Pisaliśmy niedawno o wygranej w Sądzie Pracy odwołanego przez burmistrza Stanisława Maciaszka i zwolnionego dyscyplinarnie z art. 52 byłego Prezesa kolskich Wodociągów Jacka Klukaczyńskiego. Przypomnijmy, że Sąd wtedy orzekł za niezgodne z prawem takie rozwiązanie z nim umowy o pracę, a jego adwokat dowodził, że w żaden ciężki sposób nie naruszył on swoich obowiązków pracowniczych. Wydając wyrok Sąd zasądził od spółki miejskiej MZWiK (a więc z naszych opłat za wodę i ścieki!) odszkodowanie dla niego w wysokości 36.000 zł plus odsetki. Jednak obie strony odwołały się od tego wyroku do sądu wyższej instancji. I w ubiegłym tygodniu w Sądzie Okręgowym w Koninie odbyła się rozprawa i zapadł prawomocny wyrok: Sąd II instancji w całości odrzucił apelację spółki MZWiK, podtrzymał wcześniejszy wyrok sądu pracy, a następnie uznał apelację zwolnionego byłego Prezesa za zasadną i zgodnie z jego wnioskiem podwyższył mu odszkodowanie aż do 49.999,99 zł. Łącznie miejska spółka MZWiK straciła już na tym procesie blisko 58.000,00 zł (bez kosztów adwokackich, których nie znamy). A to zapewne nie koniec…
Wiele osób do dziś nie rozumie co tak naprawdę się stało i co skłoniło burmistrza z PiS Stanisława Maciaszka do odwołania, i to w tak bardzo negatywnej atmosferze, byłego Prezesa miejskiej spółki MZWiK Jacka Klukaczyńskiego. Na pewno nie względy polityczne. Jest to bardzo niejasne i zawiłe, bo przecież na początku burmistrz bardzo go chwalił i twierdził, że był zadowolony z jego pracy i z pracy samej firmy. Wszystko to jest dziwne tym bardziej, że Jacek Klukaczyński zawsze miał bardzo prawicowe poglądy i był powszechnie znany w swoim otoczeniu i w całym mieście ze swoich sympatii do Prawa i Sprawiedliwości. Zarówno on, jak i cała jego rodzina! Gdy w Kole jeszcze nie istniały sformalizowane struktury PiS, to właśnie Klukaczyński wraz z całą swoją rodziną, z żoną i córkami, za darmo, nie patrząc na koszty i tracony czas, pracował społecznie na rzecz dobra tej partii, wspierał ją jak tylko potrafił, także zbierając w wyborach podpisy popierające, w dzień i w nocy lepiąc plakaty na słupach, roznosząc ulotki i propagując ugrupowanie braci Kaczyńskich z całych sił! Zawsze był postrzegany jako człowiek, który nie bał się otwarcie przyznawać do tego wszystkiego, ba, nawet był dumny ze społecznej pracy swojej i całej swojej rodziny dla PiS. Jacek Klukaczyński był też członkiem Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego na stanowisko Prezydenta RP w 2010 roku oraz członkiem Komitetu Poparcia obecnego posła PiS Leszka Galemby. Jakie otrzymał za to wszystko podziękowanie?
Jakimi więc przesłankami kierował się burmistrz Maciaszek rzucając oskarżenia w jego stronę i odwołując go? Chyba nie merytorycznymi, skoro aż dwa Sądy uniewinniły byłego już Prezesa. Za swoim szefem murem stanęło w protestach około 95% załogi spółki, broniąc go przed zwolnieniem, ale nic to nie dało. Burmistrz i powołana przez niego Rada Nadzorcza zrobili co chcieli. Miejsce Klukaczyńskiego bardzo szybko zajął Krzysztof Sobczak i zaczął robić swoje porządki, w tym reorganizację firmy, o której niedawno w swoich zeznaniach w Sądzie niezbyt pochlebnie wypowiadali się sami pracownicy Wodociągów. Pod spodem zamieszczamy link do artykułu, gdzie można o tym przeczytać. Wystarczy kliknąć na zdjęcie:
Kolejna „kolska” rozprawa w Sądzie Pracy w Koninie! Tym razem MZWiK
Przypomnijmy, że Maciaszek odwołał Klukaczyńskiego, który w następstwie został zwolniony przez Radę Nadzorczą spółki powoływaną przez burmistrza, tak nieudanie, że sąd pracy w Koninie nakazał cofnąć całe to zwolnienie dyscyplinarne z art. 52. Tym samym oczyścił Jacka Klukaczyńskiego i dodatkowo nakazał wypłacić mu wysokie odszkodowanie!
