Do bulwersującego i bezmyślnego aktu wandalizmu doszło w weekend naszym mieście! 38-letni mężczyzna, mieszkaniec Koła, uszkodził w niedzielę rano 10 samochodów przy ulicy Broniewskiego. Idąc przez osiedle w pijackim amoku kopał i odłamywał rękoma lusterka stojących na parkingach pojazdów. Samochody były przypadkowe, te które akurat podeszły mu po drodze pod buta.Wandal został zatrzymany przez policjantów kilkanaście minut później. Sprawca był pijany – miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. To nie pierwszy jego konflikt z prawem, więc tym bardziej nie wywinie się sprawiedliwości – grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Tuż przed 7 rano przedwczoraj do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Kole wpłynęło zgłoszenie dotyczące uszkodzenia kilku pojazdów przy ulicy Broniewskiego w Kole. Na miejsce niezwłocznie pojechali policjanci i podjęli działania zmierzające do zatrzymania wandala. Kilka ulic dalej mundurowi zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy. Okazał się nim być 38-letni mieszkaniec Koła. Mężczyzna został zatrzymany, a mundurowi ustalili, że w chwili demolowania pojazdów był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu! Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, za co Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.

Działania policjantów nie ograniczyły się tylko do zatrzymania wandala. Charakter i skala zdarzenia wymagały precyzyjnego jego udokumentowania, zabezpieczenia śladów, dokonania rozeznania wśród mieszkańców, a przede wszystkim ustalenia wszystkich pokrzywdzonych, którzy o zniszczeniu ich mienia dowiedzieli się od funkcjonariuszy. Mundurowi przyjęli zawiadomienia o uszkodzeniach samochodów, które polegały głownie na zniszczeniu lusterek.

Wstępne oszacowane straty to prawie 4 tysiące złotych. Sprawca nie uniknie odpowiedzialności karnej, tym bardziej, że – jak wynika z policyjnych kartotek – nie po raz pierwszy wchodzi w konflikt z prawem.

Źródło: KPP w Kole