W związku z przypadającą w niedzielę, 20 stycznia br., rocznicą wyzwolenia naszego miasta spod okupacji hitlerowskiej, delegacje samorządowców, radnych, instytucji i stowarzyszeń oraz partii politycznych złożyły w poniedziałek kwiaty i zapaliły znicze na Cmentarzu Wojennym, przy pomniku pamięci.

Rocznica wyzwolenia Koła przez żołnierzy sowieckich wypada w styczniu, więc w zimowej aurze delegacje przybyły na cmentarz wojenny, by oddać hołd poległym żołnierzom I Frontu Białoruskiego Armii Radzieckiej, która uczestniczyła w wyzwalaniu naszego miasta i poniosła straty.

Nekropolia, choć obszarowo niewielka, jest ważnym miejscem pochówku. Tu zachował się najstarszy, znany pomnik w Kole z 1835 r. Spoczywają tu m.in. lotnicy polscy polegli w czasie lotu bojowego nad Kołem we wrześniu 1939 r. oraz przeszło 635 żołnierzy sowieckich poległych o wyzwolenie Koła i nie tylko w dniach 19-21 stycznia 1945 r. Z tej przyczyny delegacje uczciły pamięć poległych składając wiązanki przy pomniku ich pamięci.

Dziękując obecnym za przybycie, Burmistrz Miasta Koła Krzysztof Witkowski zaznaczył, że oddajemy dziś hołd bohaterstwu żołnierzy. – Nie czcimy systemu komunistycznego, totalitarnego, lecz oddajemy hołd żołnierzom, którzy oddali życie za to, żeby nasze miasto było wolne od okupacji hitlerowskiej, a pamiętać należy, że w planach niemieckich było w ciągu 30 lat wyniszczyć Polaków, poddać nas eksterminacji, więc dla mieszkańców Koła było to wyzwolenie – powiedział – Niemcy dość dobrze ufortyfikowali Koło i ściągnęli znaczne posiłki, zarówno regularnych oddziałów, jak również pospolitego ruszenia. Razem stanowiło to około 4 tysięcy żołnierzy. Bronili się bardzo zaciekle i sytuacja zmieniła się dopiero około godziny 20.00, kiedy na przedpola miasta dotarła 1. Armia Pancerna gen. Katukowa. Warto wspomnieć, że Koło było, oprócz Poznania, najsilniej ufortyfikowaną linią obrony w Wielkopolsce. Jak dowiodły badania Adama Pleskaczyńskiego, na kolskim cmentarzu wojennym pochowanych jest nie 132. żołnierzy radzieckich, jak często podaje się w informacjach, ale najprawdopodobniej około 90., a maksymalnie około 110., którzy polegli w bitwie o Koło. Razem, pochowanych jest na kolskiej nekropolii wojennej 635. żołnierzy radzieckich – opowiadał burmistrz Krzysztof Witkowski, doktor nauk humanistycznych, historyk.

Korzystając z okazji, poniżej pragniemy przypomnieć naszym Czytelnikom tekst autorstwa Pana Adama Wilka opublikowany kilka lat wcześniej na naszym portalu dotyczący wyzwolenia miasta Koła w roku 1945.  Kto wcześniej nie czytał, zachęcamy do KLIKNIĘCIA pod spodem na zdjęcie i zapoznania się z tym ciekawym materiałem historycznym.

W 1945 r. Rosjanie zgotowali Niemcom w Kole „krwawą łaźnię”!

Źródło: UM w Kole