Jednak nim to wszystko się stało, burmistrz Maciaszek wielokrotnie wypowiadał się publicznie i w lokalnych mediach w bardzo negatywny sposób o spółce MZWiK za rządów Klukaczyńskiego, mówiąc „o szeregu nieprawidłowości” jakie tam zastał, także w kontekście modernizacji Ujęcia Wody na ul. Sportowej, gdzie padały sugestie, że wykonano wszystko źle, w złej technologii i za ogromne pieniądze. Informacje w podobnym tonie ukazywały się na stronie internetowej miasta i stamtąd były powielane przez lokalne media. Stanisław Maciaszek wypowiedział też w tamtym okresie słowa, które mocno zapadły wielu mieszkańcom naszego miasta w pamięć: „W Kole normy moralne może określać alfons, a jeżeli chodzi o uczciwość, to może to określać złodziej. Przez wiele lat nie były przestrzegane pewne normy”.
Potem miasto obiegła wiadomość o agentach CBA, którzy złożyli wizytę w Wodociągach. Wszystko to mogło wskazywać na to, że zwolniony Prezes był winien czegoś. Nie wiadomo czego, bo jak dotychczas Sądy oczyszczają go ze wszystkiego.
Klikając tu pod spodem można przeczytać poprzedni artykuł na naszym portalu mówiący o sprawie sądowej wygranej przez Jacka Klukaczyńskiego w Sądzie Rejonowym w Koninie:
Po wygranej w Sądzie I instancji, obie strony odwołały się od tego wyroku i złożyły apelację. Jacek Klukaczyński domagał się wyższego odszkodowania w kwocie 49.999.999 zł, a spółka MZWiK wnosiła o zmianę wyroku sądu pracy, uznanie byłego Prezesa za winnego zarzucanego mu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych.
W ubiegłym tygodniu, w Sądzie Okręgowym w Koninie odbyła się rozprawa, w czasie której Sąd II instancji w całości odrzucił apelację spółki MZWiK, podtrzymał wcześniejszy, korzystny dla Klukaczyńskiego, wyrok sądu pracy, oraz uznał apelację zwolnionego byłego Prezesa za zasadną i zgodnie z jego wnioskiem podwyższył mu zasądzone odszkodowanie do 49.999,99 zł. Czemu akurat tyle? Tylko ze względów proceduralnych, bo w ustnym uzasadnieniu sędzia wyraźnie zaznaczyła, że 3-osobowy skład orzekający był skłonny przyznać poszkodowanemu dużo większe odszkodowanie! Więc to nie koniec. Teraz były szef Wodociągów ma otwartą drogę do eskalacji swoich roszczeń nie tylko w stosunku do kolskich Wodociągów, ale także do samego Stanisława Maciaszka. I zapewne z tego skorzysta!
W czasie rozprawy odwoławczej w Sądzie Okręgowym w Koninie, adwokat Jacka Klukaczyńskiego w swojej mowie końcowej apelował do 3-osobowego sędziowskiego składu orzekającego: – Wnoszę, żeby Sąd przy rozpoznawaniu tej sprawy miał na względzie także zasadę słuszności, a nie tylko literalne czytanie przepisów, bo w tej sprawie jak w soczewce, Wysoki Sądzie, odbija się rzeczywistość, która aktualnie panuje w miejscowości Koło we wszystkich podmiotach gospodarczych, w których cokolwiek ma do powiedzenia władza samorządowa nieszczęśliwie wykreowana w tym mieście.
Warto nadmienić, że cała sprawa ciągnęła się 1,5 roku, a w tym – jak się okazało – czasie odwołany przez burmistrza i niesłusznie zwolniony dyscyplinarnie Jacek Klukaczyński był napiętnowany tą „dyscyplinarką”, nie mógł przez to znaleźć innego zajęcia, pozostawał bez pracy, a do tego był w różny sposób obciążany za całe zło w spółce MZWiK, padały w jego stronę negatywne opinie. Nerwów i utraconego zdrowia nie da się do końca zrekompensować, a nadszarpnięte dobre imię ciężko odzyskać, ale zadośćuczynienie za wyrządzone zło należy się, więc kolejnych pozwów należy się spodziewać.
