W poniedziałek, 16 października br, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, mieszkańcy Koła i powiatu kolskiego mieli możliwość spotkać się na sali kinowej MDK w Kole z posłami partii Nowoczesna Ryszarda Petru: Pauliną Hennig-Kloską oraz Adamem Szłapką – Sekretarzem Generalnym Nowoczesnej. W spotkaniu uczestniczył Robert Gajda – lider kolskich struktur Nowoczesnej. W nowych fotelach kolskiego przybytku kultury naprzeciw nich zasiadło kilkadziesiąt osób, głównie zwolenników tej partii. Tematyka spotkania była różnorodna. Zachęcamy do obejrzenia obszernego fragmentu nagrania wideo ze spotkania.
Tekst, foto i wideo: MARIUSZ KOZAJDA
@~pozytyw
Nie jest moja rola dyskredytowanie kogokolwiek, tym bardziej jesli kogos nie znam.
Radzilbym mniej entuzjazmu a wiecej trzezwego bezemocjonalnego spojrzenia.
Z podobnym entuzjazmem podchodzono do ostatnich wyborow.
Oczekiwania i nadzieje byly ogromne, obietnice jeszcze wieksze….
Dzis zostalo z tego jedynie przykre doswiadczenie, ktore powinnismy zachowac w pamieci przy podejmowaniu decyzji waznych dla wszystkich mieszkancow!
Do Tak mi się coś wydaje… a ty jaki sukces osiągnąłeś w tym mieście poza chowaniem się za fałszywym nickiem i obrażaniem ludzi którym chce się coś zrobić w tym mieście. Pasowały ci dotychczasowe układy, miałeś jakąś posadkę, czy jesteś z dojnej zmiany i boisz się o stołek po zarzutach wobec twojego szefa. To co robi Nowoczesna w Kole, to ewenement w skali naszego miasta, pracują nad programem i działają w mieście nie trzy miesiące przed wyborami, tylko od chwili powstania. Wolne sądy, rewitalizacja, karta seniora, pływalnia, praca na komisjach, propozycje uchwał i to nie będąc przy władzy ani w radzie miasta. Uważam że polityka w Kole powinna iść w tym kierunku. Brawo Nowocześni, brawo Robert Gajda.
Do Tak mi się coś wydaje… widzę, że żal ci d..ę ściska, bo ci których popierasz nie działają. śmiejesz się i obrażasz struktury Nowoczesnej w Kole, a która partia tak prężnie działa w Kole. Może PO ze swoim 4 członkami, PSL z układami w powiecie, czy SLD gdzie widać kilka osób i to tylko podczas wręczania kwiatów na uroczystościach, Korwin raz pokrzyczał pod urzędem, kukiza nie ma a Razem przysłało Zandberga na spotkanie z którym przyszło 7 osób. Więc zanim znowu napiszesz takie dyrdymały zastanów się bo na pewno obraziłeś wielu fajnych ludzi.
Do tak mi się coś wydaje. Jednak ilość osób na sali jest jakimś wskaźnikiem zainteresowania partią. Jeśli ktoś rządzi i ma podobno poparcie na poziomie ok 40 %. Powinno jej mieć pełną obsadę. A poza grupą kilkunastu nawiedzonych zwolenników Maciaszek i paru Galemby nikogo z sympatyków nie było bo chyba sympatykami nie nazwiemy zwolnionych pracowników lub siłą zmuszonych prezesów i ich załogi. Piszesz po raz kolejny o radnym Nowoczesnej i po raz kolejny Ci przypominam Nowoczesna w Kole nie ma żadnego radnego, a Z Panem o którym piszesz partią rozstala się już w styczniu. Więc przestań podgrzewać stare kotlety tylko weź się do roboty jak Ci ludzie, a wtedy może w Kole będzie lepiej
…że niekoniecznie sala musi „pękać w szwach”, skoro tutaj jakaś część osób nie stąd i nie wszyscy uczestnicy od razu są zwolennikami, a to jest w sumie nowa partia bez stabilnego elektoratu. Czym teraz zaskoczą, czym przyciągną nowych wyborców, jak utrzymają wystarczająco wielu dotychczasowych? Ogólnie to taka żenada, brak konkretów, wizji, czegokolwiek. Cieszy mnie natomiast tutaj jedna tylko rzecz, że struktury kolskie są jednymi z prężniejszych, bo to znaczy, że gdzie indziej jest dla nich jeszcze bardziej do d*py 😀 Największym dotąd ich sukcesem w Kole było zresztą zdobycie stanowiska wicedyrektor szkoły przez żonę ich radnego.
71 osób, dla przykładu na spotkaniu Pisu 68 z czego pół Urzędu z Burmistrzem na czele, prezesami spółek i działaczami. oraz zwolnionymi pracownikami .A tu byli przedsiębiorcy, młodzież, seniorzy oraz sympatycy. Skoro PIS ma poparcie 5 razy większe to na ich spotkaniu sala powinna pękać w szwach.
Szału nie było jeżeli chodzi o frekwencje.