Dziś miała odbyć się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Kole zwołana z inicjatywy burmistrza w sprawie funduszy na rewitalizację kolskich parków. Jednak do obrad nie doszło. W sali plenarnej Ratusza pojawiło się tylko 5 radnych, w tym Przewodniczący Rady i jego zastępca, więc nie było wymaganego prawem quorum. Faktem jest, że godz. 10:00 nie jest najlepszą porą na spotkania, bo wielu radnych pracuje. Przynajmniej troje radnych jest na chorobowym. Ale co z innymi? Zachęcamy do obejrzenia krótkiego nagrania z momentu otwarcia i zamknięcia sesji.
Ta kadencja samorządu w Kole obfituje w same „rekordy”. Niekoniecznie pozytywne. W ostatnich 3 latach była najkrótsza sesja w historii Koła po 1990 roku, najdłuższa, była też sesja nocna w mrożącej krew w żyłach scenerii bijących za oknami piorunów i szalejącej nawałnicy. W tej kadencji są najdłuższe dyskusje i często zaskakujące decyzje. Do nich dołączyła dziś pierwsza od około 30 lat sesja nadzwyczajna, która nie doszła do skutku w wyniku braku frekwencji. Nie było jeszcze nigdy tak, żeby na sali pojawiło się jedynie 5 radnych, w tym Przewodniczący Artur Szafrański i jego zastępca Mariusz Hanefeld, którzy niejako z racji funkcji są na każdym posiedzeniu. Nigdy jeszcze nie było tak niskiej frekwencji na żadnej sesji. Poza nimi przy stole radnych zasiedli: Wioleta Skrzypczak, Sebastian Kuty i Ryszard Borysiewicz.
Przewodniczący Rady Miejskiej otworzył sesję, powitał przybyłych, w tym burmistrza Stanisława Maciaszka i jego zastępczynię Elżbietę Modrzejewską, i z powodu braku quorum od razu zamknął posiedzenie. Do żadnej dyskusji więc nie doszło. Przybyłym na obrady nielicznym radnym podziękował burmistrz oraz od razu umówił się z szefem Rady na spotkanie, by porozmawiać o tematach, na które dziś nie dyskutowali radni z powodu nieobecności 16 z nich.
Tekst i foto: M. Kozajda
Pan Maciaszek jest najleprzym burmistrzem w kole takie oszczędności zaprowadził że zaraz braknie w urzędzie na wypłaty brawo brawo a pani skarbnik tylko wywraca oczy .
@johny
Załóż sobie okulary bo będziesz widział inną rzeczywistość i zające biegające w okularach po sosnowej
to są jakieś przepychanki. Radni tak sie zachowują bo robią burmistrzowi na złość? Tak dla nas robią dobrze? Myślą tylko jak sprzeciwić sie, jak zrobić na złość. Taka mamy radę.
@lok Ty nie tylko w parterze ale w kanale…
Szach mat:)
Makao i po makale 🙂
brawo radni sprowadziliscie pseudo burmistrza do parteru
Pan Borysiewicz jest bardzo aktywnym radnym kilka miesięcy temu się odzywał. Wszystko popiera coby się działo
Podziwiam i popieram Radnych (tą większą część) i to już od dłuższego czasu
@~Tom Bombadil
A ja zastanawiam sie, czy nie fajniej byloby zyc wsrod polelfow niz np. cwiercinteligentow o polglowkach nie wspominajac?
I wcale nie ze wzgledu na dlugowiecznosc!
Zależy, niektóre sesje były lepsze niż bitwa pięciu armii, nie mówiąc o Silmarillionie
Osobiscie uwazam, ze obejrzenie dwuminutowej sesji jest o wiele mniej meczace anizeli dziesieciogodzinnej.
Lekkie, latwe, czy przyjemne?
@~Janusz Kupczak
Kiedys mawialo sie:
„Jak Kuba Bogu, tak Bog Fidelowi.
Tylko Kubanczykow nam szkoda.”
Anonim a co może powiedzieć zastępca burmistrza pochodząca z Poddębic?
Jak Kuba Bogu tak Buk Kubie.
Prostactwo i nic po za tym .
Ale zastępca Burmistrza zawsze jest na sesji,co sie czepiacie lemingi.W sejmie zawsze premier tłumaczy?Sami widzicie ,ze nie.Po prostu,tu jest totalne towarzystwo,co źle rozumie swoja misje, nie maja żadnych pomysłow,tylko sa na przekór burmistrzowi i miastu.
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie burmistrz nie pojawia się na sesjach więc radni też pokazali kto tu ma rację kampanie czas zacząć bo S.M. już ją p………..ł .
Ale wybraliśmy radnych ,co nie chca na sesje przychodzic…no jaja.Do wywalenia.
Kochani. Burmistrz i jego mierni (przepraszam : wierni) współpracownicy dzięki swoim paranoicznym pomysłom znaleźli się w tzw. czarnej du pie. Toż to widok bezcenny. Czekają nas pozostałe podobne rozwiązania – plaża na „Kanałku”, zgazowalnia śmieci z przekazanym terenem pod budowę, osiedle mieszkaniowe na Cegielnianej, a przede wszystkim geotermia ze znanymi nazwiskami w tle, na którą miasto nie otrzymało, ale ma obiecane pieniądze.
Co prawda to prawda 🙂
To początek końca
Nie rób tego co Tobie nie miło. Burmistrz ignoruje radnych i mieszkańców nie zjawia sie na Komisjach ,na ostatnich dwóch sesjach,obiecywał spotkania z mieszkańcami i ciągle przesuwał terminy ; to niech teraz sam poczuje jak My mieszkańcy się czujemy widząc takie nas ignorowanie.
Parki parkami. Burmistrz dał bardzo dużo zmian w budżecie bez omówienia tego na komisji! Czy to tak się robi burmistrzu?
Pan Burmistrz nie bywa na sesjach , radni zrobili to samo .
Trochę szkoda że tak to się skończyło.
Stanisław nie pocieszony… Tak to jest jak nie szanuje się Radnych prawda panie Stanisławie? Była sesja 2 sierpnia, 30 sierpnia, komisje wtedy mógł dyskutować-ale nie bo po co przychodzić? Jak burmistrz traktuje radę każdy widzi więc nie ma co oczekiwać szacunku. Temat może wrócić na sesję 30 września i nic się nie stanie.
Miłego dnia dla burmistrza i jego swity
No własnie godzina też nie przypadkowa.
Sesja zwołana tak aby nie przyjść.
Każdy kto bacznie obserwuje albo miał do czynienia z tym przemiłym Panem wie, że w jego wykonaniu nie dzieje się przypadkiem. Wszystkie posunięcie skrupulatnie zaplanowane byle by tylko zgonić winę na kogoś innego.
Mnie nie, jak napisała redakcja 10:00 to nienajlepsza pora
A może miał ich nie być……….?
Nie zastanawia Was nieobecność powierników????