Groźba referendum nie osłabia zapału burmistrza Stanisława Maciaszka. Wprost przeciwnie – wydaje się, że jeszcze bardziej go mobilizuje do pracy na rzecz miasta! Burmistrz zapowiada, że zamierza realizować szereg inwestycji służących rozwojowi Koła. Jak mówi, jego priorytetami jest w najbliższym czasie m.in.: zabudowa „dziury” po „Goplanie” przy Starym Rynku domami komunalnymi, budowy dróg na terenie miasta w porozumieniu ze starostwem oraz termomodernizacje (docieplanie) budynków komunalnych. Czy burmistrz zrealizuje swoje ambitne plany, czy może uniemożliwi mu to skierowane przeciwko niemu referendum?
Wśród ważniejszych zamierzeń na najbliższy czas włodarz wskazuje:
- Budowę budynku mieszkalnego na rogu ul. Stary Rynek – Pułaskiego (teren po ,,Goplanie”). Burmistrz planuje realizację inwestycji (z udziałem miejskiej spółki KTBS), sfinansowanej z udziałem środków pochodzących z Banku Gospodarstwa Krajowego w postaci bezzwrotnej dotacji w wysokości 45% poniesionych kosztów. Wniosek o dofinansowanie powinien zostać złożony do końca września br., zatem rozpoczęto już kompletowanie niezbędnych dokumentów. Zgodnie z warunkami określonymi przez BGK, inwestycja powinna zakończyć się w przeciągu 24 miesięcy. Przypomnijmy, że już na początku tej kadencji samorządu burmistrz powiedział:
– Wszyscy chcielibyśmy, aby nasze piękne, historyczne miasto sukcesywnie rozwijało się i było przyjazne obywatelom. Pomysłów mam wiele, ale ich realizacja zależna jest od wysokości budżetu miasta oraz konieczności spłaty przejętych po poprzednich władzach zobowiązań finansowych, które są duże.
Mając na względzie opiekę nad obywatelami znajdującymi się w trudnej sytuacji życiowej, planuję na placu po „Goplanie” na kolskiej starówce rozpocząć budowę budynku pod potrzeby mieszkalnictwa komunalnego.
- Budowę dróg w porozumieniu z powiatem. Po rozmowach z przedstawicielami Banku Gospodarstwa Krajowego, burmistrz zamierza przystąpić do budowy dróg na terenie naszego miasta. Rozważany jest model realizacji inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego przy udziale środków z BGK lub z zaangażowaniem funduszy inwestycyjnych. Plany dotyczą budowy drogi przy ul. Staffa, Cegielnianej oraz dwóch ulic na Kaliskim Przedmieściu, które w najbliższym czasie przedstawi radnym do akceptacji. Powstanie również „łącznik” między ulicami Konopnickiej a Sienkiewicza. Jednocześnie, w związku z planowaną budową drogi na ul. Piaski, powstaje dokumentacja do złożenia wniosku w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych (tzw. ,,schetynówka”).
- Termomodernizację dwóch budynków komunalnych położonych przy ul. Toruńskiej oraz budynków (dwóch bloków miejskich) przy ul. Energetycznej. Inwestycja ta ma zostać zrealizowana z miejskiego budżetu. Trwają prace związane z przygotowaniem niezbędnej dokumentacji technicznej.
To bardzo ambitne plany, do których jeszcze będą musieli przychylić się radni. Jednak by zostały zrealizowane, trzeba przynajmniej 2-3 lat, a więc to zamierzenia nie na rok, ale przynajmniej do końca tej kadencji samorządu.
Tylko czy burmistrzowi starczy sił i determinacji, czy uda mu się wprowadzić w życie tak duże zamierzenia, skoro wisi nad nim groźba referendum odwoławczego? Jak widać Stanisław Maciaszek wcale nie przejmuje się żadnymi groźbami i spokojnie pracuje, kontynuuje swoje dzieło.
Źródło: UM w Kole
tider , tinder online
tinder date
Poprzednikowi jak pamiętam cały czas Pan wypominał brak pozyskiwanych środków z UE a obecnemu jakoś nie, czyżby ten nowy wydział, który stworzył się w tym kierunku wykazywał ? bo chyba nie. Nawet już chyba tego wydziału nie ma… i tak podobnie z zatrudnianiem za poprzedniego a jak obecny zatrudnia masowo (bo to nie są pojedyńcze osoby) jak chce nawet z poza naszego powiatu to jest OK? pisze pan i co z tego? czyli mieszkańcy, którzy go wybrali nie są godni tych stanowisk ? moim zdaniem to jest pogarda dla mieszkańców i to wg. Pana jest w porządku? gratuluję…
Ostrzegałem już i ostrzegam po raz ostatni, że kłamliwe i złośliwe komentarze będę usuwał bez ostrzeżenia. To moje ostatnie ostrzeżenie.
