„Padła” kolejna stara kamienica w rejonie kolskiego Starego Rynku. Od kilku lat stała pusta, a wiele lat groziła zawaleniem i była przeznaczona do rozbiórki. Ostatnio do tego stopnia, że z jej szczytu odrywały się kawały gzymsu i spadały na chodnik dookoła. Dobrze, że nikt nie ucierpiał! W trybie pilnym działania podjęte przez Urząd Miejski, wiceburmistrz, radnych i KTBS doprowadziły do wyburzenia wczoraj całego budynku wraz z oficyną, komórkami i wychodkami (relikt XIX w. z dziurą w podłodze!!!). Wszystko trwało dosłownie chwilę we wczesnych godzinach rannych. Dziś już nic tam nie ma! Wykonawcą prac była kolska firma MK Stella Konrad Marek. Zachęcamy do obejrzenia pod spodem zdjęć archiwalnych budynku i zdjęć z wyburzenia oraz nagrania wideo rozbiórki.
KLIKNIJ NA OBRAZ POD SPODEM I ODTWÓRZ NAGRANIE Z WYBURZENIA:
FOTOGALERIA:
WYBURZANIE:
Tekst, foto i wideo: MARIUSZ KOZAJDA
Mialem glownie na myśli budynki niezamieszkale 🙂 a dla mieszkancow sukcesywnie budować nowe ale w czesci poza rynkiem – np. Kolejowa. Na rynku nakazac. Przy budowaniu nowych budynków tworzyc elewacje identyczne jak poprzednich, chociaz np goplana to nawet jesli byl to zabytek to nieestetyczny, dlatego zeby ten przepis odnosil sie do kamienic. I np tylko rynek zrobic perełką, a reszta wyspy z wyjatkiem kilku ulic np kajki przeznaczyc pod budownictwo prywatne. Co do zabytkow to bym ratowal tylko te ktore sa wpisane do rejestru zabytków a nie do ewidencji gminnej.
Żeby budować nowe budynki komunalne, trzeba mieć możliwości. Ja cały czas liczę na Mieszkanie +, ale coś cicho się zrobiło… A na Rynku nikomu niestety nic nie można „nakazać”. Nie ma takiego prawa w demokracji.
Co do elewacji, to też jestem zdania, że można by i powinno się odtwarzać elewacje, ale wiem, że Konserwator Zabytków ma na to inne spojrzenie i nie godzi się na coś takiego. Chodzi mi teraz o zabytki wpisane do gminnej ewidencji. Co do tych wpisanych do Rejestru Zabytków, to oprócz kościołów mamy ich w Kole niewiele, a tam oczywiście wierność elewacji musi być zachowana przy remoncie niemal co do milimetra.
Pozdrawiam. Mariusz Kozajda
Panie Mariuszu. Czy to nie to samo? Od czasów Marcina Lutra, zrzeszenie wiernych skupionych wokół Kościoła Ewangelicko- Augburskiego to przecież Luteranie.
Cały kościół ewangelicki wywodzi się od Lutra, ale są różne odłamy ewangelików. W Kole nazwa jest taka jak napisałem. Może to szczegół, ale tak dla porządku jest. MK
A może z naszych opłat za wodę i ścieki, wodociągi mogły by pobudować jakiś blok komunalny skoro angażują się w życie miasta (choć trochę tajemniczo?).
To chyba Kościół Luterański, jeśli nic się nie zmieniło.
Nie ma w naszym mieście czegoś takiego jak Kościół Luterański 😛 Właścicielem budynku dawnej Pastorówki jest Parafia Ewangelicko-Augsburska w Koninie. Pozdrawiam. M.Kozajda
Pastorówka -o ile wiem- ma swojego właściciela i nie jest nim miasto.
Dokładnie Pastorówka to kolejny budynek, który za kilka lat może podzielić los tej kamienicy, brak jakiegokolwiek zainteresowania i pomysłu na jej zagospodarowanie może skończyć się fatalnie, pojedyncze budynki na Starym Mieście też stoją puste, chociażby co z budynkiem po szkole specjalnej? Także przyszłość wielu zabytków nie jest kolorowa.
Z odwiertem na środku…
A czytaliście Przegląd? Jest bardzo ciekawy artykuł i faktycznie ciekawe kto za to wyburzenie zapłaci?
Będzie parking. Mam przeczucie że prywatny
lok Koło popada w ruinie bo mieszkają tutaj ludzie biedni , mało zaradni i kilku kombinatorów …..
