Wczoraj późnym wieczorem kolska Straż Pożarna została wezwana do ulatniającego się gazu. Kilka zastępów strażaków pojechało do centrum Koła, gdzie w jednym z bloków przy ul. Wojciechowskiego miało dojść do zdarzenia. Wyjące syreny postawiły na nogi wszystkich dookoła. Nasi druhowie sprawdzili dokładnie wszystko … i nie znaleźli żadnego problemu. Kolejny fałszywy alarm.
Zdjęcia nadesłane do Redakcji przez Czytelnika (dziękujemy!!!)
A osp gdzie była? Spali czy cieli konfetti?