Odwiedzając kolską Farę zwróćmy uwagę na najcenniejszy zabytek tam się znajdujący. Późnogotycka płyta nagrobna Jana Zawiszyca z Garbowa, jednego z kilku synów słynnego rycerza Zawiszy Czarnego i Barbary z Lubstowa na Kujawach. Zawiszyc był starostą (tenutariuszem) kolskim, który dzierżył miasto Koło wraz miastem Brdów i okolicznymi królewszczyznami w zastawie od króla. Zginął we wrześniu 1454 roku, w stanowiącej prolog długiej wojny trzynastoletniej z Krzyżakami bitwie pod Chojnicami. Płyta wykonana jest z piaskowca i przedstawia postać rycerza w pełnej zbroi.
Płyta nagrobna Jana Zawiszyca z Garbowa, jednego z kilku synów słynnego rycerza Zawiszy Czarnego i Barbary z Lubstowa na Kujawach. Zawiszyc był starostą (tenutariuszem) kolskim), który dzierżył miasto Koło wraz miastem Brdów i okolicznymi królewszczyznami w zastawie od króla. Zginął we wrześniu 1454 roku, w stanowiącej prolog długiej wojny trzynastoletniej z Krzyżakami bitwie pod Chojnicami. Nie wiemy, od kiedy Zawiszyc dzierżył starostwo kolskie, wiemy natomiast, że było to dzierżenie w zastawie: na Kole miał opisane sumy zastawne 6600 złotych florenów węgierskich, 120 grzywien i dwie kopy groszy.
Płyta reprezentuje styl późnogotycki. Wykonana jest z piaskowca. Jej wymiary to 247 x 123 cm. Przedstawia postać w pełnej zbroi płytowej. Twarz ukryta jest pod kapalinem z otworami na oczy. Ramiona i tors skierowane są prosto, nogi w prawo, ręce przy biodrach, w prawej ręce miecz. Przy lewym boku widoczna jest tarcza herbowa, na której znajduje się ptak o rozpostartych skrzydłach (herb Sulima to czarny orzeł na żółtym tle, pod nim trzy kamienie w czerwonym polu). Hełm z zakrytą twarzą, na nogach ostrogi, w ręku broń. Każdy rycerz przywiązany był do wiary chrześcijańskiej, stąd na głowni miecza znajduje się maleńki krzyżyk. Postać ubrana jest w jednoczęściowy napierśnik, na ramionach duże tarczki opachowe. Na rękach znajdują się opachy, nałoknice, zarękawia i rękawice. Poniżej znajduje się fartuch. Na nogach od góry: nadbiordki, nakolanki i nagolenice, na stopach trzewiki z ostrogami. W prostokątnej bordiurze znajduje się napis wyryty pismem minuskulnym gotyckim z którego jedynie parę słów jesteśmy w stanie odczytać. U góry: „iacet magnificius ac”, z prawej strony: „generozus dus [dus = dominus – od aut.]” i u dołu: „capit. [aneus – od aut] colensis”.
dr Krzysztof Witkowski
Czy aby nie „generous” czyli hojny, wspaniałomyślny (o osobie) zamiast „generozus”?
Ιf you would like to obtain a good deal from this post then you have to
apply such techniques to your won web site.