Rok temu nasi radni przyjęli uchwałą ważny dla naszego miasta dokument – Strategię Rozwoju Miasta Koła na lata 2016-2020, w którym zawarli m.in. pomysł przejęcia od Starostwa Powiatowego zabytkowej willi, znanej nam bardziej jako „Sejmik”, i umieszczenia w nim Muzeum Technik Ceramicznych. Inicjatywa wyszła już 6 lat temu od Starosty Kolskiego Wieńczysława Oblizajka. Gmach dawnego Sejmiku Powiatowego to piękny neoklasycystyczny obiekt z XIX w. Choć z zewnątrz już mocno zniszczony, to jeden z ciekawszych i cenniejszych zabytków naszego miasta, obecnie użytkowany przez internat szkolny SOSW. Decyzją Rady Powiatu w tym roku szkoła i internat opuszczą stare mury i przeniosą się w inne miejsce. To wielka szansa dla kolskiego Muzeum, które dzięki temu w końcu wyszłoby ze swojej ciasnej siedziby. Placówka zyskałaby ogromne możliwości wyeksponowania całości swoich zbiorów, rozwoju oraz zaistnienia na mapie kulturalnej Polski. Podczas ostatniej sesji kolscy radni podjęli uchwałę, która otwiera drogę do kupna Sejmiku przez miasto, remontu obiektu ze środków unijnych i przeniesienia tam Muzeum. Zachęcamy do obejrzenia materiału wideo tego fragmentu obrad.
Niezwykle ważna i stanowcza deklaracja Starosty Kolskiego Wieńczysława Oblizajka padła podczas sesji Rady Powiatu Kolskiego w czerwcu 2011 roku. Wyraził on wolę przekazania miastu Koło gmachu zabytkowego Sejmiku na kolskiej Starówce z przeznaczeniem na nową siedzibę Muzeum Technik Ceramicznych. Budynek jest własnością powiatu i od lat znajduje się w nim internat dla dzieci z pobliskiej szkoły – Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Wówczas Starostwo chciało wybudować nowy internat tuż przy szkole, by dzieci nie musiały przechodzić przez bardzo ruchliwą, niebezpieczną trasę, co zawsze było dotkliwym problemem. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu na rzecz przeniesienia szkoły i jej internatu do kompleksu budynków przy Zespole Szkół Technicznych na ul. Kolejowej, co wychodzi znacznie taniej, bo trzeba było zrobić tylko adaptację obiektu. Placówka i jej uczniowie przeniosą się tam już w tym roku i od września rozpoczną naukę w nowym miejscu.
Siedziba szkoły – Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Mickiewicza też zostanie sprzedana przez Starostwo Powiatowe w Kole.
– Trudno powiedzieć czy Muzeum w Kole to jest tak naprawdę muzeum czy nie – mówił do radnych kilka lat temu Starosta Kolski Wieńczysław Oblizajek (na zdjęciu pod spodem pierwszy od prawej) – Zgodnie z nazwą powinny być w nim prezentowane techniki ceramiczne, a nie można ich prezentować ze względu na brak miejsca. Jestem członkiem Rady Muzeum i widzę ten problem, który wielokrotnie przez Radę Muzeum był sygnalizowany władzom Koła.
Gmach dawnego Sejmiku znajdujący się przy ul. Mickiewicza 27, za mostem od strony Kaliskiego Przedmieścia, na zakręcie jezdni tuż naprzeciw Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, został wybudowany w latach 1880-90 w pięknym stylu neoklasycystycznym jako willa mieszkalna przez dra Henryka Fiałkowskiego – budowniczego i pierwszego dyrektora kolskiego szpitala powiatowego. Później, w latach 1918-1939 była tu siedziba Sejmiku Powiatowego, a po wojnie, w latach 1955-61 Szkoły Podstawowej nr 4.
Dostojny zabytkowy budynek ma nie tylko świetną prezencję i idealną lokalizację przy głównej ulicy kolskiej Starówki, ale także dużą powierzchnię kilkuset metrów. Otoczony jest obszernym, ogrodzonym placem, na którym znajdują się dodatkowe budynki gospodarcze. Na froncie zabytkowej elewacji znajduje się charakterystyczne popiersie Tadeusza Kościuszki. To wymarzona siedziba dla naszego Muzeum Technik Ceramicznych!
