27 kwietnia miał zapaść wyrok w Sądzie Rejonowym w Koninie (Wydział Pracy) w sprawie z powództwa byłego Prezesa MZEC (wcześniej będącego szefem MZUK-u). Taki zamiar miała prowadząca sprawę sędzia. Jednak nie doszło do tego. Ogłoszenie wyroku odroczono do dnia 11 maja br. W czwartek mowy końcowe wygłosili pełnomocnicy prawni każdej ze stron. O ile pełnomocnik MZEC ograniczył się do kilku zwięzłych zdań, podtrzymując stanowisko i wnosząc o oddalenie żądań powoda w całości, o tyle adwokat byłego szefa „Cieplika” wygłosił płomienną i konkretną mowę, nie szczędząc ostrych sformułowań i mocnych oskarżeń w kierunku spółki, a szczególnie burmistrza miasta, działającego w tym przypadku jako jednoosobowe Zgromadzenie Wspólników. Tym samym podtrzymał stanowisko w imieniu powoda, przedstawione w pozwie, o przywrócenie go do pracy.
– Proszę uwzględnić, że pomimo nazwania stanowiska pracy powoda Prezesem Zarządu, był on osobą kierującą spółką, ale nie był Prezesem – mówił adwokat powoda – Zatem Wysoki Sądzie, żądamy przywrócenia go na poprzednie stanowisko pracy, co jest całkiem możliwe, bo ani poprzednio nie był Prezesem, ani też po przywróceniu Prezesem nie będzie z uwagi na wyłożoną argumentację już wcześniej. Wysoki Sądzie, podane przyczyny rozwiązania umowy o pracę nie odzwierciedlały rzeczywistości i generalnie, mogę powiedzieć, że są wynikiem tylko i wyłącznie pomysłów Burmistrza Miasta Koła, z resztą realizowanych przez członków Rady Nadzorczej, którzy nawet nie wiedzą, że tymi członkami Rady nie są. Zatem Wysoki Sądzie (…) nie da się ukryć, że powód pracę wykonywał, więc stosunek pracy został nawiązany przez fakty dokonane! Nikt nie kwestionował, że powód był pracownikiem. (…) Natomiast w odniesieniu do powoda istnieją okoliczności świadczące o stosowaniu mobbingu i wielu rzeczy, które nie są dozwolone przez prawo. I teraz Wysoki Sądzie, Sąd dysponuje przecież aktami prokuratorskimi, Sąd może też, o ile ma wątpliwości, skorzystać z ustaleń dokonywanych cały czas przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Wysoki Sądzie, powód zeznał wyraźnie, jakie polecenia otrzymywał i od kogo. Czy to są polecenia zgodne z prawem? To już Sąd będzie musiał rozstrzygnąć, ewentualnie w uzasadnieniu wydanego wyroku. Moim zdaniem nie! I można tylko powiedzieć, że to nie powód tutaj powinien dochodzić swoich roszczeń. On powinien nadal wykonywać swoją pracę jako zarządzający MZEC-em, jako osoba, która w szczególności dbała o interesy spółki i nie dopuszczała do dokonywania czynów niezgodnych z prawem, a wręcz przestępczych. To nie jest tak, że kiedyś nie będzie to wszystko wyjaśnione, i że kiedyś ci, którzy dokonują takich czynów, nie poniosą odpowiedzialności karnej. Przez to, że powód nie ulegał namowom do popełniania czynów sprzecznych z prawem, podnoszę, że chronił także interesy podmiotu, którym kierował, a więc spółki MZEC. Dlatego też składam Wysoki Sądzie takie żądanie, jakie powód złożył pierwotnie – o przywrócenie go do pracy. I nie jest prawdą, że nie ma miejsca dla powoda w pozwanej spółce. Jeszcze raz powtarzam – argument, że tam jest prezes, to jest takim samym prezesem jak i ja Wysoki Sądzie.
