V Kolskim Marszem Żołnierzy Wyklętych zainaugurowane zostały tegoroczne obchody V Tygodnia Żołnierzy Wyklętych, wpisujące się w cykl zdarzeń organizowanych ku uczczeniu ważnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Przez najbliższe dni modlitwą, marszem, koncertami, spotkaniami i biegiem będziemy oddawać cześć i honor Żołnierzom Niezłomnym.
Żołnierze Wyklęci to wojsko, które po rozbiciu Armii Krajowej w styczniu 1945 roku rozpoczęło walkę konspiracyjno-antykomunistyczną przeciwko Rosjanom. Przez kilka lat rzekomi „bandyci”, jak nazywała ich sowiecka propaganda, byli zwalczani przez komunistyczne polskie władze nazywane „ludowymi”. Z ugrupowań NKWD, PZPR i UB wywodzili się sędziowie, którzy skazywali żołnierzy podziemia na karę śmierci i długoletnie katorżnicze więzienia. Walczyli o wolną Polskę, a później byli przez nią zwalczani.
Zgodnie z lokalną tradycją, uczestnicy Marszu wyruszyli sprzed budynku Starostwa, by z transparentami przejść na ul. Grodzką i złożyć wiązanki kwiatów pod tablicą pamiątkową (umieszczoną na budynku byłej siedziby NKWD i UB, w miejscu kaźni Polaków w latach 1945-1956 ), a w finale dotrzeć na cmentarz parafialny i oddać cześć Żołnierzom Wyklętym przy pomniku jednego z nich – Żołnierza Niepodległościowego por. Zygmunta Wawrzyniaka ps. „Sęp”.
Zanim wyruszono, przy dźwiękach Hymnu podniesiono flagę na maszt i wysłuchano Apelu Poległych. Uroczystości obfitowały w przemówienia i pieśni. Minutą ciszy uczczono pamięć porucznika.
– Melduję przybycie społeczności naszego miasta do Twojego grobu. Jesteśmy by podziękować Ci za podjęte przez Ciebie działania, za Twoją walkę o Wolną, Niepodległą Polskę – powiedział na cmentarzu prezes Stowarzyszenia „Kolscy Patrioci” Sławomir Grabowicz. Na zakończenie spotkania podkreślił, że każdego roku przybywa delegacji, lecz nie przybywa uczestników, dodając, iż organizatorzy dołożą wszelkich starań, by w kolejnych latach nadal kultywować pamięć Niezłomnych.
Najbliższym wydarzeniem, organizowanym w ramach V Kolskiego Tygodnia Żołnierzy Wyklętych będzie – w czwartek 1 marca o godz. 18.00 – Msza Św. w Kościele Podwyższenia Krzyża Św. oraz koncert uczniów SP nr 2 pt. „Niezłomnym”…, a po nabożeństwie o godz.19.00 – „Płomień Niezłomnych” (na placu przed Ratuszem).
Źródło: UM w Kole
Najbardziej kompetentny…???
A co na to wszystko człowiek najbardziej kompetentny i w zasadzie odpowiedzialny za przekaz historyczny naszego miasta i okolic, dyrektor kolskiego muzeum Tomasz Nuszkiewicz?
do: kurier kolski
Szanowny Panie Redaktorze ! Ani ja, ani Stańczyk, ani Wieszcz czy kolanin w żadnym razie i żadnym słowem nie opluwamy w komentarzach ppor Zygmunta Wawrzyniaka.
Owszem mamy wątpliwości i zadajemy pytania, ale to chyba nie to samo co plucie ? Proszę zatem takich nieprawdziwych zarzutów nie stawiać.
Niepotrzebnie się Pan tak irytuje !!!
Ani ja, ani tym bardziej Pan nie żyliśmy w tamtych mrocznych czasach, nie znamy całej prawdy, więc proponuję więcej dystansu i spokoju.
Sam się Pan przecież pochwalił znajomością materiałów IPN, no to była prośba, żeby się Pan tą wiedzą podzielił z czytelnikami. Nie było moim zamiarem zirytować Pana, zapewniam.
Sądziłem, że na tym portalu pytania o prawdę są możliwe, ale swym komentarzem dał mi Pan do zrozumienia, aby lepiej ich nie stawiać. Skoro tak, to kończę i już więcej nie będę Pana o nic pytał. Dobranoc
Jeszcze raz powtórzę: pod wszystkimi tymi nickami kryje się JEDNA I TA SAMA OSOBA – czyli Pan/Pani. Więc proszę nie ciągnąć tego cyrku i nie ośmieszać się twierdząc nadal, że to kilka osób!!! Dość tej farsy i zakłamania!