Gdy w 1974 r. pojawiła się koncepcja zorganizowania Muzeum Ceramiki, w zamyśle pomysłodawców miało ono obejmować nie tylko wyroby ceramiczne, ale zamierzano w istniejących zabudowaniach fabrycznych po Freudenreichach wydzielić część z zachowanym oryginalnym piecem do wypału fajansu i tam stworzyć skansen produkcji wyrobów ceramicznych wraz z prezentacją wyrobu fajansu (technik ceramicznych). Planowano także zaadoptować willę Czesława Freudenreicha i w niej urządzić muzeum. Niestety, żadne z tych ambitnych zamierzeń nie udało się realizować. Dziś dawna fabryka fajansu jest prywatnym centrum handlowym, a willa fabrykanta także jest w prywatnych rękach innej osoby, obywatelki Niemiec. Jednak wiele z tamtych planów mogłoby się ziścić, gdyby Muzeum posiadało odpowiednią siedzibę – właśnie taką jak zabytkowy Sejmik.
Obecna siedziba kolskiego Muzeum, w ostatnim budynku przy ul. Kajki to tak naprawdę zwyczajna i brzydka prowizorka. Niewielka kamieniczka mieszkalna zaadaptowana wiele lat temu na potrzeby muzealne, nie spełnia wcale swojej roli. Placówka dosłownie dusi się w niej i nie może rozwijać. Niecałe 90 m. kw. powierzchni wystawienniczej stawia nasze Muzeum pod tym względem na samym szarym końcu w skali całego kraju!
Doskonale pamiętamy niedawne kilkakrotne próby połączenia w tej kadencji samorządu Muzeum z MDK w jeden organizm-moloch. Takie pomysły wysuwał burmistrz Stanisław Maciaszek i usilnie próbował je przeforsować na sesjach. Całe szczęście radni nigdy nie wyrazili na to zgody!
Dzięki temu teraz przed Muzeum Technik Ceramicznych otwiera się wielka szansa na świetlaną przyszłość i intensywny rozwój. Sprawa bowiem odżyła! Pismem nr GN.P.6840 2.2017 Zarząd Powiatu Kolskiego złożył ofertę sprzedaży na rzecz Gminy Miejskiej Koło zabudowanej nieruchomości położonej w Kole, przy ul.Mickiewicza 27, a więc działki wraz z Sejmikiem i innymi zabudowaniami.
Jeśli wszystko uda się doprowadzić do szczęśliwego końca, to kolskie Muzeum stanie się wyjątkową w skali całego kraju placówką, która w założeniach, jakie przyjęli radni w Strategii Rozwoju Miasta Koła, ma spełniać wiele funkcji, których obecnie nie można realizować, głównie z powodu ciasnoty. To już nie będzie tylko Muzeum, ale prężny ośrodek kultury, historii i muzealnictwa, który ma szansę przyciągać ciekawskich, turystów i miłośników zabytków z całej Polski.
Jakie wizje przyjęli kolscy radni w Strategii odnośnie budynku Sejmiku jako siedziby Muzeum?
W związku z wpisaniem w Strategii Rozwoju Miasta Koła w celach strategicznych i programach operacyjnych Gminy Miejskiej Koło „Działanie 3.1.9 Rozwój Muzeum Technik Ceramicznych, opis Działania: Pozyskanie budynku Willi „Sejmik” i adaptacja budynku na cele muzealne” ma nastąpić digitalizacja kolekcji muzealnej i wykonanie fotografii oraz skanów obiektów z kolekcji, a potem udostępnienie ich szerszemu kręgowi odbiorców.
Podjęcie uchwały o nabyciu od Powiatu Kolskiego nieruchomości zabudowanej przy ul. Mickiewicza umożliwi realizację zadania polegającego na realnej rewitalizacji zabytkowego dawnego Sejmiku i adaptacji tego pięknego budynku na cele muzealne.
