Wczoraj, w czwartek, plac Narutowicza w Kole, czyli tradycyjna Targowica, została ogrodzona specjalnymi barierkami. A dziś już od 6:00 rano lokalni handlowcy zajęli na niej miejsca. Handel odbywa się według ustalonych zasad bezpieczeństwa – zgodnie z przepisami i ogłoszeniem Burmistrza Miasta Koła. Nadzór nad prawidłowym przebiegiem handlu na targowicy prowadzi Straż Miejska. Na ogrodzonym terenie placu musi przebywać odpowiednia liczba klientów. Wszyscy muszą mieć zasłonięte nos i usta, a przed rozpoczęciem zakupów dezynfekują ręce. Bywają chwile, że na wejście trzeba poczekać… Kolejny targ już we wtorek!

Od 24 kwietnia, po miesięcznej przerwie, wrócił handel na miejskie targowisko w Kole – na nowych, wskazanych w Rozporządzaniu Rady Ministrów z dnia 19 kwietnia br., zasadach. W myśl zapisów rozporządzenia, targowiska miejskie mogą być czynne pod warunkiem przystosowania ich do obowiązujących wymogów.

Plac targowy w Kole został już wczoraj ogrodzony barierkami ochronnymi, co pozwala kontrolować liczbę osób robiących zakupy – 4 osoby na jedno stoisko. Nad przestrzeganiem zasad czuwają Strażnicy Miejscy.

Na plac prowadzi tylko jedno wejście – od strony ul. Narutowicza/ 3 Maja. Obowiązkowy jest nakaz zasłaniania ust i nosa oraz zachowania odstępów między osobami. Klientom przy wejściu na plac targowy oraz przy jego opuszczaniu, zaleca się dezynfekcję rąk – środek do dezynfekcji jest dostępny w widocznym miejscu.

W obecnej sytuacji, handel poza miejscem wygrodzonym jest niedozwolony!

– To pierwszy po przerwie targ. Obowiązują pewne obostrzenia, ale wprowadziliśmy je dla dobra Nas wszystkich. – skomentował dziś na swoim profilu społecznościowym Burmistrz Miasta Koła dr Krzysztof Witkowski , który pojawił się osobiście na Placu Narutowicza, by zobaczyć czy wszystko funkcjonuje jak trzeba.

Źródło: UM w Kole