Dziś w Sądzie Okręgowym w Koninie odbyła się kolejna „odsłona” zmagań prawnych pomiędzy tak zwaną „grupą referendalną” a burmistrzem m.Koła Stanisławem Maciaszkiem. Jednak w związku z brakiem obecności zgłoszonego na świadka przez „grupę” posła PO Tomasza Nowaka, prowadząca sprawę sędzia postanowiła odroczyć jego przesłuchanie do środy rano. W rozprawie uczestniczył jednak kolski poseł Leszek Galemba (PiS), który złożył wyjaśnienia. Przy tej okazji zwolennicy odwołania burmistrza ujawnili zapisy nagrań rozmów z posłem Galembą, o których istnieniu on sam – jak twierdzi – nie miał pojęcia.
Przypomnijmy, że burmistrz Stanisław Maciaszek wniósł do Sądu Okręgowego w Koninie o sprostowanie przez inicjatorów jego odwołania nieprawdziwych informacji, które dwoje przedstawicieli „grupy referendalnej” upubliczniło w jednym z wywiadów internetowych.
Na poprzedniej rozprawie sędzia zobowiązała strony konfliktu do samodzielnego zawiadomienia ich świadków o stawiennictwie w Sądzie w poniedziałek rano. Okazało się, że nie wszyscy to uczynili. Na rozprawę nie dotarł bowiem poseł PO Tomasz Nowak z Konina, który jedynie telefonicznie stwierdził, że nie wiedział o terminie. Sędzia ponownie nakazała poinformowanie przez stronę referendalną: Wiesława Kotleszkę i Agatę Majtczak ich świadka o odroczeniu rozprawy do środy.
Zeznania złożył natomiast kolski poseł Leszek Galemba (PiS). Okazało się, że pozwani przyjęli specyficzną linię obrony ujawniając nagrania ze spotkań, w tym także nagrania telefoniczne rozmów z parlamentarzystą, który oświadczył przed Sądem, że nie wiedział, że był nagrywany ani też nie wyrażał zgody na coś takiego. Czyżby więc były to nagrania nielegalne? O tym już zapewne zdecyduje sam Sąd oraz poseł Galemba, który zapewne będzie musiał podjąć decyzję co z tym faktem zrobić – odpuścić czy też skarżyć nagrywające go osoby.
Jak poinformowała nas także pełnomocniczka burmistrza – mec. Daria Skupin, „grupa referendalna” po poprzednim postanowieniu Sądu, w gruncie rzeczy korzystnym dla Stanisława Maciaszka, złożyła zażalenie do wyższej instancji, ale Sąd Apelacyjny w Poznaniu utrzymał w mocy decyzję konińskiego Sądu, tym samym czyniąc decyzję Sądu Okręgowego prawomocną.
Jesteśmy ciekawi, czy w środę stawi się w Sądzie poseł Tomasz Nowak. A co o tym wszystkim sądzą nasi Czytelnicy?
Fot.: www.konin.so.gov.pl
Niestety podejrzewam, że te 1.500 osób dziennie w większości zagląda z ciekawości jakie nowe psalmy powstały… ale doprowadziły do celu ?
Jasne kobra masz sluszna rację. Prawdziwie obiektywny jest lokalny organ tygodnik jedynie slusznej opcji oraz telewizja ktorej szefa żone burmistrz zwolnił z UM he he Kombinuj dalej bo kiepsko ci wychodzi.
nie jestem mieszkanka Koła lecz jego okolic i z zainteresowaniem czytałam pana artykuły,niestety od jakiegoś czasu wydają się coraz mniej obiektywne a już w ostatnich widać ewidentne poparcie dla burmistrza jako ,,dziennikarz,, nie powinien się Pan opowiadać po żadnej ze stron
do lok, my nie chcemy fachowca od podsłuchów i inwigilacji
zlikwidujcie te strone internetowa bo jestescie rzecznikiem burmistrza nikt nie bedzie wchodzil na wasze strony
Jeśli około 1.500 osób dziennie to jest „nikt”, to tylko gratulować poczucia humoru 🙂
odwolac kolejarza wybrac fachowca wszyscy na referendum
grupa referendalna…. buhahahahahahahaha… łahahahahahahahahahahahahahahahaha :):):):):):) a podobno mieli poparcie WSZYSTKICH , nawet OBAMY i PUTINA :):):):):)
Przecież to wszystko to ch ….., d….. i kamieni kupa …
Na pohybel z Grupą Referendarzową !
Trzeba złożyć skargę w Komisji Weneckiej !
Ciekawe, co na to powie Petru ?!
Gdzie ta uczciwosc??????????????????????????????????/
I powtórzył się scenariusz z nagrywaniem, tak jak to było w muzeum, współczuje i nie życzę najgorszemu wrogowi
dokladnie na to wyglada ze mamy swoja wlasna afere tasmowa ala >Sowa i Przyjaciele<
teraz widac jakie metody kto stosuje nikt już sie nie nabierze
dziekujemy ale nie
w niedziele 22 maja nie ide ……. ide na GRILLA
Pytanie czy naprawde w tym wszystkim chodzi o dobro miasta?Stosowanie takich metod jest przerazające w moich oczach.Miało byc uczciwie i merytorycznie a jak jest…
Sadze, ze poslowi nie bedzie chcialo sie przyjezdzac na rozprawe, wiec znajdzie jakas wymowke.
Tacy ludzie sa bardzo wygodni.
Przed wyborami sa aktywni, mili i sympatyczni.
Pochyla sie nad kazda ludzka potrzeba, potrafia zrobic zafrasowana mine i wspolczuc kazdemu.
Gotowi sa rowniez (tylko gotowi!) pomoc kazdemu potrzebujacemu czy tez skrzywdzonemu.
Umieja skladac najdalej idace deklaracje ku zadowoleniu tych, ktorym na ogol wystarczaja obietnice i nadzieja.
Po wyborach olewaja wszystkich cieplym moczem.
Tak jest -niestety- z politykami wszystkich partii.
Lawirowanie i udawanie kogos, kim sie nie jest jest ponadpartyjne!
no no robi się coraz ciekawiej