Zakres przedsięwzięcia ma obejmować:
* zakup nieruchomości od Powiatu Kolskiego,
* remont elewacji,
* adaptację budynku na cele ekspozycji Muzeum Technik Ceramicznych w Kole, a w tym:
1.Stworzenie wystawy stałej ceramiki ze zbiorów własnych Muzeum oraz depozytów z innych muzeów w całym kraju, m.in. z Muzeum Narodowego w Warszawie oraz prywatnych kolekcji,
2.Stworzenie wystawy stałej prac światowej sławy grafika Janusza Kapusty – Honorowego Obywatela Miasta Koła.
Na potrzeby wystaw czasowych Muzeum:
– stworzenie sal na zajęcia edukacyjne dla dzieci, młodzieży i seniorów,
– utworzenie pracowni dygitalizacji,
– zorganizowanie magazynu zbiorów muzealnych,
a poza tym: stworzenie pomieszczeń administracyjnych na potrzeby Muzeum oraz pomieszczeń dla Punktu Informacji Turystycznej Miasta Koła.
Od strony ulicy Sejmikowej zostanie wybudowany parking oraz nowy wjazd na teren Sejmiku. Powierzchnia całej działki to prawie 0,32 ha, a więc całkiem sporo, co pozwoli na pobudowanie w tym miejscu dodatkowych pawilonów wystawienniczych. Sam budynek Sejmiku ma blisko 450 metrów kw. powierzchni.
W planach jest również przeniesienie na teren działki drewnianego budynku mieszkalnego o konstrukcji zrębowej jako przykładu tradycyjnego budownictwa wiejskiego Ziemi Kolskiej i stworzenie wewnątrz niego stałej ekspozycji sztuki ludowej okolic Koła.
Finansowanie tego zadania pochodziłoby ze środków własnych naszego miasta, ale także z funduszy Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego i innych programów operacyjnych Unii Europejskiej oraz projektów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Negocjacje cenowe odnośnie kupna obiektu ma prowadzić w imieniu miasta ze Starostą Kolskim i Zarządem Powiatu burmistrz Miasta Koła. Jak powiedział, wstępna kwota, która padła w pierwszych rozmowach, to 500.000 zł., ale radni mają nadzieję, że uda się wynegocjować niższą kwotę, która umożliwi szybsze przystąpienie do remontu zabytkowego obiektu. Będzie to kolejna prawdziwa perełka kolskiej Starówki po Ratuszu i naszych świątyniach.
ZACHĘCAMY DO OBEJRZENIA KRÓTKIEJ RELACJI WIDEO Z DYSKUSJI PODCZAS OSTATNIEJ SESJI RADY MIEJSKIEJ W KOLE W SPRAWIE PRZEJĘCIA SEJMIKU OD POWIATU KOLSKIEGO:
Źródło: materiały sesyjne RM w Kole
Opracowanie, foto i wideo: MARIUSZ KOZAJDA
A co na to nasi Drodzy Czytelnicy? Czy podoba Wam się pomysł przeniesienia kolskiego Muzeum do zabytkowego budynku dawnego Sejmiku? Prosimy o Wasze liczne opinie i komentarze pod artykułem.
Kupno budynku „Sejmiku” od powiatu to tylko pierwszy mały kroczek na drodze do realizacji planów zaadaptowania tej nieruchomości na potrzeby kolskiego muzeum. Oby burmistrz i radni byli również dalej tak samo konsekwentni w przeznaczaniu środków finansowych na realizację tych wszystkich planów, bo obecnemu dyrektorowi na pewno pomysłów nie zabraknie na to, aby kolskie muzeum stało się wiodącą placówką muzealną w Wielkopolsce przyciągającą zwiedzających i przyczyniającą się do rozwoju miasta.
jaki super pomysł ? Najgorszy jaki może być,chyba od starosty trolem jesteś zzk i szukacie kasy,bo dużo przepiliście…
Super pomysł.Oby realizacja się udała i i to szybko.