Przemysł się nie rozwija , nic się nie produkuje , brak miejsc pracy i to jest jedyna przyczyna biedy tego miasta , ludzie pracują , przemysł produkuje- to podatki wpływają szeroką ławą do miejskiej kasy . A tak z czego chcecie mieć ładne miasto z 500+ ???
Tutaj wygra każdy kandydat na burmistrza który będzie w stanie ściągnąć zakład pracy na 300 – 400 osób
.
Jeden już próbował – spalarnia , produkcja maszyn rolniczych , więzienie itd i wyszło co gó…….o jak zwykle .
I dostawał zielone światło z rady na wszystkie fanaberie …
Kamienice wokół starówki w większości są komunalne lub mają prywatnych właścicieli jak np. ta super kamienica obok Pana Paćko – stan surowy gość kupił i ma w d… następne kamienice na Mickiewicz po aptece , po pubie właściciele prywatni inwestują – NIE bo po co lepiej niech się zawalą . I teraz ruszę temat starego hotelu który straszy w mieście i ma być wspaniałym budynkiem – czy policja prowadziła dochodzenie kto go podpalił i jaki miał w tym interes ??? Przecież sam się nie zapalił – był niezamieszkany . ,… co do parkingu Panie Kozajda będzie tam na 1000 % i dlatego byłem przeciwnikiem burzenia 🙁 .
Na starym mieście jest jeszcze kilka ruin z nieuregulowaną sprawą spadkową czy sądową – budynek przy ulicy Wschodniej jak i budynek przy Kajki , wystarczyło ze właściciele zmarli to budynkami tymi zamiast zająć się miasto to zajęli się złodzieje i teraz faktycznie nadają się tylko do rozebrania – a mogły tam powstać mieszkania komunalne .
No ale miasto najwidoczniej nie ma w takich działaniach interesu .
Będę obserwować i pisać co tam powstanie, więc na pewno dowiemy się. Uważam, że nie ma nic na 1000%. Pozdrawiam. MK
cale kolo od paru lat popada w ruine nie ma gospodarza co by dobrze rzadzil wiekszosc budynkow na wyspie jest w oplakanym stanie co roku bedziemy mieli podobne historie
Pisze Pan Redaktor, że warto odrestaurowywać zabytki cenniejsze, ładniejsze, takie jak Sejmik, ile takich jest w Kole? Niewiele, zostałyby kościoły, ratusz, spichlerz, zamek, sejmik, dwie szkoły i zabudowania po fabryce fajansu. Duże miasta robią wszystko, żeby odrestaurowywać zabytkowe kamienice bo to one tworzą klimat i charakter miasta, nam jeszcze do tego bardzo daleko, minie sporo czasu nim dojrzejemy, ale co nam wtedy zostanie? Bardzo łatwo jest burzyć, gorzej z tworzeniem czegoś nowego; przykład kamienica przy Sienkiewicza zburzona w zeszłym roku czy pusta działka po wyburzonej kamienicy w południowej pierzei rynku.
W Kole zostało jeszcze sporo zabytków. Jednak wiele z nich „poległo”. Pisałem o tym wielokrotnie w 25 latach swojej pracy dziennikarskiej. Kto obserwuje i czyta, wie o co chodzi. Nasze miasto straciło m.in. takie zabytki jak: drewniany Kościół św. Ducha, przepiękny budynek Teatru (po wojnie kina), Synagogę żydowską i bejtamidrasz, który stał przy niej, część zabytkowych budynków przy Fabryce Fajansu, budynek dawnego Syndykatu kolskiego (tam obecnie jest parking LIDL-a), dworek przy ul. Zielonej, kilkanaście spichlerzy na kolskiej Starówce stojących niegdyś nad rzeką Wartą, wiele zabytkowych kamienic mieszkalnych, itd. One zniknęły z różnych powodów: zły stan techniczny, rozbiórki pod inne budynki, wojna, zniszczenie, zdewastowanie, ale również ludzka pazerność lub zwyczajnie głupota. Niestety, nie da się ich już odzyskać.
Duże miasta mają ogromne budżety i wielkie pieniądze na restaurację zabytków, a Koło to małe i zadłużone miasteczko. Do tego dochodzi kwestia wyboru – budować drogę, chodnik czy ratować zabytek. To kwestia mentalności władz i radnych. Nie chcę nikogo tu potępiać ani bronić. Sytuacje są różne. Np. wspomniana wyżej kamienica przy ul. Sienkiewicza była jednym z najstarszych budynków w Kole. Była to dawna fabryka, piękny relikt przeszłości. Poprzedni właściciel wiele lat starał się o pozwolenia z UM na jej remont i uruchomienie tam sali biesiadnej wraz z hotelem. I ciągle rzucano mu kłody pod nogi, aż w końcu zdenerwował się i sprzedał posesję. Nowy właściciel nie chciał już męczyć się z remontami i rozebrał wszystko. Konserwator dał na to zgodę, bo budynek był bardzo mocno zniekształcony przez lata i nie przedstawiał sobą już wartości architektonicznej, a poza tym był w fatalnym stanie technicznym.
