W ostatnich godzinach społecznością Gminy Dąbie wstrząsnęła porażająca wiadomość. Nie żyje małżeństwo! Oboje zabici z broni palnej. Wpierw z pistoletu została postrzelona kobieta, która w momencie znalezienia jeszcze żyła, ale zmarła w Szpitalu w Koninie. Na drugi dzień znaleziono jej martwego męża – także zastrzelonego z broni. Co się stało? Jak doszło do tej tragedii? Sprawę prowadzi Policja i Prokuratura Rejonowa w Kole. Dotarliśmy do wielu ciekawych informacji!
Oficer Prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Kole st. sierż. Weronika Czyżewska potwierdziła nam oficjalnie, że na terenie Gminy Dąbie doszło do przestępstwa kryminalnego. Obecnie trwa szeroko zakrojone śledztwo oraz prowadzone są oględziny i zbierane wszelkie informacje, które przekazywane są do Prokuratury Rejonowej w Kole, która zajęła się tą sprawą.
We wtorek, 6 marca br., ranną 48-letnią kobietę znaleziono w jej domu. Była postrzelona z broni palnej. Pomimo natychmiastowego przewiezienia do Szpitala w Koninie, jej życia nie udało się uratować. Kobieta zmarła wczoraj rano, 7 marca, w wyniku ran postrzałowych głowy i brzucha.
Także 7 marca rano niedaleko domu małżeństwa znaleziono zwłoki mężczyzny – męża zastrzelonej kobiety. Również on zmarł w wyniku ran postrzałowych z broni palnej.
Jak dowiedzieliśmy się z Prokuratury Rejonowej w Kole, aktualnie trwają czynności wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia, w tym kto jest sprawcą zbrodni. – Wkrótce odbędą się sekcje zwłok, które pomogą nam wyjaśnić co tak naprawdę się stało – powiedział nam z-ca Prokuratora Rejonowego Adam Weber.
O dalszych losach tej tragedii będziemy informować na naszych łamach.
Opracował: Mariusz KOZAJDA
Skad był ten pistolet? Ciekawe czy był ich czy mieli pozwolenie?
Szok co się dzije