Nie chwaliłem się znajomością materiałów z IPN, a jedynie napisałem, że wiem, iż takie istnieją, że jest to dogłębnie opracowane naukowo przez historyków. Byłem na sesji naukowej IPN w Ratuszu poświęconej Wawrzyniakowi, słuchałem wykładów, oglądałem slajdy. Nie było w nich ani jednego słowa o tym, co ktoś tu bez dowodów zarzuca mu. Więc komu należy wierzyć – historykom czy komuś przypadkowemu? Ocenę zostawiam Czytelnikom.
I proszę nie insynuować mi bzdur, że nie można pytać w komentarzach na portalu, bo ja nie usuwam komentarzy z pytaniami, a mam prawo irytować się, skoro ktoś kłamie, manipuluje, pisze wiele komentarzy pod różnymi nickami, a potem udaje niewiniątko i na mnie chce zrzucać całą robotę odszukiwania materiałów o Wawrzyniaku. Dała bozia rączki i Internet? Dała komórkę? Proszę sobie szukać jeśli ktoś ma z tym problem. M. Kozajda
Panie redaktorze. Coś z panem nie tak. Najpierw zachęca pan do komentowania informacji podawanych na portalu, a następnie krytykuje piszących. Wiadomo, nic pan nie musi ale odrobina szacunku dla interlokutorów w publicznej dyskusji się należy. Pozwolę sobie zauważyć, że chętnie robi pan za wróżkę sugestiami czy pod określonym nickiem jest mężczyzna czy kobieta. Wracając do istoty niektórych wpisów – również mojego, najlepiej wyjaśni to panu i czytelnikom dyrektor MTC. To on wygłosił płomienne przemówienie nad grobem Z. Wawrzyniaka.
Zachęcam i będę zachęcać Czytelników, ale są pewne granice. Poza tym to forma dyskusji, w której tak samo mam prawo uczestniczyć. Natomiast o tym, że mam szacunek do piszących świadczy już nawet to, że rozmawiam z nimi. Rzadko zdarzają się portale internetowe, gdzie redaktorzy dyskutują z czytelnikami. Raczej narzucają swój punkt widzenia i nie ma z nimi dyskusji. Ja za to demokratycznie dopuszczam polemikę, choć w pewnych logicznych granicach, bo kłamstwa i manipulacji nie muszę i nie będę tolerować. Szanujmy się wzajemnie i postępujmy zgodnie z zasadami współżycia społecznego.
Nie muszę wróżyć, bo mam narzędzia administratora i dokładnie widzę jeśli ktoś pisze pod kilkoma nickami udając grupę osób 🙂 A tu, po stylu wypowiedzi oraz pewnych sformułowaniach w tym komentarzu, teraz nawet dokładnie wiem z kim piszę hihi I nie pisz mi, że ze mną jest coś nie tak, nie powtarzaj się, bo już kiedyś tak rozpowiadałeś. Najpierw warto samemu spojrzeć na siebie czy jest się w porządku, nim zacznie się pouczać innych i twierdzić, że z nimi coś jest nie tak. Jesteś aż tak bardzo bezkrytyczny, że twierdzisz, iż nie masz sobie nic do zarzucenia, że jesteś taki wspaniały i idealny??? Uważam, że nie ma ideałów! Pozdrawiam Cię 🙂 M. Kozajda
Mija już ten Tydzień Wyklętych i trochę smutno.
Pomyślcie; w Stanach Zjednoczonych obchodzą jeden dzień w roku święto Kościuszki i Pułaskiego. Są to radosne, wielotysięczne parady, z udziałem Polonii pod nazwą Kosciuszko Day i Pulaski Day.
Chyba nie ma wątpliwości, że są to prawdziwi bohaterowie Polski i Stanów.
Jaka jest jednak różnica pomiędzy Polską, a Stanami ?
Otóż w Polsce ani Kościuszko, ani Pułaski, ani żaden inny bohater narodowy nie doczekali się swojego Święta – swojego Dnia.
Mamy za to Święto Państwowe – Tydzień Wyklętych, obchodzony głównie przez kibiców , w mrocznej atmosferze, z racami w tle ! Smutne ! Tragifarsa z historii Polski i jej bohaterów.
Na razie redaktor szuka w necie napisanych przez siebie baśni z mchów i paproci. Przypuszczam, że trudno będzie redaktorowi znaleźć jakiekolwiek korzystne dla Wawrzyniaka materiały IPN. Odsyłam zainteresowanych do wywiadu z siostrą Wawrzyniaka, gdzie jest mowa o zbrodniczym działaniu naszego bohatera . W nagraniu uczestniczył burmistrz Maciaszek.
