Choć remont kolskiego dworca kolejowego (inwestorem jest PKP) postępuje szybko, to i tak mało prawdopodobne, aby zakończył się – jak wcześniej planowano – w listopadzie tego roku. Cieszą się z tego czytelnicy kolskiej Biblioteki Miejskiej, którzy liczą, że nikt nie będzie przeprowadzał na dworzec księgozbioru podczas deszczowej jesieni i zimy. A więc to szansa, że Biblioteka jeszcze kilka miesięcy pozostanie w dogodnym dla nich centrum Koła.
Na dworcu trwają prace elewacyjne zabytkowego budynku, a wkrótce rozpocznie się pokrywanie wyremontowanego dachu nową dachówką. Nieco przeraża bardzo jasny kolor elewacji. Ciekawe jak długo będzie tak piękny, jak szybko ulegnie zabrudzeniu i kto wtedy będzie go czyścił. Można było przecież uzgodnić z Konserwatorem Zabytków jakiś ciemniejszy kolor…
Należy pamiętać, że remont nie zakończy się wraz z końcem prac na samym budynku, bo do zrobienia zostaną jeszcze droga i parking przed dworcem, bez czego nie zostanie oddany do użytku cały kompleks. Więc to jeszcze potrwa. O ile nie przyjdzie ostra jesień czy szybka mroźna zima, można liczyć, że w miarę szybko robotnicy uporają się ze swoim zadaniem, ale jeśli aura nie będzie sprzyjać, to na pewno prace znacznie się przedłużą.
Tymczasem do naszej Redakcji dotarł niepokojący sygnał, że na schodach prowadzących na perony jest pewne niebezpieczne miejsce. Jest to wyrwa w siatce zabezpieczającej przy barierkach, na tyle duża, że idące z rodzicami na peron małe dziecko jest w stanie wejść w nią i wypaść na żelazne tory kolejowe. Do takiej tragedii może łatwo dojść niemal w każdej chwili! Takich dziur było w barierkach schodów w Kole przez lata więcej i zostały naprawione. Prześlemy do PKP prośbę od Redakcji, by i tą dziurą szybko się zainteresowano oraz naprawiono.
Tekst i foto: MARIUSZ KOZAJDA
Widzę, że biblioteka to jak zło konieczne… na koniec świata lub jeszcze dalej, szkoda przy ekonomiku jakoś poręczniej jest, na dworzec… ciekawe jak spadnie frekwencja czytelników.
Przeniesienie tam biblioteki to kiepski pomysł – taki kawał drogi, poza Kolejową chyba nikt tam nie będzie chodził.
Dworzec pkp w Kole i remont heh to będzie się ciągło latami jak i budowa basenu 😉
w ogole to trzeba przebudowac perony i zrobic przejscie dołem i problem rozwiazany.