Na stronie internetowej Koła i na słupach ogłoszeniowych ukazały się informacje, że burmistrz Stanisław Maciaszek wpadł na kolejny pomysł na szybki rozwój naszego miasta. Jakoś nie widać obiecanych inwestorów i miejsc pracy, osławiona Specjalna Strefa przy ul. Klonowej świeci pustkami, jakoś nikt się tam nie tłoczy, nikt nie ustawia się w kolejce, nie bije się o grunty, nie ma inwestora, który rzekomo miał budować maszyny rolnicze ani inwestora z Niemiec, rozmowami z którym chwalił się niedawno włodarz, a wybory samorządowe tuż, tuż… Więc pora na plan „B”? Podczas ostatniej sesji burmistrz nadmienił radnym o pomyśle budowy więzienia, oraz że ma w nim znaleźć zatrudnienie 300 osób, i ma to być świetny sposób na rozwój Koła i wpływy podatkowe. Ale przecież to już było! Więzienie chciał budować w 2003 r. poprzedni burmistrz Jan Stępiński. Skończyło się na ostrych protestach, bo ludzie nie chcieli mieć pod nosem 1.000 skazańców, którzy co chwila wychodzą na przepustki. A jak tu wypuścić dziecko na podwórko, gdy w pobliżu tylu bandziorów? Czy takiego rozwoju chcemy i oczekujemy dla naszego miasta, dla naszych dzieci i wnuków?
Tak, tak, Zakład Karny to nie żart! Chce wybudowania go w naszym mieście, w sąsiedztwie naszych mieszkań i domów, szkół i przedszkoli, wybrany przez nas burmistrz Stanisław Maciaszek. Do tego, jak twierdzi, ma wsparcie w tym temacie posłów PiS: Leszka Galemby i Witolda Czarneckiego!
Z informacji, jaka ukazała się na stronie miasta, na słupach oraz z tego, co powiedział podczas ostatniej sesji burmistrz, wyłania się obraz wspaniałej inwestycji, która ma napędzić rozwój miasta. Już nie pierwszy raz coś miało napędzać koniunkturę w Kole, ale jakoś nie wypaliło, choć to temat na zupełnie osobny artykuł.
24 maja br. na stronie internetowej naszego miasta ukazała się informacja pt. „Nowe inwestycje w Kole”, a w niej mogliśmy przeczytać:
23 maja 2017 roku w siedzibie Centralnego Zarządu Służby Więziennej w Warszawie Burmistrz Miasta Koła Stanisław Maciaszek oraz Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński w obecności Zastępcy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej płk Artura Dziadosza i Dyrektor Okręgowego Służby Więziennej w Poznaniu płk Grzegorza Fedorowicza dokonali analizy uzgodnień w sprawie budowy Zakładu Karnego Penitencjarnego w Kole. Przedsięwzięcie wspierane jest przez Posłów na Sejm Prawa i Sprawiedliwości Pana Witolda Czarneckiego i Pana Leszka Galembę. W nowo powstałej placówce znajdzie zatrudnienie ok. 300 osób wykwalifikowanej kadry. Usytuowanie inwestycji w naszym mieście przyczyni się do zwiększenia miejsc pracy dla mieszkańców Koła i okolic. Wpłynie na rozwój naszego Miasta.
W podobnym tonie burmistrz wypowiadał się podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, ale nie zdążył odpowiedzieć na pytania radnych o szczegóły, bo … wyszedł w przerwie obrad i już nie wrócił. Wiadomo jednak, gdyż Stanisław Maciaszek publicznie się o tym już wypowiadał, że Zakład Karny miałby powstać na terenach przyszykowanych dla inwestorów w ramach Specjalnej Strefy Ekonomicznej, czyli generalnie po dawnym „Lenwicie”, przy ul. Klonowej. Jest to 12 hektarów gruntów.