Do kurier-kolski:
Panie Redaktorze, co z odpowiedzią na moje pytania ?
Czego się Pan dowiedział o Z. Wawrzyniaku i jego sprawie w IPNie ?
No jasne, już rzucam wszystko i ekstra lecę, bo Pani (choć wątpię czy naprawdę pisze kobieta) życzy sobie wyjaśnienia i odpowiedzi 🙂 Naprawdę, nie mam co robić 😀 Rzucam natychmiast wszystko i lecę studiować akta w IPN!!! Proszę mnie nie rozśmieszać, bo mam zajady.
Mam podgląd w Panelu Administratora na IP komputera, więc wiem, że wszystkie te opluwające Zygmunta Wawrzyniaka komentarze pisze jedna osoba pod kilkoma różnymi nickami. Ta cała Ala to także: Historyk, Stańczyk, Wieszcz i kolanin. Wszyscy to jedna i ta sama osoba! Tak oto zakłamuje się rzeczywistość i stwarza się kłamstwami pozory prawdy! Manipulacja na całego.
Powiem krótko i na temat – po pierwsze nie mam obowiązku szukać jakiś akt w IPN ani odpowiadać na jakieś dziwne pytania. Najmniejszego! Po drugie – nie ma to KOMPLETNIE NIC wspólnego z żadną „rzetelnością dziennikarską”. A po trzecie – to, że tu piszę i rozmawiam z Czytelnikami, to nie jest żaden mój obowiązek. ŻADEN! Czy na innych portalach lokalnych dziennikarze poświęcają swój czas na takie rozmowy? NIE. To nie jest żaden mój obowiązek, ale dobra wola. Więc proszę uprzejmie nie wymagać ode mnie (i to już, natychmiast, w tej chwili!) jakiś odpowiedzi na dziwne tematy, bo jest to żenujące.
Odpowiem tak – byłem na sesji popularno-naukowej w kolskim Ratuszu, która odbyła się po ekshumacji i ponownym pochówku, na temat Zygmunta Wawrzyniaka. Było na niej kilku poważnych historyków, którzy bardzo szczegółowo przedstawiali jego biografię. To, co ktoś wypisuje, że on zabił jakiegoś sąsiada, Polaka, i uciekł, a potem z jakąś bandą rabował, to brednie wyssane z palca. I tyle. Nie ma potwierdzonych takich wydarzeń i ja nie wiem o czymś takim ani nie słyszałem. A jeśli ktoś twierdzi inaczej, to niech przedstawi dowody, a nie anonimowo wypisuje kłamliwe komentarze. Pozdrawiam. Mariusz Kozajda
ten polski ipn to farsa dawno to powinni rozgonic holubia swoich pseudo bohaterow
Do kurier-kolski: Panie Redaktorze !
Z całym szacunkiem, ale zamiast rzeczowej odpowiedzi odsyła Pan Czytelników do wieści z Internetu, wskazując na link artykułu Kuriera z marca 2013r. W tym artykule nie ma jednak tego, o co pytają Czytelnicy. Pochwalił się Pan znajomością akt IPN,no to jest znakomita okazja, aby się nią podzielić i odpowiedzieć zgodnie z rzetelnością dziennikarską:
1/ o co konkretnie był oskarżony ppor Zygmunt Wawrzyniak, jaka była treść zarzutu ?
2/ za co został skazany ( chodzi o treść wyroku ) ?
3/ czy IPN zajmował się tą sprawą ?
4/ jeżeli Zygmunt Wawrzyniak został skazany i stracony niewinnie, czy IPN lub kto inny występował o wznowienie tego procesu i rehabilitację Zygmunta Wawrzyniaka , a jeżeli nie to dlaczego tego nie uczyniono ?
5/ czy Zygmunt Wawrzyniak został sądownie zrehabilitowany, a jeżeli nie to dlaczego ?
6/ w tej sprawie zostały skazane też inne osoby ( członkowie jego grupy ); czy one też zostały zrehabilitowane ?
Proszę o fakty i pozdrawiam.
PS: a te strachy, to chyba na LACHY ?
Czemu nikt nie chce powiedzieć za co był skazany przecież proces odbywał się w dawnym kinie w Kole i to była pokazówka.Czyżby świadkowie z tamtych lat nagle zapomnieli? albo boją się mówić?
Ja jestem za młoda i nie znam tamtych lat 50-tych,ale jaki zapadł wyrok i za co?