Na zakończenie rozprawy w Sądzie Okręgowym w Koninie sędzia ogłosiła, że wyrok jest prawomocny.
Wiemy od poszkodowanego byłego Prezesa, że MZWiK już przelał zasądzone pieniądze na jego konto. Podsumujmy więc dotychczasowe koszty jakie poniosła spółka, a więc my wszyscy, podatnicy z terenu Koła (bez kosztów adwokatów!): w I instancji – Sąd Rejonowy w Koninie, Wydział Pracy oraz II instancja – Sąd Okręgowy w Koninie: 49.999,99 zł. + koszty sądowe 2.500 zł + koszty zastępstwa procesowego 300 zł. Do tego dochodzą odsetki od dnia 2 stycznia 2016 r. do momentu wypłacenia, łącznie w kwocie 5.194,50 zł.
Razem miejska spółka MZWiK w związku z niezgodnym z prawem rozwiązaniem umowy o pracę z jej byłym Prezesem Jackiem Klukaczyńskim dotychczas musiała wypłacić odszkodowania, różne koszty i odsetki w kwocie 57.994,49 zł. (bez kosztów adwokatów, nie wiemy jak duże one były przez całe 1,5 roku trwania procesu w dwóch instancjach Sądów). I zapewne będzie ciąg dalszy…
W tym miejscu ponownie przypomnijmy kazanie ks. wikarego Damiana Bułakowskiego, które wygłosił przy ostatnim ołtarzu tegorocznej procesji Bożego Ciała w Kole. Mówił wtedy o pracy i szacunku pracodawców do pracowników, co jest bardzo aktualnym tematem w ostatnich latach, szczególnie w naszym mieście, gdzie widzimy tyle niezgodnych z prawem zwolnień, tyle ludzkiego cierpienia i walki o godność. W mocnych słowach kapłan skrytykował sytuacje, gdy pracodawcy nie szanują pracowników i dzielą ludzi na lepszych i gorszych.
Kapłan mówił: – Pan Jezus obecny w Świętym Sakramencie spogląda na warsztaty rzemieślnicze, fabryki, biura, urzędy, i docenia wysiłek budowania dobra wspólnego. Upomina się równocześnie o sprawiedliwość społeczną. Spogląda na nasze dłonie i chce tam zobaczyć uczciwość i rzetelność w wykonywaniu naszych obowiązków. A jednocześnie sprawiedliwą płacę za podejmowany wysiłek. Trzeba upomnieć się dziś o szacunek dla pracownika! Człowiek nie jest tyle wart ile jego osiągnięcia zawodowe. Plany rynkowe nie są najważniejsze. Najważniejszy jest człowiek! Praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy. Nie samym chlebem bowiem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust bożych! O tę godność pracownika upomina się dziś Chrystus. Dlatego nie bójmy powtórzyć się za św. Janem Pawłem II i wołać: „Panie Boże, niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!„.
************************************************************************************
W końcu trzeba i zdecydowanie należy postawić pytanie: gdzie w tym wszystkim w Kole jest prawo oraz gdzie jest sprawiedliwość? Czy w taki sposób burmistrz z PiS powinien traktować podległych sobie pracowników? Co na to wszystko nasz kolski poseł, wspierany wcześniej tak skutecznie przez Jacka Klukaczyńskiego, co na to inni posłowie z PiS i co w końcu na to sam Wojewoda Wielkopolski jako przedstawiciel Rządu RP?
Wskazany dziś wyżej wyrok jest kolejnym z bardzo wielu „kolskich” werdyktów Sądów (wyroków i ugód) potwierdzającym, że burmistrz Stanisław Maciaszek postępuje w taki sposób, że odwoływani przez niego i zwalniani pracownicy (najczęściej wcale nie żadni PO-owcy, KOD-owcy czy jacyś PZPR-owcy, ale często ludzie o prawicowych poglądach!!!) potem są prawnie oczyszczani oraz uzyskują wysokie ODSZKODOWANIA za bezzasadne zwolnienia. Odszkodowania, a nie żadne „odprawy emerytalno-rentowe”, jak to niedawno publicznie pięknie tłumaczył Stanisław Maciaszek!
