna, to jest lokację miasta i wyżej wymienionych wsi lokowanych, kupna, sprzedaży i rezygnacji wójtostwa i sołectwa wyżej wspomnianych i wszystko inne, co z wyżej wymienionych może nastąpić, mając za słuszne i prawomocne oraz one niniejszego pisma świadectwem ratyfikujemy, aprobujemy i potwierdzamy niniejszym przywieszeniem naszej większej pieczęci.
Działo się i dano w Dobczycach w poniedziałek po dniu błogosławionej Małgorzaty w roku Pańskim tysiąc trzysta sześćdziesiątym drugim.

 

Część turniejowa i rozrywkowa odbyła się na kolskich błoniach, z kazimierzowskim zamkiem w tle obozowisk i stanowisk rzemieślniczych. Turnieje i pokazy umiejętności znalazły wielu amatorów, dzieci próbowały sił w walkach na miecze i na stanowiskach zręcznościowych, rycerze konni kruszący kopie poruszyli niewieście serca. W obozie rycerskim można było spróbować epokowych specjałów. Dzięki p. Piotrowi Śniegockiemu chętni wybijali okolicznościowe monety i szukali skarbów wykrywaczem metali.

Wczoraj wszyscy mogli zgłębić fragment ciekawej historii – elementy średniowieczne wiernie oddawały charakter i klimat epoki.

Źródło: UM w Kole, foto.: Redakcja KK i UM

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526