Jak to „nikt nie chce powiedzieć”? Wystarczy trochę dobrych chęci, wystarczy poszukać, choćby w Internecie. Proszę sobie zobaczyć i poczytać:
https://kurier-kolski.pl/2012/03/ponad-60-lat-opiekuje-sie-grobem-zamordowanego-przez-ub-w-kole/
Drogi redaktorze. Jaka ustawa i co niby według pana jest karalne?
Ta sławna, o którą tak krzyczy Izrael. Ona też dotyczy takich sytuacji. MK
Nasz bohater Zygmunt Wawrzyniak to zwykły bandzior. Nigdy nie był żołnierzem, nie należał też do AK, więc nie mógł zdobyć żadnego stopnia wojskowego. Był folksdeuchem, stąd korzystał z przywilejów dla tej grupy ludności. W wieku 17 lat zamordował sąsiada tylko za to , że obawiał się, iż ten doniesie na niego na policję. Po ucieczce do Austrii pracując w szpitalu przyczynił się do śmierci następnego człowieka. Po powrocie do Polski zorganizował grupę podobnych sobie zbirów, którzy okradali Urzędy i miejscową ludność w okolicy Sompolna. Taki to właśnie bohater.
Z historii, którą znam z opracowań IPN, opracowanych na podstawie badań historyków, jest to wierutna bzdura, którą rozpowiadali członkowie bezpieki, by zniszczyć opinię o Wawrzyniaku. Proszę wziąć pod uwagę, że podważa Pan/Pani oficjalne ustalenia historyczne, a już weszła nowa ustawa w życie, więc niewykluczone, że wypisywanie tego typu rzeczy już w tym momencie jest karalne!!! Pozdrawiam. Mariusz Kozajda
Do Gościa: Zgadzam się z Panem, że nie należy wrzucać wszystkich do jednego worka. Właśnie o to chodzi. Nie godzi się bowiem wprowadzać ( tylnymi drzwiami ) do Panteonu bohaterów narodowych dowódców, którzy decydowali się zabijać cywilów, bo nie miało to nic wspólnego z honorem , bohaterstwem i walką o niepodległość. Tymczasem buduje się pomniki chwały np. Ogniowi czy Buremu, gdy żyją jeszcze świadkowie, a nierzadko ofiary ich wyczynów. Czy takie postawy i postaci mają być przykładem patriotyzmu dla przyszłych pokoleń ? Jeżeli tak, to biada nam wszystkim !
I jeszcze jedno: nie przekreślałem żadnej Organizacji, bo o ile wiem nie istniała żadna Organizacja tzw. Wyklętych. Istniały rozproszone po kraju oddziały o charakterze partyzanckim, bez należytej organizacji, bez naczelnego dowództwa i bez należytego uzbrojenia. Ponoć czekali na wybuch III wojny światowej, ale jak zamierzali ją wygrać, to już nie wiadomo. To niestety kolejny przykład z góry skazanej na porażkę, romantycznej i nieracjonalnej postawy. Może wielu z nich to byli dzielni i charakterni ludzie, ale w polityce i na wojnach liczy się co innego: siła, pragmatyzm i mądrość dowódców. Jeżeli zatem chcemy budować prawdziwie silną Polskę, to byłby już wielki czas na zerwanie z tą partyzantką i ułańską fantazją. Dlaczego od kilku lat władze idą w przeciwnym kierunku, trudno pojąć ?
To oczywiście tylko mój prywatny pogląd, wynikający z obywatelskiego zatroskania i nic ponadto. Proszę tylko pamiętać : historia Kołem się toczy. Pozdrawiam Wszystkich !
na uroczystosci sama wierchuszka pisowska oraz paru niedouczonych kiboli z racami wstyd za taka uroczystosc powinniscie pszeprosic w ich imieniu chlopow z okolicznych wsi za grabierze zywnosci z gospodarstw zniszczonych po wojnie wiekszosc to zwykli bandziory
Ja mam tylko jedno pytanie .Za co został skazany obecnie czczony „bohater” Wawrzyniak/ Przecież są dokumenty z tego wyroku. To się działo juz po wojnie. Ludzie różnie mówią,że był sądzony za zabójstwo człowieka , a inni że walczył w szeregach AK. Jak to się stało że 19-tni facet nie był w wojsku ,a był podporucznikiem? Może ktoś pokarze jakieś ksera dokumentów w tej sprawie? w Sompolnie słychać od ludzi inną wersję.
