Tak dużej i wzruszającej uroczystości sala sesyjna kolskiego Ratusza dawno już nie widziała. W otoczeniu dzieci i wnucząt, Jubileusz Diamentowych Godów świętowali Państwo Marianna i Antoni Frankowscy, a Złotych Godów Państwo: Wanda i Tadeusz Fiałkowscy, Maria i Zygmunt Orzechowscy, Eugenia i Adam Rutkowscy, Eugenia i Henryk Słomscy oraz Genowefa i Franciszek Szabelscy. Jubilaci przeszło pół wieku dzielą radości i troski życia będąc przykładem dla wszystkich par małżeńskich. Tak długi staż jest sprawą wagi państwowej, dlatego w imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy medale Dostojnym Jubilatom wręczył Burmistrz M. Koła Krzysztof Witkowski.
Rocznice długoletniego pożycia małżeńskiego to wzruszające uroczystości. Małżonkowie w otoczeniu dzieci i wnucząt dziękują sobie za wspólnie spędzone lata. Głos drży i łza się w oku kręci na wspomnienie przed laty składanej przysięgi i pod wpływem refleksji nad czasem, który przeminął. Małżonkowie odebrali z rąk Burmistrza Miasta Koła Krzysztofa Witkowskiego medale nadane przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Otrzymali również legitymacje, dyplomy, kwiaty i usłyszeli wiele ciepłych słów. Na okoliczność wzruszającego spotkania, odczytany został list prezydenta RP. – Cieszę się, że mam tak przyjemny obowiązek wręczania medali nadanych przez prezydenta. Od Państwa młodzi ludzie mogą czerpać wzorce, jak przeżyć ze sobą tyle wspaniałych lat. Wszyscy jesteśmy z Państwa dumni i życzymy dalszych lat życia w zdrowiu i szczęściu – powiedział włodarz.
Jeden z jubilatów o długim stażu małżeńskim podziękował burmistrzowi za spotkanie, po czym podsumował swoje życie we dwoje. – Nasze życie nie było usłane różami, mieliśmy lepsze i gorsze chwile, dożyliśmy tylu lat razem tylko poprzez wzajemne zrozumienie, ustępstwa, szukanie porozumienia. Droga jest długa, rodzą się dzieci, trzeba połączyć prowadzenie domu z wychowaniem potomstwa i często pracą zawodową. My mężowie, nie zawsze udzielamy żonom tyle pomocy, ile one potrzebują, dziś mamy z tego powodu poczucie niedosytu. Zatracamy się w pracy zawodowej, społecznej, zapominając o rodzinie. A żony są cierpliwe, wyrozumiałe, pełne wiary i zaufania – wzruszył obecnych mówca. Jubilat pogratulował innym odznaczonym, podziękował żonie i zachęcił pozostałych mężów, by podziękowali swoim. W długiej i wzruszającej wypowiedzi zawarł wszystko, co najważniejsze – że rodzina powinna być zawsze najważniejsza, a poświęcanie się dla niej jest najwyższą wartością.
Po uroczystości jubilaci wraz z rodzinami wznieśli toast za kolejne pomyślne lata, winszowali sobie wzajemnie, usłyszeli gromkie „sto lat”. Były wspólne zdjęcia, a już przed ratuszem, nawet wystrzeliło konfetti…
Źródło: UM w Kole
Every weekend i used to visit this web page, as i want enjoyment, as this this site conations
in fact pleasant funny data too.
Asking questions are genuinely nice thing if you are not understanding something entirely, except
this post provides fastidious understanding even.
Very nice article, totally what I needed.
Asking questions are truly pleasant thing
if you are not understanding something fully, except this post presents good understanding even.
This web site definitely has all of the information and facts
I needed concerning this subject and didn’t know who to ask.