Niespełna kilkanaście godzin cieszył się złodziej ciągnikiem rolniczym skradzionym z ogródków działkowych w mieście Kole. Utracona maszyna odnalazła się na drugi dzień na poboczu jednej z kolskich ulic. Teraz Policja poszukuje złodzieja, który nie próbował nawet spieniężyć Ursusa C-330. Czy chciał się tylko przejechać starym traktorem? A może to wielbiciel zabytkowych pojazdów?
7 kwietnia br. do Komendy Powiatowej Policji w Kole zgłosił się mieszkaniec Koła, który poinformował, że minionej nocy skradziono mu ciągnik rolniczy. Pojazd stał w garażu na terenie ogródków działkowych. Złodziej włamał się do tego pomieszczenia, odpiął od ciągnika glebogryzarkę i nim odjechał.
Kolscy funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania skradzionej maszyny. W nocy z 7 na 8 kwietnia odnaleźli traktor , który stał na uboczu ulicy Sienkiewicza w Kole. Ursus C-330 wart około 12 tysięcy złotych wrócił do właściciela, a policjanci szukają sprawcy kradzieży.
Źródło: KPP w Kole (fot. poglądowe materiały Policji)
Tylko dlaczego na zdjęciu jest C360 ???