Myślę, że problem niektórych „historyków” jest taki, że wrzucają oni do jednego worka żołnierzy i bandytów (niestety jest to również problem osób oddających im cześć). W każdej armii znajdą się psychopaci. W AK również byli bandyci. Są oni również we współczesnych armiach. Jakiś czas temu było głośno o gwałtach przez żołnierzy z ONZ. Czy to jest powód żeby przekreślać całą organizację? To tak jakby powiedzieć, że Polska wspólpracowała z Hitlerem, bo znalazło się kilku zaprzańców.
Czy wiecie, że to Świętowanie Wyklętych bezrefleksyjnie ustanowił Sejm RP w 2011r., czyli za czasów PO-PSL ?
Teraz hołubi je PIS.
Wieszczę, że ta propaganda doprowadzi niebawem, może za kilka, a może kilkanaście lat do przejęcia władzy przez narodowców, pod egidą kiboli i ( nad czym boleję ) kościoła.
Wtedy Tydzień Wyklętych będzie Tygodniem wolnym od pracy, a dzieci i wierni, na obowiązkowych akademiach szkolnych i mszach będą wysławiać tylko Wyklętych. Innych Bohaterów chyba już wtedy nie będzie.
Zobaczymy POLSKO dokąd Cię doprowadzą Nowi Bohaterowie i ich apologeci.
To trochę za mało, jak na Bohaterów, tym bardziej iż nie tylko zastraszali i nie tylko trzymających z władzą. To czysto propagandowe uproszczenie i zakłamywanie faktów historycznych.
Właśnie ukazała się książka o Wyklętych pt. Skazy na Pancerzach aut. Piotra Zychowicza, w której podano wiele faktów o wyczynach Wyklętych.
Piotr Zychowicz nie jest ani lewakiem, ani komuchem.
Jest młodym historykiem lat. 38, redaktorem Do Rzeczy, o poglądach konserwatywnych. Trudno o bardziej obiektywnego autora. Proszę czytać, aby poznać prawdę i zrozumieć co obecnie się świętuje i kogo wynosi się na pomniki !
– Historyk. W naszym rejonie działania te polegały raczej na zastraszaniu osób trzymających z Sowietami i organizowaniu się oraz czekaniu „pod bronią”. Było kilka akcji zbrojnych. Na czym polegało ich bohaterstwo? Wg mnie na tym, ze kiedy wszyscy mieli dość i chcieli już tylko przeżyć, oni wykrzesali z siebie jeszcze dość sił żeby choć spróbować walczyć o wolność.
W związku z odpowiedzią Pana Mariusza Kozajdy, pytam zatem anonimowego autora z Urzędu Miejskiego w Kole:
jakie sukcesy odnieśli Wyklęci na Ziemi Kolskiej np. ilu ubeków czy funkcjonariuszy NKWD udało im się w tej walce zlikwidować. Proszę o przytoczenie faktów i ich źródeł, a nie propagandę !!! Na czym polegało to bohaterstwo Wyklętych, skoro aż przez tydzień je Świętujecie, wspólnie z kibicami, z używaniem rac w miejscach publicznych !
Myślę, że już czas na rzeczowe wyjaśnienie Obywatelom, dlaczego władze miasta Koła tak otwarcie angażują się w te kontrowersyjne obchody.
Mam nadzieję, że Pan Przewodniczący Rady Miejskiej też się wypowie, czy wiązankę składał w imieniu własnym i z własnych środków, czy w imieniu miasta Koła !
Przecież widać ich na zdjęciach … Pan Poseł, Pan Przewodniczący Rady Miasta Koła, Pan Sekretarz Powiatu, tutaj chyba, jako sympatycy i kibice Lecha czczą Wyklętych- Bohaterów Naszych Czasów ad. 2018.
Trochę to dziwi, bo nie widać, aby obchody te spotkały się z masowym poparciem suwerena.
Cóż, w wolnym kraju każdy ma prawo wyboru Bohaterów na miarę własnych dokonań.
Dno… kibole i żołnierze wstyd… kto do tego dopuścił
Z artykułu zdaje się wynikać teza, że Wyklęci to wojsko, które walczyło z Rosjanami np. z NKWD. Czy autor może wyjaśnić czytelnikom, z jakimi sukcesami na Ziemi Kolskiej, zwłaszcza ilu UB-eków, czy tych z NKWD zlikwidowali Wyklęci ?
Proszę zwrócić się z tym pytaniem do Urzędu Miejskiego w Kole, które jest źródłem tego tekstu i zdjęć. Wyraźnie jest to napisane pod spodem. Pozdrawiam. M.Kozajda
dno ci kolsy kibice i
🙂