Łukasz Naczas, radny z Gniezna, bliski współpracownik szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, startujący z listy Lewicy w naszym okręgu wyborczym jako lider, czyli „jedynka”, przyjechał do Koła i spotkał się z lokalnymi działaczami partii.

Zainteresowanie spotkaniem było duże i biuro SLD wypełnione było po brzegi ludźmi, bo i postać Łukasza Naczasa wydaje się niezwykła, a przede wszystkim charyzmatyczna. Ten młody, niespełna 30-letni człowiek już osiągnął bardzo wiele i ma wielką łatwość wypowiedzi, a poza tym głowę pełną pomysłów. Nie jest więc dziwne, że jest blisko szefa partii i bierze udział w tworzeniu wizerunku wyborczego SLD.

W czasie spotkania z kolskimi działaczami SLD rozmawiano o wielu kwestiach programowych partii i zamierzeniach na przyszłość. Kandydat na posła mówił m.in. o sprawach wykorzystania odnawialnych źródeł energii (co Koła bardzo dotyczy ze wzg. na Geotermę), o pomocy państwa przez 2 lata osobom chcącym założyć własną działalność gospodarczą, mówił o opłatach za żłobki i przedszkola, o miejscach w nich, o pomocy kobietom w kwestii zabiegów in vitro, itp. Tematów poruszono bardzo wiele. Były też pytania i dyskusja.

Tekst i foto: M. Kozajda

reklama