Wczoraj, podczas 52. sesji Rady Miejskiej, radni oficjalnie dowiedzieli się, że dziś, 1 marca br., rozpoczyna pracę w UM nowa Sekretarz Miasta Koła Barbara Szelągowska-Bugajak, która została wyłoniona w konkursie we wrześniu 2017 r. Wychodzi na to, że trwało blisko pół roku nim nowa Pani Sekretarz podjęła pracę. Nie tylko to wywołało oburzenie i długą dyskusję na sesji. Lista uwag i zarzutów radnych była bardzo długa: począwszy od półrocznego okresu niepodejmowania pracy, poprzez wiek kandydatki (61 lat, więc nabyła prawa emerytalne), poprzez podobno najwyższe zaszeregowanie w wynagrodzeniu i wszelkie dodatki do pensji jakie ma otrzymywać oraz od razu umowę o pracę na czas nieokreślony, a skończywszy na tym, że pochodzi z Uniejowa i jest kolejną osobą spoza Koła, która nie mieszka tu i będzie codziennie dojeżdżać. Na wiceburmistrz Modrzejewską spadły gromy także za to, że nie poprosiła nowej Sekretarz na sesję i nie przedstawiła jej radnym, którzy w konsekwencji zaczęli wnosić żądania, by wiceburmistrz „jeszcze raz przemyślała tę kandydaturę” i zrezygnowała z niej na rzecz kogoś miejscowego. Jak się okazuje nic z tego, bo nowa Pani Sekretarz pojawiła się dziś w kolskim Ratuszu, została przedstawiona Naczelnikom i rozpoczęła pracę. Zachęcam do obejrzenia materiału wideo pod spodem oraz do pisania komentarzy.
Barbara Szelągowska-Bugajak ma obecnie 61 lat i urodziła się w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie). Jak twierdzi, do Uniejowa przyjechała „za mężem”. Tam przez 9 lat (od 2002 r. do stycznia 2011 r.) była Sekretarzem Miasta Uniejów, a potem zajmowała się oświatą, pełniąc funkcję Dyrektora w Zespole Administracyjno-Ekonomicznym Oświaty. Ma więc doświadczenie urzędnicze i samorządowe. W ubiegłym tygodniu pożegnała się oficjalnie z samorządem uniejowskim i od dziś zadomowiła się w na dobre kolskim Ratuszu.
Nowa Pani Sekretarz sprawia wrażenie osoby profesjonalnej oraz dobrze znającej przepisy i pracę urzędniczą. Po dzisiejszym spotkaniu z Naczelnikami po Urzędzie Miejskim rozeszła się fama, że jest bardzo surowa i obowiązkowa, ale ona sama twierdzi, że na pewno surowa nie jest, choć obowiązkowa jak najbardziej. Jak mówi, jej praca w UM ma polegać na kierowaniu pracą podległych urzędników w taki sposób, by jak najlepiej służyli mieszkańcom miasta. Chce też czuwać nad organizacją pracy Urzedu i poprawić ewentualne problemy organizacyjne. Więc może uda się w końcu np. poprawić szybkość i skuteczność odpowiadania na zapytania i interpelacje radnych, itp.
Czy nowa Sekretarz Miasta Koła ze sławnego uzdrowiska termalnego lepiej zorganizuje pracę w Urzędzie Miejskim w Kole? A może pomoże budować kolską geotermię? Radni najwyraźniej mają co do tego duże wątpliwości, czemu wyraźnie dali wyraz w długiej dyskusji na sesji powstałej w „wolnych głosach i wnioskach”. Temat rozpoczęła radna Elżbieta Tamborska (na zdjęciu wyżej), która zadała wiele pytań, jak zaznaczyła – w imieniu mieszkańców. Zachęcam do obejrzenia materiału wideo pod spodem (od 11 minuty zaczyna się sprawa obsadzenia stanowiska Sekretarza Miasta):
Pani Sekretarz nie ma łatwego startu w kolskim Urzędzie i naszym mieście. I nie najwyraźniej później też łatwo nie zapowiada się. Będzie musiała naprawdę bardzo mocno postarać się, by przekonać do siebie kolskich radnych oraz innych mieszkańców. Radni tak naprawdę nie mają żadnego wpływu na obsadę stanowisk w Urzędzie, bo jest to wyłączna kompetencja burmistrza miasta.