A co na to wszystko nasi Czytelnicy? Czekamy na Wasze komentarze pod artykułem.
Tekst i foto: MARIUSZ KOZAJDA
I am developing a blog and I am seeking a new template.Yours seems pretty decent! Feel free to visit my blog and suggest things!
Good day! I know this is kinda off topic however I’d figured I’d ask.
Would you be interested in exchanging links or maybe guest writing a blog
post or vice-versa? My website discusses a lot of the same topics as yours and I believe we could greatly benefit from
each other. If you might be interested feel free to shoot me an email.
I look forward to hearing from you! Awesome blog by the way!
Zycie jest zbyt krotkie, aby pic kiepska herbate, czytac zle ksiazki i marnowac czas na ludzi, dla ktorych nic nie znaczymy.
Zycie nie jest sprawiedliwe i byc moze to dobra wiadomosc dla wiekszosci z nas. – Oscar Wilde
Ludzie wierza, ze aby zdobyc sukces trzeba wczesnie wstawac. Otoz nie – trzeba wstawac w pelnej syspozycji i dobrym humorze :-). M. Achard. Do You Like Japan ? Watch this http://www.Japan.XMC.PL THX & Regards…
Nieszczescia zsylane sa nam po to, abysmy uwazniej przyjrzeli sie swemu zyciu. – Mikolaj Gogol
Trzeba miec wytrwalosc i wiare we wlasne sily. Trzeba wierzyc, ze czlowiek jest do czegos zdolny i osiagnac to za wszelka cene. Religie Swiata
Jaki jest sens zycia? To zalezy od tego, jakie zycie masz na mysli. – Colleen Hoover
Zeby znalezc przyjaciela trzeba przymknac nieeco oko. Zeby go zachowac trzeba przymknac oba. N. Douglas. Czy wiesz co symbolizuja Kolory i jaka jest ich symbolika w psychologii ? Thx & Regards… 🙂
Wspaniale pomysly kosztuja grosze. Bezcenni sa ludzie, ktorzy je urzeczywistniaja. Twj blog jest tego wspanialym przykladem…
Zycie zaczyna sie po opuszczeniu wygodnego kokonu. – Neale Donald Walsh
Zycie jest czyms, co przydarza sie nam w czasie, kiedy jestesmy zajeci planowaniem innych rzeczy. – Anthony de Mello
Zycie jest wspaniale, nalezy tylko spogladac na nie przez wlasciwe okulary. – Aleksander Dumas
Wszyscy umrzemy. Celem nie jest zyc wiecznie, celem jest stworzyc cos, co bedzie zylo. – Chuck Palahniuk
do hanibala-mam już umówione spotkanie, w przeciwieństwie do Ciebie.
@ Anonim. A może Ty porozmawiaj z Przewodniczącym Czarneckim i Tobie pomoże.
@~kurier-kolski.pl
Moj wpis byl tylko sucha informacja w odpowiedzi na post w ktorym forumowicz zauwaza, ze burmistrz byl wczesniej nieznany.
Oobiscie nie zwracalem wowczas uwagi na jego ewentualne „dokonania” jako radnego.
A rozmawialiście z posłem Czarneckim, może On Wam pomoże?
do edcc ,,Zgadzam się z Twoją wypowiedzią, moja rodzina też już na niego nie zagłosuje ani na PIS” PIS, ma Nas Kolan w d.u.p.i.e i nie chcą Nam pomóc. Co mamy zrobić sami? Nie mamy takiej władzy. Tylko sprawy sądowe zostaną i kupa długów.
Stare i madre powiedzenie brzmi:
Prawda jest jak d.u.p.a.
Kazdy ma wlasna!
Nic nie wiecie o tej inwestycji ludzie miało braknąć wody przed referendum panowie krzyczeli i co. Pan Jacek przyszedł do wodociągów w czasie gdy pilot tej technologii już był zamontowany za czasów pana dyrektora Zenona Głowackiego i wyniki wówczas były bardzo dobre. To nie pan Jacek znalazł tą firmę. Ci ludzię nie mówią prawdy. Prawda jest jedna i powoli wychodzi jeszcze troszeczkę. Pozdrawiam pana Jacka i gratuluję.