I tu należy wrócić do niedalekiej opowieści sprzed 14 lat, ponieważ historia lubi się powtarzać, albo raczej historia … kołem się toczy. To nie Maciaszek jest autorem pomysłu budowy w naszym mieście więzienia, ale były burmistrz Jan Stępiński, dziś radny powiatowy z ramienia PiS. Budowa więzienia to taki „odgrzewany kotlet”, dodajmy – kotlet, który ówczesny burmistrz musiał przełknąć ze sporym niesmakiem. Nazywał wówczas ten pomysł swoim „asem w rękawie”, chwalił się publicznie – bardzo podobnie jak dziś burmistrz Maciaszek – że przyniesie to miastu same korzyści, miejsca pracy i rozwój. A jak się skończyło? Protestami mieszkańców oraz przedsiębiorców, którzy w tym rejonie mieli sąsiadować z więzieniem dla 1.000 skazanych bandziorów. W swoich wypowiedziach kolanie wskazywali, że boją się, że osadzony tam „element” będzie chodził po ulicach w czasie przepustek, że będą do Koła przyjeżdżać w odwiedziny różne „szemrane typy”. Głośno wyrażali obawy, że spokoje dotąd miasto zmieni się diametralnie na niekorzyść i będą bać się, że ktoś ich pobije czy poderżnie gardło, nie mówiąc już o tym, że strach wypuścić dziecko do szkoły czy na podwórko! I nagle wszystko ucichło. Więzienie dla różnej maści recydywistów nie powstało w Kole. Wszyscy odetchnęli z ulgą, aż do teraz, gdy temat znów odżył i jest forsowany z nową mocą przez obecnego burmistrza.
Zaskoczeni są mieszkańcy, a jeszcze bardziej zaskoczeni są nasi radni, którzy – jak zwykle – najczęściej dowiadują się jako ostatni o pomysłach burmistrza Maciaszka. Zdziwienie jest tym większe, że więzienie ma powstać, podobnie jak 14 lat temu, w rejonie ul. Toruńskiej i Klonowej, po byłym zakładzie „Lenwit”, na terenach przeznaczonych dla firm produkcyjnych. To teren, który został włączony niedawno staraniem burmistrza do Specjalnej Łódzkiej Strefy Ekonomicznej, gdzie miały powstawać liczne firmy produkcyjne mające dać zatrudnienie mieszkańcom miasta. Burmistrz informował wcześniej o możliwej lokalizacji tam wielkiego zakładu koncernu Selena, potem była mowa o inwestorze zagranicznym i jakiejś fabryce produkującej maszyny rolnicze, a jeszcze potem na stronie internetowej miasta była informacja o wizycie u burmistrza inwestora z Niemiec, gdzie włodarz znów zapewniał o daleko posuniętych rozmowach z nim. No i kicha! Czy pomysł budowy w tym miejscu więzienia to akt desperacji przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi?
Zakład Karny w Opolu Lubelskim (źródło: www.sw.gov.pl). Czy podobne więzienie powstanie na 12 hektarach przy ul. Klonowej w Kole?
Na koniec warto wrócić do starych i nowych argumentów panów burmistrzów, bo obaj używali podobnych argumentów na podparcie swojego pomysłu: że budowa więzienia oznaczać będzie nowe miejsca pracy dla mieszkańców miasta – dla strażników, kucharzy, sprzątaczek, administracji, pedagogów i lekarzy, że to ożywienie gospodarcze, „same korzyści dla Koła” , „same dobrodziejstwa”, oraz że nasze lokalne firmy skorzystają na dostawach do więzienia jedzenia, środków czystości i wszelkich innych dóbr, a miasto na wpływach do budżetu z podatków.
Tyle radosne wizje włodarzy. A jaka jest prawda? Prawda była i jest taka, że w naszym mieście i powiecie brak jest osób z wykształceniem umożliwiającym pracę w służbie więziennej lub mogących brać udział w resocjalizacji osadzonych więźniów. W Powiatowym Urzędzie Pracy takich bezrobotnych mających odpowiednie kwalifikacje można policzyć dosłownie na palcach! Z tego wynika, że nie jesteśmy w żaden sposób przygotowani na budowę w Kole zakładu karnego, więc tak czy siak cały fachowy personel przyjedzie spoza miasta, z całego kraju, w przysłowiowych „teczkach”. Przyjadą często całe rodziny, a to także oznacza, że np. żony funkcjonariuszy służby więziennej też będą musiały znaleźć gdzieś pracę. Na pewno część z nich znajdzie ją w administracji więzienia, ale co z resztą? Będą musiały znaleźć pracę na terenie Koła, a więc będą kolejnymi osobami poszukującymi pracy. Jest nawet niebezpieczeństwo, że zajmą miejsca pracy naszym rodowitym mieszkańcom!
A co z gotowaniem i sprzątaniem w zakładzie karnym? Teraz jest tendencja cięcia kosztów utrzymania więzień i więźniów. I bardzo słusznie! W ramach tego nawet powstają przy takich obiektach więziennych hale produkcyjne, w których więźniowie pracują i produkują różne rzeczy. W ramach oszczędności więźniowie również mogą sprzątać i gotować, a nawet prać, strzyc trawniki na terenie więzienia, itd. I gdzie tu zatrudnienie dla mieszkańców Koła?