Jak wieść gminna niesie, część mieszkańców oburzona tym, że po zakończonym konkursie oraz dokonanym wyborze wybrana osoba przez pół roku nie podejmowała pracy na stanowisku Sekretarza Miasta, zamierza napisać skargę w tej sprawie do Wojewody Wielkopolskiego oraz do Premiera.
Zachęcam Czytelników do komentowania pod artykułem. Proszę o merytoryczne i kulturalne komentarze.
Tekst, foto i wideo: MARIUSZ KOZAJDA
Trochę za późno radni się nad tym zastanawiają. Tyle czasu po konkursie nie było tej pani w pracy. Kto się nad tym zastanowił? Nikt?
Widać ta pani z jakiegoś powodu np. jubileuszówki nie odeszła z poprzedniej pracy wcześniej , co było najprawdopodobniej ustalone z „szanownym panem” przed konkursem. To naprawdę nie w porządku, tak nie powinno być, gdzie jest wojewoda, nazwy ulic zmienia, a fakt ,że nie było sekretarza około 1 roku Go nie interesuje?
Witamy Panią w naszym mieście i powodzenia .
co niektórzy na tym forum za dużo przyjęli PHARMATON GERIAVIT buhahahaha fajna laska hehehe
Jakie to wszystko jest obłudne .
Ustawione konkursy.Wszyscy to wiedzą i po co w nich ma startować uczciwa osoba. Z góry jest na przegranej pozycji.
Tylko pro forma. Ręce opadają ,czuje się bezsilny.
Na prawdę zastanówmy się w listopadzie 10 razy na kogo oddajemy swój cenny głos.
Widzę że ogólnie mieszkańców mało interesuje że ta pani jest z Uniejowa i że zarabia 12 tysięcy miesięcznie i że ma 61 lat i umowę na czas nieokreślony odprawę emerytalną też weźmie z Koła kilkadziesiąt tys . Brawo miasto Koło .
A widziałeś kiedyś konkurs nie ustawiony ???
@Gosc powiedzial co wiedzial czyli nic !
Fajna i honorowa Laska jaką wyżej nazywacie po wysłuchaniu opinii radnych i mieszkańców Koła sama by zrezygnowała z tej pracy skoro ma emeryturę.
W przeciwnym razie jest to tylko materialistka.Najważniejsze są dla niej pieniądze i to duże .
Po wyborach będziemy płacić kolejne odszkodowania.
Poza tym sami pracownicy nie powinni jej uczyć .
Ma taka pensję ,ze co najwyżej może ją uczyć P.Burmistrz.
Dlaczego konkursy w Kole ustawiane sa pod konkretne osoby ??????
Laski jej nie widziałem. Ale wygląd fajny jak na 61 lat. W porównaniu z wice…
@~judex
Pełna zgoda!
Trzeba dac kobiecie szansę,a nie na dzień dobry krytykować. Wstyd mi za radnych.W imieniu normalnych mieszkańców Koła przepraszam Panią.
Jak na 61 lat to fajna laska
61 lat emerytura…Nie żebym coś miała do tej pani..Nie znam, być może wspaniały pracownik niemniej emerytka…Nikt nie szukał takiej pracy?
Takie podejście jest zaściankowe. Zwróć uwagę na szereg miast podobnych wielkościowo do Koła, które rozwijają się dziś bardzo dynamicznie a rozwój ten zawdzięczają właśnie osobom spoza swoich granic a nawet spoza swojego województwa. Żadne miasto nie rozwinie sie bazując tylko i wyłącznie na swoich mieszkańcach (których ubywa). Na przykładzie Koła widać to bardzo klarownie. Nasze miasto stoi na drodze demograficznej katastrofy. Wyjeżdżają niemal wszyscy ludzie młodzi a zostają prawie wyłączne seniorzy. Nie dyskryminując nikogo wróży to miastu bardzo źle. Są świtaełka w tunelu (celowo nie piszę o radnych) np.: dyrektor mosir, czy szefowa basenu, a wiec osoby młode, kreatywne, których wysiłek i praca naprawdę jest wymierny ale to są wyjątki. Miasto nie rozwija sie odpowiednio. Już nie będę pisał kolejny raz że potrzebuje młodego prężnego gospodarza bo znowu na mnie wsiądą. Nie ma się wieć dziwić, że czasami jak przychodzi ktoś z zewnątrz to niemal zawsze spotyka się z niechęcią. Chcielibyśmy przecież wszyscy, żeby w naszym mieście znalazły się Godne miejsca pracy dla naszych dzieci i żeby przy nas wychowywały się nasze wnuki. To przecież miasto nas wszystkich.