Jestem nauczycielka i chodze z dzieciakami z mojej klasy niemal na kazda wystawe w muzeum w Kole. Jak wejdzie cala klasa to jest juz bardzo ciasno,a te waskie schody na pietro to jest juz tragedia. Przeniesienie muzeum jest konieczne.
To jest naprawde fajny pomysł 🙂 Super pomysł Panstwa radnych. Brawo
Nie Doczytalem. Dzieciaki uczyć sie będą w szkole technicznej? Ciekawe. Jasne, warsztaty są. Ponoć ludzie chcieli, żeby zawodówki wróciły. Niemniej teraz jest tam wiele innych dzieciaków. Czy ta bliska integracja jest dobrym pomyslem? W tym wypadku nie sadzę. No ale blisko basen, dworzec. Dzieciaki z Ośrodka będą się uczyć pływać, bo blisko. W sumie dobry pomysł!! No i na poboczu. A co z budynkami szkoły? W Roku 201 znajoma powiedziała, że Plastyka przeniosa do Kościelca to tylko kwestia czasu. WYśmiałem, bo Koło nie odda nigdy takiej szkoly! Na razie ma wpapierach, że Kolska szkola ale to tez kwestia czasu.
Zespół Szkół Plastycznych w Kole z siedzibą w Kościelcu – tak to się teraz nazywa. Czemu? Bo przez kilkadziesiąt lat szkoła zyskała ogromną renomę w kraju, a nawet za granicą. I zawsze była kojarzona jako placówka z Koła, mieszcząca się w Kole. Dlatego w nazwie to zostało, bo dzięki temu „Plastyk” jest rozpoznawalny. I myślę, że tak zostanie. To podoba historia jak z nazwą KOŁO, która jest umieszczana na wyrobach sanitarnych firmy Geberit (wcześniej Sanitec). Pozdrawiam.
do anty-polaka . Nie znasz sprawy dobry człowieku. Biblioteka musiała zostać przeniesiona bo warunkiem remontu dworca było to, że tam będzie jakieś miejsce kulturalne, muzeum, wystawy albo biblioteka i wyłącznie dlatego przeniesiono bibliotekę. Wyłacznie. inaczej nici z remontu dworca.
PKP uzależniało wykonanie remontu od umieszczenia w części budynku instytucji użyteczności publicznej, ale WCALE NIE MUSIAŁA to być Biblioteka. Mogło to być właśnie Muzeum, można było tam zrobić podlegający pod miasto Klub Seniora lub siedziby stowarzyszeń, jak Miejskiej Orkiestry Dętej OSP, FAKT-u, SPMK n/Wartą, lub coś innego. Poprzedni burmistrz rzucił, że akurat „biblioteka” i radni tak przyklepali, ale wcale nie musiało tak być.
A po co to wszystko? Zwyczajnie dla zysków! Miasto musiało zawrzeć z PKP, moim zdaniem, niekorzystną umowę, bo aż na kilkanaście lat z góry!!! Tym samym PKP zapewniło sobie pewne profity z tego obiektu bez żadnego ryzyka. Pozdrawiam!