Z byłym panem dyrektorem Zenonem Głowackim mogę porozmawiać o jego prowadzeniu przedsiębiorstwa jeszcze w tym czasie jak wspaniale żądził i jaką modernizację zrobił na oczyszczalni z koralikami i w jakim stanie było ujęcie są na to zdjęcia i opinię. Sam się zwolniłeś człowieku a teraz się odzywasz. Podam przykład malutki jak żądził pan Głowacki na paliwo rocznie zakład wydawał 150000 tysięcy więcej niż za pana Klukaczyńskiego gdzie to paliwo? Są na to dokumenty. To co porozmawiamy tylko publicznie panie specjalisto. Żałosny jesteś człowieku.
@~edcc
Co do obecnego burmistrza to informuje, ze byl radnym w kadencji 2006-2010.
Takim wiec zupelnie nieznanym nie byl.
Do Rady Miasta Kola „wszedl” z najwieksza iloscia glosow (o ile mnie pamiec nie myli 231 glosow; na II miejscu R. Cesarz -229 glosow).
Pytanie co takiego zrobił ten pan będąc radnym, jakie ma w związku z tym osiągnięcia? Bo samo „bycie” nie jest jeszcze niczym wielkim. Znałem w swoim życiu i znam bardzo wielu radnych, którzy trwali lub trwają, co miesiąc biorą niemałą dietę radnego, a nic nie wnoszą, często nawet wcale lub niewiele odzywają się na sesjach, a w głosowaniach nie biorą odpowiedzialności wstrzymując się od głosu. Pozdrawiam. MK
Głosowałem na PiS i bardzo popieram to co robi ta partia w Polsce,bo reforma sądownictwa i inne takie działania są konieczne.
Głosowałem z całą swoją rodziną na p.Maciaszka.Nie znałem go ani nikt go tu nie znał,bo to człowiek,który nigdy nic wcześniej szczegolnego w Kole nie robił i niczym sie nie wyróżnił.Wygrał jedynie przez szyld PiSu,ale radna Tamborska ma rację,że on nie zachowuje się i nie postepuje jak człowiek Prawa i Sprawiedliwości. To bardzo mądra kobieta i wie co mówi.Podobnie jak setki a moze juz tysiace innych ludzi w Kole stracilem zaufanie do niego i nie bede głosował na tego typa .
Jesli PiS nie zrobi z nim porzadku to nie zagłosuję ja ani moja rodzina ani znajomi na nikgo z tej partii.Trzeba byc konsekwentnym i umiec nieraz przyznac sie do błędu.
Moje poparcie Maciaszek już stracił, moja rodzina też już nie pójdzie na niego zagłosować. Tyle pieniędzy wyrzuconych w błoto, najlepiej rozporządza się nie swoimi. Ciekawe jakby miał przeżyć za 1200,00 miesięcznie.
@MEN Jakie zyski i dla kogo?Jak elektronicznie podwoją zużycie wody,to wpadłeś jak śliwka w szambo…Ja tez ,bo mam taki nowiutki ,zdalnie sterowany,eh…
Chcę zadać pytanie. Czy ta wymiana liczników elektronicznych na wodę coś konkretnego przyniesie Wodociągom?
Czy to znów jakaś podpisana umowa na wyciągnięcie kasy?
Czy nie wpłynie to na zwiększenie opłat za wodę mieszkańcom?
Może Radni podejmą ten temat, czy warto wchodzić w takie duże koszty wymiany i jakie będą zyski z takiej wymiany?
@kolanin
Daj fakty o których piszesz bo to interesujące. A nie rzucasz coś bez pokrycia
Ja już na Maciaszka nie zagłosuje, moja rodzina: dzieci i dziadkowie liczą 14 osób, tyle głosów poparcia stracił Pan Maciaszek. Z grona moich przyjaciół też znajdzie się ok 20 ludzi negatywnie nastawionych. Wychodzi prosty rachunek= 34 głosy przeciwne.
@ kolanin. Nie rób ludziom wody z mózgu.
Woda jest badana przez SANEPID i dopuszczona do spożycia- patrz strona internetowa mzwik Koło.
Teraz dla rozjaśnienia ,proszę o dobry i doglębny artykuł odnośnie inwestycji w uzdatnianiu wody poczynionej za prezesury wiadomej osoby.Niektórym naprawdę włos zjeży się na łysinie.