A na koniec co z tymi dostawami jedzenia, środków czystości, paliwa, artykułów biurowych, itd.? Okazuje się, że – zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa – na wszelkie zakupy produktów oraz usługi muszą być rozpisywane przetargi. Co to w praktyce oznacza? Ano to, że wcale nie jest powiedziane, że np. mięso do więzienia w Kole będą dostarczały sąsiadujące z nim Zakłady Mięsne, bo może się okazać, że przetarg na dostawy mięsa wygra zakład mięsny np. z Pcimia Dolnego i to on będzie przywoził je do Koła, a nie kolski sąsiad więzienia niemal zza miedzy! I tak jest również z innymi produktami i usługami.
Jednym słowem, ani nasze miasto, ani mieszkańcy, ani tym bardziej władze miasta czy Urząd Miejski, nie będą mieć wpływu na funkcjonowanie takiego zakładu karnego, nie będą decydować tak naprawdę o niczym, bo niemal wszystko będzie zależne od przetargów i od decyzji Zarządu Służby Więziennej czy też samego dyrektora więzienia.
Foto poglądowe – autor: Alina Zienowicz, źródło: agb.waw.pl/stockphoto
Na zakończenie serdecznie polecam naszym Czytelnikom obejrzenie niezwykle ciekawego i bardzo edukacyjnego polskiego filmu, świeżej, tegorocznej produkcji, thrillera ze świetną obsadą aktorską, właśnie w tematyce służby więziennej i więziennictwa. Film nosi nazwę „Konwój” i jest dostępny w Internecie. Polecam, bo sam obejrzałem. Warto zobaczyć jakich klimatów możemy się spodziewać wkrótce w Kole jeśli dojdzie do sfinalizowania tej inwestycji.
Prosimy o komentarze pod artykułem. Co Państwo sądzicie o budowie w naszym mieście wielkiego Zakładu Karnego dla tysięcy skazanych? Czy takie kolejne, nowe placówki nie powinny powstawać w miastach już z tradycją więziennictwa jak Kalisz czy Ostrów Wielkopolski albo nawet Łęczyca? I czy w tak ważnej, strategicznej dla bezpieczeństwa mieszkańców sprawie nie powinno odbyć się referendum, w którym kolanie wyraziliby swoje zdanie?
MARIUSZ KOZAJDA
Zdjęcie główne: autor: Alina Zienowicz, źródło: agb.waw.pl/stockphoto
Jacek ,dobrze w …punkt!!!
,,Kto się grodzi ten odchodzi”…..Zawadzkiego,Słowackiego!!!…
Spec cela dla wodza!
…I tego jego …małego… też …puścić w rajstopkach!
No , właściwe…sam się puścił!
Dobry punkt na zk Zawadzkiego 24 już jest ogrodzone
@~Gość
Burmistrz jako The Best poradzi sobie sam!
Ale jakie spotkania. Kogo na nie zabierze jak nikt już przy nim nie został z tamtych co za niego twarzowali na tych spotkaniach.
egd= wystarczy jak byś się zobaczył w lustrze …
Ręce opadają jak się czyta takie wpisy jak w/w.
Nie masz pojęcia o strukturach działania więziennictwa więc lepiej milcz pusta głowo…
Oczywiście czekamy na spotkanie z burmistrzem,Kolejowa nie może się już doczekać.mamy wiele konkretnych pytań i liczymy na sensowne odpowiedzi na zebraniu a nie tak jak z interpelacjami na sesjach.
Totalnie zlekceważony elektorat i Radni ,którzy ciągle dopytują się na sesjach o te spotkania.
Ja bym chciał iść na takie spotkanie
jakiś eqd,czy ty jesteś gorszym zero,a tak na marginesie ,to słownictwo, podobne jest do stylu stosowanego przez redaktora naczelnego.pewnie sam sobie nabija sobie posty…
GDZIE TE OBIECANE PRZEZ MACIASZKA SPOTKANIA Z MIESZKANCAMI? MIAŁLY BYC W CZERWCU NA SESJI TAK MÓWIŁ I COOOOOOO
MEN jaki ty jeste głupi i fanatyczny zwolennik jego osoby to żal. Sam masz zero inteligencji totalne dno.
Nikt nie musi uciekac z wiezienia,bo takie bandyctwo jest bardzo czesto wypuszczane na przepustki i wtedy chodzi sobie gdzie chce bez zadnej kontroli.Lepiej nic nie pisz i nie osmieszaj sie czlowieku.