Radnych?Slyszalem coś innego już rok temu. Chyba ponad. Dyrektor muzeum opowiadal, że ma chęć na ten budynek. Bo i ładny i ma ogród i tyle miejsca. Coś była mowa o milionie zl, tyle wycenił rzeczoznawca ale może zaniżona wartość bo to i dobre fundamenty i wartość historyczna. No i starostwo chce się pozbyć kłopotu to pewne. Tam były dzieciaki z Ośrodka Szkolno-wychowawczego. Taki internat swój mieli a teraz podobno dzieciaki przenieśli do bursy na Kolejową. Kawał drogi do szkoły mają. Czy to prawda? Wtedy przechodziły dzieciaki na drugą stronę ulicy. Ale to tylko dzieci niepełnosprawne to można przenieść a może bursa ma lepsze warunki, przystosowane dla dzieciaków niepełnosprawnych nie tylko intelektualnie. Czy tam mieszkają inni ludzie? Czy wspólnie
dadzą radę? Zapewne to ta integracja. Pewnie tak. To chyba było więcej niż rok temu. Przynajmniej od czasu kiedy obecny dyrektor jest dyrektorem. Wiem, bo znajomi mi już oj dawno o tym opowiadali na imieninach, że się dyrektor na jakimś tam zebraniu wypowiadał. Ale o radnych wtedy nie było mowy chyba o tym, żeby prosić radnych o poparcie. Skoro dobry cel to czemu by nie? Co na to nauczyciele tego Ośrodka Szkolno-wychowawczego? Mieli zdanie na temat wyprowadzki dzieci? Tyle lat te dzieciaki tam były. Wystarczyło pasy i światła, że szkoła. Pewnie wstrząs dla takich dzieci uczących się był wielki. To w końcu ich drugi dom. Nagłą zmiana, niepewność. Co na to nauczyciele, pedagodzy z tej szkoły? Tak się poddali? Bez walki? Chyba, że tam w bursie super warunki to wtedy zrozumiałe. Może tych dzieci coraz mniej a zdrowszych więcej? A mówiła mi jedna pedagog , że niestety jest odwrotnie. Oraz więcej dzieci mniej sprawnych intelektualnie. Pewnie ta chemia i nowoczesność nas gubi. Jasne, że starostwo płaci pewnie wielkie kwoty na ten budynek, na utrzymanie a tu proszę problem z głowy. Miasto będzie musiało utrzymywać. Ten starosta no. Ma łeb.
A może lepiej byłoby odkupic z rąk prywatnych nasz zabytkowy spichlerz. Sejmik jest w rękach samorządu powiatowego i jak im ciąży to niech przekaże na skarb państwa i minister kultury może tam urządzic nawet muzeum.
Jak wyżej lepsze miejsce willa F. jest gdzie zrobić [parking centrum miasta i w końcu zagospodarowany budynek …Ale po sejmiku też GUT inicjatywa słuszna brawo Panie I panowie Radni .
DO polak ormowcom już dziękujemy …
MAM UWAGE DO PANSTWA RADNYCH. MOZE NIM DOJDZIE DO KUPNA WARTO SPOTKAC SIE Z TA WLASCICIELKA WILLI FREUDENREICHA I ZOBACZYC ILE ONA CHCE ZA TEN BUDYNEK,BO ON JEST WYREMONTOWANY I ZOSTAJE TYLKO OGRODZENIE,PARKING I WYPOSAZENIE. SEJMIK JEST SUPER,ALE WILLA FREUDENREICHA BYLA BY THE BEST I NAWET WIEKSZA OD SEJMIKU.
Do Polak: jak „kto tu przyjdzie”? A kto pprzychodzi teraz do muzeum na Kajki czy do biblioteki na dworzec pkp?
Sejmik jest przy głównej ulicy wyspy. To bardzo wyeksponowany budynek widoczny z daleka i łatwy do znalezienia dla każdego chcącego.
Ty Polak nie jestes zaden Polak tylko 'polak’ przez małe 'p’ i załosny leming.Jestes głupszy niz ustawa przewiduje.Nic nie wiesz,brak wiedzy o czymkolwiek,ale do madrowania sie na forum jestes pierwszy.Jakbys tak madry byl to bys wiedzial,że wille Freudenricha nikt zadnemu Niemcowi nie sprzedal tylko jej byly wlasciciel rozwiodl sie z żona,ktora jest Niemka i zostawil jej budynek w rozliczeniu,a dawna biblioteka jest w fatalnym stanie technicznym i wymaga duzo wiekszego wkladu finansowego niz Sejmik,ktory jest uzytkowany caly czas przez internat,wymieniono tam wszystkie okna,a w srodku budynek jest zadbany i nie zniszczony.
A własnie ,ze niedobry pomysł ,kto tu przyjdzie?.Ciekawe kto sprzedał Niemcowi willę Freudenreicha,koło dawnej biblioteki.Tam piękne miejsce na muzeum.Szkoda naszych pieniędzy .A może lepiej zaadoptować budynek dawnej biblioteki…?
I własnie tego oczekujemy: działania, rozwoju i normalności. Bardzo dobry pomysł. Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w zycie naszego miasta radnych.
super incjatywa