SA MO RZĄD kolski jest opanowany totalnie przez obcych i jest to wbrew idei samorządu lokalnego- idei mojej małej ojczyzny .
Pośle!!!! Gdzie jesteś!!!!
Nalezy zrobisz ustawe ludzie z Kola musza pracowac tylko w Kole CI ktorzy znalezli zatrudnienie poza miastem musza wrocic .Wolnosc nie wszystkim odpowiada !
Mieszkańcy naszego miasta , mogą ewentualnie otrzymać pracę z Urzędu Pracy .Na stanowiska zatrudniani są ludzie z innych miast , dla mnie jest to straszna porażka .Jak można pozwolić, aby Pani Burmistrz wybrana przez pozbawionego funkcji Pana M. tak nie liczyła się ze zdaniem wybranych w wyborach powszechnych radnymi .Ja nazwała bym to arogancją władzy .
Dojazdy we dwie to nie to samo co samemu, wybór oczywisty…
Drzewo poznaje się po owocach…
A czy to prawda, że zarabia ok 12 tys.zł. Odprawa będzie niewąska.
Ciekawe ile zarabiają inni sekretarze np w takim Turku czy Poddębicach.
Spytajcie się radni czy Pani Burmistrz Miasta Koła z Poddębic czy znała osobiście Panią Sekretarz Miasta Koła z Uniejowa.
Prawnik ma racje.Natomiast Pani jest już w wieku emerytalnym i nic tego nie zmienia.Jak padło na sesji „nabyła prawa emerytalne” imożna zrozumieć ,że jest aktywna energiczna i chce nadal pracowac ,ale ….
Nie jest w wieku ochronnym, wiek ochronny 4 lata przed nabyciem wieku emerytalnego czyli 56 – 60 lat, po upływie tego okresu ochrona przestaje obowiązywać.
Sz. Radni – pol roku nie podejmuje pracy pani, ktora wygrala konkurs do pracy w UM w Kole, To absurd! Trzeba sprawdzic zapisy warunkow oferty – konkursu, czy jest wzmianka o terminie podjecia pracy. Przeciez jak wygrywa sie przetarg, tto trzeba wplacic kwote w okreslonym czzasie i zabierac sie do dziela. A w naszym urzedzie teraz, na pol roku przed wyborami, do UM przychodzi pani w wieku lat 61, wiec jest w okresie ochronnym przy ewentualnych zmianach i znow odprawy, czyli kasa leci z kasy miasta. Radni wezcie takie sprawy w garsc, bo to tez o Was swiadczy.
Pani Tamborska powinna być burmistrzem bo to kobieta dociekliwa i konkretną,z duża wiedzą i energią.Brawo!
ZYCZE CI KOCHANA UDANEJ PRACY !
To miasto … już zaorane przez hieny i debilizmy !
Witamy w UM niech pani uwaza na- hieny -ktore tam pracuja od wielu pokolen i okropnie traktuja nas klientow
Szczerze to nie rozumiem o co caly ten krzyk.Kobieta widać doświadczona i inteligentna,ma wiedze potrzebną do sprawowania takiej funkcji a takze wieloletnia praktyke wiec jesli bedzie dawac sobie rade to tylko cieszmy sie że to nie taka małolata jakie wczesniej przewijały sie przez urzad miasta i zniknely w mgle zapomnienia.
Wszystkiego najlepszego szanownej Pani i oby uczciwie i z sercem pracowała Pani dla naszego Koła.
Ustawodawca takich sytuacji nie przewidział ,liczył na zdrowy rozsądek i przyzwoitość
Wyglada na bardzo sympatyczna osobe
Do Mieszkaniec. A umiesz czytać? To czytaj że zrozumieniem i zobacz sobie w jakich latach była.
Dlaczego ta pani odeszła z pracy z Uniejowa skoro też była sekretarzem?