Męczą mnie już rozpowszechniane kłamstwa, szczególnie te w sprawie pozyskiwania przez burmistrza Maciaszka środków z UE. Napiszę tylko krótko – Drożdżewski miał na to aż 8 całych lat! A Maciaszek ile? Jedynie 1 rok! I to w takim momencie, gdzie jedna transza, jedno rozdanie, dotacji unijnych niedawno się skończyło, a kolejne dopiero zaczęło się. Więc dopiero co pojawiły się nowe programy, gdzie jest odpowiedni czas na ich złożenie, przygotowanie. To nie dzieje się w miesiąc czy dwa! A potem jeszcze trzeba poczekać kolejny okres na rozstrzygnięcie przyznania dotacji. To wszystko trwa! Wnioski są w trakcie składania, a inne – rozpatrywania. Więc jest zwykłym nadużyciem wypisywanie, że Maciaszek nic nie pozyskuje. To zwyczajna prostacka manipulacja.
A jak to się ma do innych faktów , co ze SPALARNIĄ śmieci ? Czy już super inwestor z miasta Łodzi nie buduje mieszkań ? Zdrowie mieszkańców w zamian za mieszkania , a ile kosztował i co przyniósł burmistrzowi AUDYD basenu ? A jak się ma do tych planów to że w ramach oszczędność członkowie rad nadzorczych dostali podwyżki ponad 100 % , A jak w tym się ma to do budowy GETOTERMI ? Może ktoś policzy ile będziemy płacić prywatnemu inwestorowi za ogrzewanie mieszkań ? Co do determinacji czy burmistrzowi wystarczy to tak bardzo łaski nie robi , jak na kolskie warunki zarabia ok 12 tyś miesięcznie ,mało ??? Wiecie to za darmo nie robi nic , Gdyby sam szpadel wziął i kopał ale nie będzie , w końcu to jego praca Podziwiał bym go gdyby robił to społecznie .
Pragnę tylko przypomnieć, że poprzedni burmistrz Drożdżewski przez blisko 2 kadencje zarabiał podobnie jak burmistrz Maciaszek. I co takiego wielkiego zrobił dla miasta poza zaciagnięciem w kilku bankach kredytów komercyjnych na największe inwestycje? Moim zdaniem przez 8 lat tylko administrował miastem. Nie stawiał na rozwój, nie pozyskiwał środków z UE (jedynie jakieś niewielkie kwoty na drobne projekty).
A co do ogrzewania wody, to uprzejmie proszę nie powtarzać niesprawdzonych plotek. Prawo polskie mówi wyraźnie, że prywatny inwestor geotermy nie może narzucić wyższych cen niż te wcześniej płacone w Kole. Tym bardziej, że z tego co mi wiadomo burmistrz Maciaszek chce pozyskać duże pieniądze pozabudżetowe z Warszawy na zrobienie przez miasto odwiertów geotermalnych, i chce, by oba otwory były własnością naszego miasta, choć formalnie może być to b.trudne,może nawet niemożliwe,bo miasto musiałoby mieć koncesję wydobywczą, a to długi proces. Pozdrawiam.
Panie redaktorze rzeczywiście jest taka informacja na co poszły pieniądze z nadwyżki i z przesunięcia spłaty kredytów. Jednakże z podsumowania tych liczb wychodzi niecały milion a środków wolnych było 3 miliony i 700 tysięcy. Skoro Pan tak dokładnie bada tematy to moze się Pan dowie na co poszły pozostałe 2 miliony 700 tysięcy? To pierwsza sprawa.
Sprawy w sądach są ważne ponieważ mogą budżet naszego miasta i jednostek miejskich kosztować około 600 tysiecy złotych. same żądania w sprawach o mobbing to 200 tysięcy, które w przypadku przegranej miasta zapłącimy my-tzn. podatnicy. jeśli to dla Pana nie jest ważne to trudno.
Nie pisałam nic o Panu osobiście a tym bardziej o Pana rodzinie, a jedynie o stylu artykułu w którym nie ma żadnego zdania krytycznego w stosunku do burmistrza, czy burmistrz robi wszystko dobrze??? podobnie np. w artykule o wodociągach i rzekomych nieprawidłowościach przy inwestycji nie ma stanowiska zwolnionego Pana Klukaczyńskiego. Dla mnie nie jest to obiektywne przedstawienie problemu i tyle. A co z firmą, która udostępnia tę technologię? Ja uważam, ze powinna wytoczyć generalnie powództwo cywilne.