Kozajda, pisz prawdę, jak do tej pory, aż włos się jeży na głowie co tu czytamy. Burmistrz stracił mój głos.
A złodzieja? Kiedy są?
Dziś imieniny Alfonsa.
Ciekawe kto zapłaci za nietrafioną inwestycje w uzdatnianiu wody?Dlaczego nie pijemy dobrej wody?Niech ma ten fachowiec odszkodowanie w formie 3-miesięcznego wymówienia i niech już spółkę zostawi w spokoju.
@anonim
Boli Cię bardzo że tylko kurier Kolski ukazuje prawdę co faktycznie dzieje się w mieście. Dla ciebie tylko liczy się krzywda innych i kwiaty na ulicy…. Otwórz oczy ormowcu
Kiedy noc zostanie pokonana, podniesiesz się i odnajdziesz słońce:)
Nie rozumiem tylko jednego…Przecież ktoś jeszcze trzyma rękę nad tym deb….Maciaszkiem..Wont z nim ze stanowiska burmistrza bo nie damy rady sie podnieść na nogi…Tak zadłuża nas wszystkich..
Wujek jak zawsze dobry tekst. Pan Redaktor jak zawsze dobry artykuł:)
@Wujek Chłodek
Za rządów partii której jest klakierem takich anonimow jest wielu… Zapatrzeni w pierwszego kawalera RP albo jego kota…
@~ Mleczarz Probst
Gdyby we wlasciwym czasie zdecydowano w najblizszej rodzinie o dokonaniu aborcji Anonima, ilez problemow przyszlych i meczarni politycznych zaoszczedzono by temu czlowiekowi!
Wydurniasz sie pajacu!! Zamiast sie cieszyć, że człowiek zrozumiał swój błąd, poprawił się (każdy przecież czasami błądzi, Ty jesteś idealny?) to ogrzewasz stare kotlety. Nadmuchaj sobie basen i sie zrelaksuj w upale jak ci sie nudzi!
Mleczarz nikt tu sie nie wydurnia, przypomnij sobie wcześniejszy artykuł może tak nie było ? widać jak komu wygodnie…
Anonim znowu się wydurnia
Jeśli ciąg techniczno-technologiczny w tym Kole nie zostanie udrozniony to może nastąpić exodus, szanowni państwo, apeluję o zatrzymanie tego exodusu w tym Kole, a co za tym idzie, aby zabrać się za łopaty i dokopać się do gorących złóż, które nie ukrywajmy w tym Kole są. Być może wrzątkiem przepchamy ciąg techniczno-technologiczny i będzie to nasz wspólny sukces. Apeluję działać dwutorowo. Jedni niech zatrzymują exodus a drudzy niech w tym Kole kopią.
Panie redaktorze teraz takie wychwalanie byłego prezesa itd. a jakiś czas temu jak mnie pamięc nie myli w artykule poświęconym byłemu prezesowi sama krytyka… czyżby to było pod czyjeś dyktando pisane ? jak do tej pory ma to miejsce w innych źródłach, wręcz same sukcesy, których końca nie widać… Proszę mnie poprawić jak takiego artykułu nie było, ale wtedy chyba pan z innej strony patrzył…
Jeszcze trochę cierpliwości, to początek końca
Nigdy więcej takiego burmistrza jak obecny. Do końca kadencji już tylko 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie czyli 471 dni. Damy rade.
I bardzo dobrze panie Jacku, może burmistrz się następnym razem zastanowia jak zacznie publicznie mówić o kimś. Z resztą mam nadzieje że zostało mu tylko 1 rok 4 miesiące bo tyle jest już do końca kadnecji. Mam nadzieje że nowy burmistrz wytoczy proces cywilny p. Maciaszkowi za te wszystkie odszkodowanie za które płacą mieszkańcy Kola w podatkach i innych opłatach i odwoła tych pseudofachowcow. Podobno wypowiedzenie z wodociągów złożyl magazynier tak jest tam „dobrze”. Kiedyś było to nie do pomyslenia. Mam nadzieje że nowy burmistrz przywróc normalność w społkach miejskich.
Pan Dyrektor musi wierzyć ,jeśli przestanie to co ze stanowiskiem i pensją 8.250 zł.