Jestem oboma rękami za ratowaniem naszego dziedzictwa, ale też trzeba robić to mądrze. W pierwszej kolejności budynki takie jak dawny Sejmik czy np. dawna Pastorówka, która od momentu wyprowadzenia decyzją poprzedniego burmistrza z niej Biblioteki i przeniesienia na dworzec PKP stoi pusta i popada w ruinę.
Koło jest za biedne by nadrobić wszystkie zaległości z kilkudziesięciu lat w krótkim czasie, ale trzeba coś mimo wszystko robić.
Pozdrawiam. Mariusz Kozajda
@~Mleczarz Probst
Niczego nie będzie brakowało.
Będzie i Miś Yogi.
Muszą go tylko odwiesić!
A tam gadasz. Ja mam przeczucie, że według obliczeń fachowców i specjalistów (oczywiście spoza Koła) jest to najlepsze miejsce na drugi odwiert geotermalny. Coś mi kiedyś obiło się o uszy o planach ożywienia tej części miasta. Gejzery tryskałyby jak w parku Yellowstone, brakowałoby tylko Misia Yogi…
W tym miejscu będzie parking mam takie przeczucie. Temat już dawno dogadany jak większość pomysłów naszego wodza.
Zgadzam się z poprzednikami, kolejny wyburzony zabytek, obudzimy się gdy będzie za późno. Jedyne rozsądne wyjście z tej sytuacji moim zdaniem to odbudowa namiastki tej kamienicy w tym miejscu.
Komisja radnych odpowiedzialna za budynki lub wydział urbanistyki powinien przejrzeć wszystkie stare budynki w mieście i jeśli to możliwe nakazać rozbiórkę wszystkich budynków w złym stanie technicznym w ramach uprzątnięcia działki – może by było pusto w mieście ale nie było by odstraszająco – lepiej patrzeć na pustą działkę niż na rozlatującą się ruderę.
A co zrobić z ludźmi, który mieszkają w tych budynkach? Jakiś pomysł? Pozdrawiam. M. Kozajda
Taki sam stan techniczny domu na Wojciechowskiego – /pierwsza po prawej za Urzędem Powiatowym/, też co chwila tynk na głowę się sypie,
strach przechodzić
POPIERAM – POWINNA BYĆ ODRESTAUROWANA ,
to historia naszego miasta .
Teraz plac będzie świecił pustką kilka lat będąc własnością jakiegoś kolskiego kombinatora .
No chyba że szuka się miejsca na parking.
Witam. Tak się składa, że historią i architekturą naszego miasta bardzo interesuję się od około 30 lat i – nieskromnie mówiąc – sporo w tym czasie udało mi się zrobić, oficjalnie i nieoficjalnie, dla ratowania zabytków w Kole. Jednak na Boga, nie popadajmy w jakąś paranoję! Ta kamienica była już w tak fatalnym stanie, że ledwo kupy się trzymała. Poza tym była wielokrotnie przebudowywana przez lata i zatraciła w jakiś 80% swoje cechy historyczno-architektoniczne. Dawno przestała być ładna i estetyczna. Z punktu widzenia Konserwatora Zabytków również był to budynek tylko do rozbiórki, a nie do odrestaurowania. Wiem dokładnie, bo rozmawiałem z nim jakiś czas temu. I dlatego wydał zgodę na rozbiórkę. Warte restauracji są zabytki ładniejsze, cenniejsze, w dużo lepszym stanie technicznym, jak np. Sejmik, a nie taka sypiąca się ruina. A co do parkingu, to w tym miejscu nie widzę go. Konserwator zapewne też nie. Pozdrawiam. Mariusz Kozajda
Zalosne… I znow sie wstawi styropianowy erzac. Tak rajcy i burmistrzowie rzadzili i rzadza, ze w scislym centrum starowki wyburza sie kamienice… Tragedia. To miasto ma nie za wiele zabytkow i charakteru i dopuszcza sie takie rzeczy… Bezmyslnosc calkowita. Ale takie sa skutki jak mieszkania za bezcen sie oddaje…
Na wyspie prawie same takie stare budy i 3/4 do wyburzenia
Brawo Konrad pokazałeś znów klase
Suuuuuuuuuper!