Koło na przestrzeni niemal trzech dekad utrwalał na zdjęciach br. Grzegorz Koźmic, zakonnik kolskiego Klasztoru. 24 września 2023 r. uczestnicy wernisażu mieli przyjemność zobaczyć część bogatego zbioru jego fotografii, które można oglądać przez miesiąc w korytarzu klasztornym. W tym dniu, wcześniej, w przyklasztornym kościele Nawiedzenia NMP odbyły się uroczystości odpustowe ku czci św. Tekli – współpatronki Koła i okolicy. Święta Tekla, razem ze św. Bogumiłem, synem Ziemi Kolskiej, jest orędowniczką mieszkańców miasta i okolicy w codziennych potrzebach.
Wystawę zorganizowano w ascetycznych klasztornych korytarzach, co pozwoliło obecnym w skupieniu oglądać zatrzymane w kadrze chwile. Wernisaż był także okazją do bliższego poznania jednego z braci zakonnych, którzy na co dzień modlą się i pracują za klasztornymi murami.
Brat Grzegorz Koźmic urodził się Pieńsku w powiecie zgorzeleckim w województwie dolnośląskim. Fotografia i plastyka były jego zainteresowaniami. Jednak najważniejsza okazała się jeszcze jedna pasja – literatura religijna, szczególnie żywoty świętych, a wśród nich faworyta – św. Franciszka z Asyżu. Zgłębiając życie duchowe, podróżując do miejsc świętych, brat Grzegorz wybrał życie w służbie Bogu, które pozwala mu cieszyć się bliskością wszystkiego, co miłuje.
Wystawę można oglądać do 23 października br.
KLIKNIJ w obraz niżej, by przeczytać wcześniejszy artykuł o św. Tekli:
Historia kultu św. Tekli w naszym mieście i naszej parafii sięga końca XVIII wieku. W 1782 r. prowincjałem bernardynów został wybrany o. Władysław Rostski, który przez kolejne siedem lat mieszkał w kolskim konwencie. Z jego inicjatywy powstało bogate barokowe wyposażenie kościoła, wśród nich ołtarze boczne. W jednym z nich został zawieszony obraz św. Tekli, który do dzisiaj jest tam obecny. Od tego czasu, każdego roku w dniu 23 września, ojcowie i bracia bernardyni organizowali w Kole uroczyste celebry ku czci męczennicy. W kronikach klasztornych odnaleźć można wzmianki, że przybywało na nie bardzo wielu mieszkańców miasta i okolicy.
*******************************************************************************
W niedzielę 24 września 2023 r. w kolskim klasztorze odbył się wernisaż wystawy fotograficznej zatytułowanej „Kościół i Klasztor OO. Bernardynów w Kole w obiektywie br. Grzegorza Koźmica”, do udziału w której zaprosili wiernych i mieszkańców Koła oraz powiatu kolskiego Gwardian Klasztoru OO. Bernardynów w Kole O. Cecylian Szczepanik i Burmistrz Miasta Koła Krzysztof Witkowski.
Brat Grzegorz Koźmic urodził się Pieńsku w powiecie zgorzeleckim w województwie dolnośląskim. Już w szkole podstawowej zainteresował się fotografią, szczególnie przyrody i krajobrazów, które utrwalał aparatem Zenit. Miał także szczególny talent do rysunku i plastyki. Ze względu na dużą odległość do Liceum Plastycznego, ukończył Szkołę Ceramiczną. Pierwszą pracę podjął w pieńskich hutach szkła na dziale malarskim. Chcąc realizować pasję z dzieciństwa, ukończył kurs fotograficzny w Łodzi uzyskując dyplom fotografa portrecisty. Rozpoczął pracę w zakładzie fotograficznym w Pieńsku. Jednak nie tylko fotografia była punktem zainteresowań brata Grzegorza. Od lat dzieciństwa interesował się literaturą religijną, czytał żywoty świętych. Upodobał sobie dzieje św. Franciszka z Asyżu. Co roku w czasie wakacji jeździł do rodziny niedaleko Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie uczestniczył w dróżkach kalwaryjskich. To tam zrodziło się jego powołanie zakonne. Postanowił zostać bratem zakonnym. W 1985 r. wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych w Kalwarii Zebrzydowskiej. Postulat ukończył w Alwerni, a nowicjat w Leżajsku. W 1988 r. odbył pielgrzymkę do Rzymu na kanonizację brata Alberta. Śluby wieczyste złożył w 1990 r., po których podjął pracę zakrystiana w Leżajsku. W 1995 r. został przeniesiony do klasztoru w Kole, gdzie od 28 lat pełni funkcję zakrystiana. Dzięki fundacji pani Husak, dobrodziejki tego klasztoru, odbył pielgrzymkę do Sanktuariów Europy. Był w Fatimie i Luwrze, gdzie pogłębił swoje życie duchowe. Ale cały czas jego pasją jest fotografia. Utrwalił w kadrze historię klasztoru w Kole i całego miasta.
Źródło: UM w Kole oraz Marcin Nowacki
Fot. Jacek Skrycki i Mariusz Kozajda
