Zlikwidowana plantacja marihuany – policjanci zniszczyli ponad 4 tys. roślin!

Autor: kurier-kolski.pl | 21.06.2018

Policjanci z Koła zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Duża ilość narkotycznych krzewów znajdowała się na jednej z działek na terenie powiatu kolskiego. Z ponad 4 tysięcy znalezionych tam roślin można by uzyskać blisko 90 kilogramów marihuany, z których była możliwość zrobienia kilka milionów porcji wartych nawet 2 miliony złotych!

 

Policjanci wydziału kryminalnego kolskiej Komendy, prowadząc ustalenia dotyczące przestępczej działalności, wpadli na trop plantacji konopi indyjskiej znajdującej się na terenie powiatu kolskiego.

Mundurowi weszli na posesję w poniedziałek, 18 czerwca. Na działce znajdującej się nieopodal budynków mieszkalnych, policjanci zabezpieczyli ponad 4 tysiące krzewów. Wstępne testy wskazują, że zabezpieczone rośliny to konopie indyjskie. Tak duża ich ilość, pozwoliłaby na uzyskanie nawet do 90 kg gotowego do sprzedaży narkotyku, z którego można by uzyskać kilka milionów porcji środków odurzających..! Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych krzewów, mogłaby wynieść co najmniej 2 miliony złotych.

Zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii przestępstwo uprawy znacznej ilości konopi zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP w Kole

Subskrybuj
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Najnowsze.
Najstarsze. Najbardziej oceniony.
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.
Anonimowo
5 lat temu

Nasi Kolscy Kryminalni!!!!!!Śmiać się czy płakać!!!!!!

Anonimowo
5 lat temu

Popieram wypowiedź Dyrektora Zawsze siedzą tylko frajerzy Etatowe Rekiny to kumple policji Powinni sprzedawać działki pod komendą Normalna.

członek ORMO
członek ORMO
5 lat temu

Porcja 1 gram (tzw. „giet”) kosztuje ok. 40 zł. Jeden kilogram to 1000 porcji, zaś 90 kg. to 90000 porcji. 90000x40zł.= 3600000zł.! To takie proste liczenie.

Dyrktor Imprezy
Dyrktor Imprezy
5 lat temu

Jakie przestępstwo? Jaka kara? Ktoś się na kimś mści? Widział ktoś kiedyś, żeby za narkotyki siedziała jakaś gruba ryba? Siedzi mąż Bufetowej z Wawy albo ona? Przecież uprawę na działce mieli. Jakiś mniej rozgarnięty kandydat na dilera, to siedzieć może i to praktycznie wszystko. Miałem zakończyć, pisząc, że tyle w temacie, ale… czekam na artykuł dotyczący zakończenia tej sprawy najlepiej ośmioletnim wyrokiem, bo to pewnie (jak zwykle) tylko czyjaś nieświadoma babcia te roślinki uprawiała przypadkiem i bez żadnego złego zamiaru, więc to się tak ładnie rozpłynie i jeszcze jedno – skoro kilka milionów porcji, to jakim cudem wartość tego oszacowano jedynie na dwa miliony?

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526