Adwokat powoda wniósł na zakończenie do Sądu o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w niniejszej sprawie na rzecz powoda, a więc spółki MZEC.
Pełnomocnik MZEC-u także podtrzymał stanowisko reprezentowanej przez siebie spółki miejskiej, a więc wnosił o oddalenie roszczeń byłego Prezesa w całości stwierdzając, że argumenty strony przeciwnej są absurdalne i zaprzeczają same sobie. W mowie końcowej powiedział, że zarządzanie spółką i bycie jej prezesem są w tym przypadku nieodłączne: – Nie da się zarządzać spółką nie będąc jej prezesem – argumentował adwokat „Cieplika” – Skoro strona powodowa twierdzi, że nie był i nie będzie prezesem, to sama sobie zaprzecza, więc w mojej ocenie zachodzi jawna, ewidentna sprzeczność w stwierdzeniach strony powodowej.
Po wysłuchaniu pełnomocników stron sporu, Sąd odroczył rozprawę i ogłoszenie wyroku do dnia 11 maja br.
A co na to wszystko nasi Czytelnicy? Kto i dlaczego Waszym zdaniem ma rację? Kto ma większą szansę wygrać ten proces oraz jaką rolę odgrywa w tym wszystkim Burmistrz Miasta Koła, przeciwko któremu padają na sali rozpraw bardzo poważne oskarżenia ze strony byłego Prezesa MZEC-u? Czy to zwyczajne pomówienia bez pokrycia czy prawda??? I czy Waszym zdaniem burmistrz Stanisław Maciaszek nie powinien już oddać sprawy do sądu i bronić swojego dobrego imienia przeciwko oszczerstwom i pomówieniom, jeśli takie słowa byłego szefa „Cieplika” i jego adwokata faktycznie byłyby nimi?
Ta karawana już dawno jedzie sama.. Od przypadku do przypadku
No i ciekawe co na to teraz pani sędzia ?
A wiesz Marek z Koła, że kazda karawana kiedys dochodzi do kresu swojej podróży?
ta,dziwny gość przedstawi swoje dowody… Dobrze ,że karawana idzie dalej …Nie ma sensu żałować takich ludzi.
Dowody ujrzą światło dzienne powiadam wam to ja… Stanisław
@~Testzwolennik przejzystosci
Wobec takiej propozycji powinienes dla przykladu pod zamieszczonym przez siebie tekstem podac swoje imie i nazwisko oraz nazwe miejscowosci.
Moze bylby to jakis (dobry?) poczatek?
Nie mozna wymagac od ludzi obcych wiecej, anizeli od siebie samego!
Jeśli są dowody to zapewne dostarczyli ich wybrańcy władzy .
Panie redaktorze podoba mi sie wolnosc wypowiedzi w komentarzach, tylko nie wiem kto jest autorem tych uwag. Czy moge w jakikolwiek sposob to okreslic. Proponuje, aby komentarze byly podpisane imieniem I nazwiskiem oraz podaniem miejscowosci bez pelnego adresu.
Byłoby super, ale wbrew obiegowej opinii i temu, co się często przedstawia na świecie, w Polsce nadal jest demokracja i nie da się kogoś zmusić na siłę do niektórych zachowań. Pozdrawiam.
pewnie kamerka i nagrania podczas mobimolestowania… jaja jak berety.
Dowiesz sie Iga w stosownym czasie.
Jakie dowodu ma prezes .
@~Sympatyk PISU
Ale tylko na twardo!
Cierpliwy i kamien ugotuje
Zawsze można umówić się na kawę przez panią Anię w sekretariacie
Jasne, by po 2 miesiącach oczekiwania nagle dowiedzieć się, że jednak pana burmistrza nie ma, bo ma w tym dniu wyjazd he he 😀
mio to dzięki za szczere chęci pozdrawim
@~ kurier-kolski.pl
Moze ten pan zmienil numer telefonu i dlatego nie mozna sie dodzwonic?
