Jak podał na swojej stronie Urząd Miejski w Kole, po odwołaniu się władz miasta od zmiany nazwy ulicy 20 Stycznia w Kole i po półtorarocznej niepewności, wczoraj Burmistrz Miasta Koła Krzysztof Witkowski został poinformowany o decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej sprawie, która zapewne najbardziej ucieszy osoby mieszkające przy ul. 20 Stycznia – nazwa ulicy pozostaje! Ale nie wszyscy Kolanie podzielają ten entuzjazm…
Problem rozpoczął się dokładnie 5 stycznia 2018 r., kiedy wojewoda wielkopolski wydał zarządzenie zastępcze w sprawie nadania kolskiej ulicy 20 Stycznia nazwę Ignacego Paderewskiego w związku z ustawą o zakazie propagowania komunizmu, również w lokalnym nazewnictwie. W niespełna miesiąc później Rada Miejska w Kole zdecydowała o wniesieniu skargi na zarządzenie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu we wrześniu 2018 r. uchylił zaskarżone zarządzenie zastępcze wojewody (czyli utrzymał w mocy nazwę ul. 20 Stycznia). Od wyroku WSA wojewoda wielkopolski złożył skargę kasacyjną do naczelnego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Dokładnie 29 maja 2019 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną wojewody. Zatem nazwa ulicy 20 Stycznia pozostaje.
– Cieszy mnie ostateczne rozstrzygnięcie sprawy, od początku stałem na stanowisku, że nazwa ulicy odwołuje się do głęboko zakorzenionej w świadomości mieszkańców daty 20 stycznia 1945 r., upamiętniając ją jako dzień wyzwolenia miasta spod okupacji niemieckiej i nie propaguje żadnego ustroju, a tym bardziej komunistycznego! To nadinterpretacja – powiedział kolski włodarz, dodając: – Lokalne odczucia względem „starej” nazwy są pozytywne. I nigdy nie zapominajmy, że w planach hitlerowskich na kolejne 30 lat było wyniszczenie narodu polskiego. Z tą świadomością waga wyzwolenia miasta jest jeszcze większa.
KLIKNIJ W OBRAZ POD SPODEM I PRZECZYTAJ NASZ WCZEŚNIEJSZY ARTYKUŁ NA TEMAT ZMIANY NAZWY ULICY 20 STYCZNIA W KOLE:
Czy z mapy Koła zniknie ul. 20 Stycznia? Tak postanowił Wojewoda Wielkopolski!
Mimo, że większość mieszkańców ulicy 20 Stycznia cieszy się z decyzji Sądu Administracyjnego, to niektórzy mieszkańcy krytykują takie rozstrzygnięcie twierdząc, że jest ono haniebne. Takie zdanie wyrażają niektóre mieszkające w Kole osoby, szczególnie młode, o poglądach narodowych. Uważają oni, że 20 stycznia 1945 roku nie było wyzwolenia Koła, ale jego zniewolenie.
A co o tym myślą nasi Czytelnicy? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy decyzja Sądu jest słuszna, czy może ulica jest dla miasta hańbiąca?
Źródło: UM w Kole
Chociaż sąd nie zniekształcił historii.
i bardzo dobrze że zostaje stara nazwa, bo jak pis robi zamieszanie to potem jest problem. jak chca dekomunizacji to pierw niech u siebie zrobią porzadek , bo tam sporo jest dawnych komunistów typu pan Piotrowicz były prokurator komunistyczny, czy dawny min Andrzej Kryże . można sporo ilu tam jeszcze ich jest
Polak nie pisz historii od nowa. Tak samo ci żołnierze przekleci. Teraz bohaterowie wg was
Przyzwyczaić to się do zamieszkania w złotej klatce -ola,ale nie można utożsamiać okupacji do wolności. Od 20 stycznia 1945r. Kolo było pod kolejnym zaborcą i tak ucz swoje dzieci ,a nie jak brzmi historia komunistyczna.
Opamiętajcie się ,jeśli ktoś przyjedzie do Koła,to myślicie że on będzie się zastanawiał po tylu latach co znaczy ul. 20 stycznia? To tylko symboliczna data wyzwolenia miasta nic więcej. O co tu się kłócić?
To nie żadne nazwisko tylko data. Niech tak zostanie bo ludzie się przyzwyczaili ..
„WL” pisze:
„20 stycznia 1945 r. koniec okupacji niemieckiej, początek radzieckiej. I taka jest prawda”.
Najlepiej by było, gdyby żyjący jeszcze i pamiętający tamte czasy ludzie wypowiedzieli się na ten temat, wykazując podobieństwa i różnice między jedną a drugą okupacją!
Może okaże się wówczas, że warto przywrócić stare nazwy i znów Stary Rynek przemianować na „Adolf Hitler Platz”?
Dobrze lok. W takim razie posłuchamy poczytamy co masz ty do powiedzenia
Kolskie matoly lepiej sie nie wypowiadajcie
Najpierw trzeba poczytać trochę źródeł a potem się wypowiadać.
Postkomuna to ty prawicowa…
Burmistrz historyk…. ehh szkoda gadać… 17 września 1939 r.
napaść sojusznika Niemiec – ZSRR na Polskę,
20 stycznia 1945 r. koniec okupacji niemieckiej, początek radzieckiej. I taka jest prawda historyczna bez względu czy się to podoba POstKOmunistom czy też nie.
Precz z nazizmem, precz z komunizmem.
Panowie patrioci. Co wy na to? Może radny Janiak ponownie jakąs odezwę odczyta z kartki?
Ot historyk z malej h,nie umie odróżnić wyzwolenia z okupacją .Zapomnial o 17 wrzesniu 1939r.i nie daj Boże ,aby taki uczył nasze dzieci.
Plany hitlera były jednak całkiem inne. Chciał z Polakami iść na Związek Sowiecki. Sam Piłsudski miał być Głównodowodzącym uderzenia.