Bomba ekologiczna w Gm. Chodów!!! Toksyczne substancje mogły zabijać!

Autor: kurier-kolski.pl | 26.10.2019

W czwartek, 24 października 2019 r. o g.16.32 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kole przyjęło zgłoszenie, że w miejscowości Szołajdy (gm. Chodów) na jednej z prywatnych posesji znajdują się tajemnicze pojemniki z nieznaną substancją. Dyżurny do działań zadysponował strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kole oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Chodowa i Kłodawy. Po przybyciu na miejsce ustalono, że na opuszczonej posesji znajdują się pojemniki z nieznaną substancją składowane na naczepie samochodowej, obok naczepy oraz w budynku gospodarczym. W pobliżu koparka kopała dół w ziemi. Sprawa jest poważna. Beczkami z – jak się okazuje – niebezpiecznymi substancjami chemicznymi zajęła się Prokuratura oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Policja ochrania teren.

 

To, że w Gminie Chodów widuje się duże auta z naczepami, TIR-y, nie jest ani dziwne, ani rzadkie. Przecież przebiega tuż obok ruchliwa droga krajowa. Na to nikt nie zwraca już od lat uwagi. Wszystko zmieniło się, gdy Marek Kowalewski, Wójt Gminy Chodów, otrzymał w czwartek telefon od zaniepokojonych mieszkańców, że na jednej z posesji są wykopane doły, koparka pracuje i jakieś duże pojemniki umieszcza w ziemi. A to już ludziom wydało się dziwne i niepokojące.

– Natychmiast zawiadomiłem Komisariat Policji w Kłodawie i Państwową Straż Pożarną oraz wysłałem na miejsce swoją grupę pracowników gminnych odpowiedzialnych za zarządzanie kryzysowe i ochronę środowiska, by zweryfikowali to zgłoszenie. Okazało się, że to nie jedna beczka, ale wielka ilość potężnych pojemników 1.000-litrowych – komentuje włodarz gminy – Już ze wstępnych oględzin wynikało, że mogą to być to substancje chemiczne bardzo niebezpieczne. Jedyne pocieszenie, że jednostka Zabezpieczenia Chemicznego z Poznania nie wykryła jak na razie żadnych nieszczelności i wycieku. Ale gdyby je zakopano, mogło dojść do skażenia wód podziemnych i ekologicznej katastrofy.

Dzięki bardzo szybkiej reakcji Wójta gminy, który podjął stosowne działania, powiadomione zostało Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Kole i w ciągu 15 minut na posesji zjawiły się służby oraz  rozpoczęto akcję, dzięki czemu na miejscu zastano zaskoczonego operatora koparki i kierowcę samochodu. Właściciel nieruchomości jest znany.

Strażacy po przyjeździe na miejsce zdarzenia zabezpieczyli teren prowadzonych działań. Na wstępie wyznaczyli strefę niebezpieczną w promieniu 150 metrów, ewakuowano poza strefę funkcjonariuszy Policji. Strażacy zabezpieczeni w sprzęt OUO oraz CUG weszli na teren posesji. Przy użyciu miernika wielogazowego sprawdzono teren wokół naczepy – miernik nie wskazał zagrożenia. Po wstępnych oględzinach ustalono, że nie ma wycieków ze zbiorników. Na miejsce zdarzenia zadysponowano  Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z JRG 6 Poznań. Do czasu przyjazdu SGRChem-Eko z JRG 6 Poznań zabezpieczano teren przed dostępem osób postronnych. Na miejsce zdarzenia przybył Oficer w dyspozycji Komendanta PSP w Kole.

Po przyjeździe SGRChem-Eko z JRG 6 Poznań oświetlono teren działań. Ratownicy SGRChem-Eko zabezpieczeni w OUO oraz w lekkie ubrania chemiczne wykonali przyrządami pomiarowymi pomiary na posesji:

– badanie atmosfery wybuchowej eksplozymetrami

-badanie lotnych związków organicznych

– badanie toksyczności

– badanie promieniotwórczości

Przyrządy pomiarowe nie wykazały  zagrożenia.

Ratownicy SGRChem-Eko ustalili, że zbiorniki w których znajdują się nieznane substancje nie są uszkodzone. Przy użyciu sprzętu burzącego wyważono drzwi do budynku gospodarczego, które były zasłonięte pustymi pojemnikami typu DPPL. Wewnątrz budynku gospodarczego znajdowała się nieznana ilość beczek oraz zbiorników z nieznanymi substancjami. Ratownicy SGRChem-Eko ustalili, że w części zbiorników znajduje się: kwas solny, impregnaty do drewna, oleje, środek powierzchniowo – czynny do spieniania szamponów dla dzieci, farby, lepiki, smoła i inne substancje niebezpieczne. Na czas trwania działań droga gruntowa była całkowicie zablokowana.

Po zakończonych działaniach miejsce zdarzenia przekazane zostało Policji, która prowadzi czynności dochodzeniowe.  Policja współpracuje z pracownikami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.Działania ratownicze przez 8 godzin i 17 minut prowadziło 26 strażaków.

Jak dowiedziała się nasza Redakcja, w poniedziałek zostaną pobrane próbki niezidentyfikowanych substancji z pozostałych beczek. Policja i Prokuratura prowadzi śledztwo zmierzające do ustalenia właściciela tych bardzo niebezpiecznych substancji chemicznych, które prawdopodobnie mogą być odpadami poprodukcyjnymi.

Źródło: mł. bryg. Jacek Wiśniewski oraz Wójt Gminy Chodów, zdjęcia – KP PSP Koło

Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najnowsze.
Najstarsze. Najbardziej oceniony.
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.
D.Nowicki
D.Nowicki
4 lat temu

no w końcu coś lepszego i bardziej (mam nadzieję) wiarygodnego niż ta nędzna gazeciura „Głos Koła” czy jakoś tak…..

Anonimowo
Anonimowo
4 lat temu

Jestem pod wrażeniem tak dokładnych i rzetelnych informacji.

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526