Kolscy policjanci przedstawili zarzuty 16-latkowi, który 21 lutego bezmyślnie uszkodził murawę Boiska Miejskiego w Grzegorzewie. Nastolatek, pożyczonym od kolegi Seicento kręcił na płycie boiska tzw. „bączki”. Zniszczenia wstępnie oszacowano na kwotę co najmniej 600 złotych.
Do zniszczenia Boiska Gminnego w Grzegorzewie doszło 21 lutego w godzinach popołudniowych. Akt wandalizmu policjantom zgłosiła pracownica Urzędu Gminy w Grzegorzewie. Wezwani na miejsce stróże prawa ustalili, że czynu tego dopuścił się zaledwie 16-letni mieszkaniec gminy Dąbie. Nastolatek na murawie boiska popisywał się przed znajomymi techniką jazdy tzw. „driftingiem”. Na podmokłej murawie trawiastego boiska wykonywał boczne poślizgi, gwałtownie ruszając i hamując samochodem. Swoim zachowaniem doprowadził do rozjeżdżenia i wyrwania trawy. Zniszczenia nawierzchni płyty boiska, które na co dzień służy lokalnej społeczności, wstępnie oszacowano na kwotę co najmniej 600 złotych.
Młodzieniec z uwagi na wiek, za swój nierozważny wybryk odpowie przed Sądem Rodzinnym. Natomiast nieco starszy od niego kolega, który użyczył mu swojego Seicento został ukarany przez policjantów mandatem karnym w kwocie 300 zł za udostępnienie pojazdu osobie nie posiadającej uprawień do kierowania tego typu pojazdami.
Źródło: KPP w Kole
Do poprzednika. Dostanie coś?Czyli co? Trawkę?A może kasę?Dajcie bachorom wszystko.Wiecej i wiecej. TO JEST GLUPOTA DOROSLYCH
Zaraz zaraz dlaczego ten młodzieniec puszczał bączki na boisku ?? Bo pewnie nie miał gdzie tego robić, a nasze pieniadze poszły na bzdurny program tego policjanta co się naprodukował z „projektem dla motocyklistów” !
Moim zdaniem zuch chłopak, tylko nie to miejsce. Może młodzież zamiast pić w parku z nudów dostanie cos od nowego burmistrza i policjantów.
I co, teraz cała machina sie nażre, a na koniec piekny artykuł o niczym. Zwyczajnie zagonić delikwenta do łopaty i siania trawy, a nie do Sądu Rodzinnego. Ile osób będzie zastępować jednego ojca dziecka ?!