Szanowny Redaktorze mam do pana ogromną prośbe niech Pan czy niezależny redaktor przeprowadzi wywiad z panem Maciaszkiem bardzo bym prosił
Proszę nie żartować 🙂 Niestety, ten pan nie odbiera ode mnie wcale telefonów od wielu, wielu miesięcy. Więc nie sądzę, by było to możliwe. Pozdrawiam
W tym roku nie ma referendum to nie ma grilli ,a taka szkoda festyny ,grochówka , piwko , wszystko za darmoszke .
Wydaje mi się ze jesteś z fan Clubu maciaszka który przychodzi na sesje i jakby dał Ci swoje g… do zjedzenia do byś zjadł bo od niego….zobaczycie jak się skończy jego kadencja… Motloch musi dostać po kieszeni to wtedy zrozumie co się dzieje bo dla nich najważniejsze to grille
@~opppppp
Ty sie nie denerwuj na rodaka.
Kazdy bedzie teoretyzowal, gdy tylko rzecz nie dotyczy jego.
Przypuszczam, -idac tropem mysli Polaka- ze ow gdyby piastowal stanowisko z takim wynagrodzeniem, to nawet gwalcony a nie tylko molestowany poszedlby z tym do sadu dopiero wtedy, gdyby sie molestujacemu znudzil.
Taka -niestety- jest psychiczna konstrukcja czlowieka.
Praca, zarobek, utrzymanie rodziny, pewien osiagniety komfort zyciowy to jest to, co pozwala czesto wiele
wycierpiec zas skutkuje (na ogol w sadzie)wszystkim co bylo negatywne dopiero po utracie powyzszego.
Ty pseudo-Polak sobie nie szydź. Próbujesz osmieszać ten temat żeby umniejszyć jego znaczenie. To znana matoda socjotechniczna stosowana od dawna przez takie lemingi jak ty. Ale pamiętaj, że ten się śmieje kto śmieje się ostatni.
stary chłop,a teraz mówi,ze był mobingowany,może jeszcze molestowany…jaja.Dlaczego wcześniej tego nie zgłaszał do sadu,tylko jak go zwolnili?
Pan Janiak co ma wspólnego z Burmistrzem ?
W naszym pieknym kraju rzadzacych (wszystkich szczebli) mozna by podzielic na dwie zasadnicze grupy:
a) Niezdolnych do niczego
b) Zdolnych do wszystkiego!
W przyszlych wyborach beda uczestniczyc -jak sadze- dwie grupy wyborcow:
1. Ci, ktorzy juz wygrali swoje sprawy sadowe p-ko miastu.
2. Ci, ktorych pozwy nie zostaly jeszcze rozpatrzone.
To jest tak jak ludzie głosowali na ładny garnitur i siwe włosy… A w środku okazał się taki jak każdy widzi… To dzięki Panu Mazurkiewiczowi i janiakowi maciaszek został Burmistrzem.. . Tak jest Panowie… Pamiętamy to poparcie… I co który popiera obecnie jego działania?
Ano demokracja to taki system, że ktoś przypadkowy może zostać burmistrzem. Ta kadencja to nauczka dla Kolan, żeby w przyszłości głosować na ludzi sprawdzonych. Za poprzedniego burmistrza takie numery jak w tej kadencji byłby nie do pomyślenia.
Jakbyś oglądał sesje to byś wiedział…
Mowa obrońcy napawa niepokojem , co na to nasi radni ?
Robi się naprawdę ciekawie
W tym aspekcie wolumen jeszcze się nie wyczerpał .
UWAGA! SPRAWA DLA REPORTERA!INTERWENCJA!PAŃSTWO W PAŃSTWIE! A NA KONIEC PREZES PIS
Właśnie dlaczego nikt nie powiadomi mediów ogólnopolskich , czas to zrobić jak najszybciej , nie bójcie się .
To co się dzieje w naszym mieście zasługuje na zainteresowanie mediów ogólnopolskich .