Ja za P.Klukaczyńskim nie mam obowiązku biegać. Gdy były protesty w Wodociągach, a potem konferencja prasowa reprezentowanej przez niego grupy inicjatywnej referendum, on ignorował mnie i Kurier Kolski. I to było ok??? Od samego początku jedne media są dla niego dobre, a inne nie. I to jest obiektywne? Sprawiedliwość może działać w obie strony. Ja nic nie muszę.
Na takiego gospodarza czekalismy wiele lat.!
Nie glosowalem na Maciaszka ale przekonuje sie ze to odpowiedni czlowiek na odpowiednim miejscu i napewno teraz nie popre zadnego odwolania go. Grupko niezadowolonych jak macie jakies pretensje do Maciaszka idzcie z tym do sadu a nie referenda zwolywac dla nmie to zwyczajne bicie piany.
Takie inwestycje wymagają czasu i długich przygotowań.To proces i nie dzieje się z dnia na dzień. Ktoś kto oczekuje efektów od ręki jest głupcem albo złośliwcem i pieniaczem. Popatrzecie na zabudowę rynku dookoła ratusza.Zwyczajny syf.Wstyd! Chwała burmistrzowi,że widzi problem i ma plany by to zmienić.Wczesniejsi burmistrzowie przechodzili obok tego bez reakcji.
To nie czytaj jak nie możesz złożyć sylab
Pomysłów przed referendum, żartujesz ? Takie pomysły nie biorą się z dnia nadzień, jeśli nic nie wiesz to nie pomawiaj. Od wielu miesięcy burmistrz o tym mówi, ale trzeba chcieć słyszeć jakie ma plany dla naszego miasta. To jest burmistrz, który coś robi i też go nie chcecie ? Wasze idiotyczne tematy o złym gospodarowaniu, zatrudnianiu skończą się na tym, że się ośmieszycie do końca, bo burmistrz zostanie !!!
czytam i czytam co tez burmistrz nie zrobi a moze się Pan zainteresuje gdzie jest pozostała kwota z nadwyżki i prolongaty kredytów? Moze się Pan dowie o pozwach w sądzie, chociażby tych o mobbing w których żądają 200 tysięcy o innych pozwach w sądzie pracy, które mogą nas drogo kosztować? O osobach, którym wydzierżawiono działkę.. o zatrudnianiu, gdzie najpierw się kogoś zatrudnia do urzędu a potem ta osoba wygrywa konkurs na ogłoszone wolne stanowisko pracy.. może tym się Pan zajmie zamiast uprawiać…. już nie powiem co.. bo ja tego artykułu poprostu nie mogę czytać bo przypominają mi się inne czasy…
Z tego co mi wiadomo, kwota z przesunięcia kredytów została rozdysponowana na różne bieżące potrzeby i jest to publicznie ogłoszone, jest na stronie UM. Proszę sobie doczytać, a nie robić z tego jakąś sensację. Jeśli jest taka potrzeba, zamieścimy to również u nas, nie widzę problemu.
Co do pozwów w sądach, to nie ma nawet o czym pisać i uprzedzać faktów. Każdy ma prawo złożyć pozew do sądu. Żyjemy w demokracji. To ja mam się o tym dowiadywać, skoro najbardziej zainteresowani nie upubliczniają tego? No bez żartów proszę! Przed faktem, przed wyrokiem, nie można robić nacisków na sąd i domysłów, że te pozwy „mogą nas drogo kosztować”. „Mogą”, to nie znaczy, że będą! Jak tak się stanie, wyroki będą prawomocne, to wtedy na pewno będzie można o tym napisać, a nie przed rozprawami i wyrokami. Trzeba cierpliwie poczekać i tyle.
I bardzo proszę nie robić mi aluzji odnośnie „innych czasów”. Pochodzę z rodziny od dawien dawna z dużymi tradycjami patriotycznymi i wolnościowymi. I ani ja, ani moi przodkowie, nie byliśmy sprzedawczykami, zdrajcami, konfidentami czy nawet współpracownikami i członkami, nie byliśmy uwikłani w cokolwiek. I jestem z tego dumny!
tyle pomysłów akurat przed referendum ciekawy zbieg okolicznosci
Szkoda tej jednej pieknej kamieniczki obok Goplany.Czy ona bedzie odbudowywana?Prosze sie dowiedziec P.Redaktorze.
Tak trzymać Panie Burmistrzu! Malkontenci niech sobie robią co chcą. W końcu mamy dobrego gospodarza. Trzymamy za Pana kciuki. Brawo!