Jacy jesteście śmieszni !!! Więzienia od lat są w Kaliszu, Ostrowie Wlkp. Łęczycy i nikt z mieszkańców nie ucierpiał. Przynajmniej kilkaset ludzi ma pracę. Czego tu się bać? Skazany gdyby uciekł to nie będzie się szwendał po Kole. Przy takich nowoczesnych wybudowanych więzieniach napchanych alarmami nikt nie ma szans..
Rozsądny i rozumny oraz inteligentny mieszkaniec nie będzie się wypowiadał negatywnie, tylko jak zwykle ci sami co odpisują zawsze na NIE..
Popieram
Przy rewitalizacji były to przy takim ” dobrodziejstwie ” tym bardziej wypadało by….
Przy takim temacie takie konsultacje są KONIECZNE
Przydałyby się w tym temacie konsultacje społeczne w formie ankiety lub spotkań z mieszkańcami.
Pawełku…,,tylko krowa nie zmienia zdania!”
Ja też …wierzyłem w ,,dobrą” zmianę do czasu,kiedy okazała się wyjątkowo złą i dojną zmianą!
Fakty mówią same za siebie!
Pan Mariusz na początku pewnie nie wiedział i nie widział tego ,co pod koniec swojej pracy…i to spowodowało jego decyzję o odejściu z pracy!!!
Może więc , dajcie wreszcie spokój,winnym jest ten ,który źle czyni i….w tym świadomie pozostaje!!! Doceńcie decyzję P.Mariusza w przeciwieństwie do wielu,którzy wiedzą i dalej tkwią w tym urzędowym bagnie…tylko dla własnych korzyści. Są zatem współwinni czyli winni!!!
Stanowczo protestuje przeciwko blokowaniu Pawełka!
Zadam rownego traktowania wszystkich ludzi!
Zarowno zdrowych, jak i tych chorych!!!
Dalej Pan będzie mnie Blokował ?
Pan nie musi Ja widzę 🙂
Opóźnienie jak w Radiu Maryja hehe dobre
Panie Mariuszu internet nie zapomina…
https://kurier-kolski.pl/2016/09/udany-festyn-pogoda-i-mieszkancy-dopisali/
https://kurier-kolski.pl/2016/09/pani-kazimiera-pawlak-z-kola-odznaczona-medalem-pro-patria/#more-28396
https://kurier-kolski.pl/2016/09/odnowili-elewacje-kolskiego-muzeum/
https://kurier-kolski.pl/2016/09/udane-dozynki-powiatowo-miejskie-2016/#more-28220
https://kurier-kolski.pl/2016/09/mieszkancy-ciesza-sie-z-rownego-dojazdu-do-osiedlowego-parkingu/#more-28218
https://kurier-kolski.pl/2016/09/szansa-na-dodatkowe-3-mln-zl-na-kolska-edukacje-i-inwestycje/#more-28214
https://kurier-kolski.pl/2016/09/upamietnili-wybuch-wojny-i-nalot-na-dworzec-w-kole/#more-28198
https://kurier-kolski.pl/2016/08/torunska-bedzie-znow-nasza-wizytowka/
https://kurier-kolski.pl/2016/08/dotacje-na-odwiert-geotermalny-i-inne-inwestycje-miejskie-coraz-blizej/#more-28092
https://kurier-kolski.pl/2016/08/mzuk-ma-juz-nowa-smieciarke/
Pozdrawiam Paweł
I co z tego? Nie widzę żadnego związku he he 🙂
?
Ja żadam referendum!!!!!! Mamy prawo jako mieszkańcy wypowiedzieć sie na tak ważny dla wszystkich temat i jesli demokratyczna wiekszosc bedzie za budowa wiezienia to niech sie dzieje wola nieba….
A moze tak szpital psychiatryczny zamiast zakladu karnego?
Korzysc bylaby niewatpliwie wieksza.
Chorych jest na pewno wiecej niz przestepcow.
Dopiero będzie miasto Alf i Zło
sympatyk pisu możne coś wybuduje
No to się mafiozi zaczną zjeżdżać na odwiedziny !
aż miło będzie pójść do kawiarni itd
KOŁO nie ma centrum handlowego, ale stanie się CENTRUM ŚWIATA PRZESTĘPCZEGO
wszystko na miejscu.
Nie popieram Stasia ale co mieszkańcy robią dla tego miasta? Jest trochę wyjątków ale reszta leje na to miasto jak większość tu piszących liczy się tylko hejt nic więcej
Za kadencji ,,budował” a po kadencji zamknęli go ,żeby sobie czasem krzywdy nie zrobił!
Paola,jesteś MOCNA!!! Jak stasiu i jego świta!!!
,,za życia budował dom wariatów a na starość sam tam poszedł”
Jest zatem nadzieja!!!
Ludzie w Kole to się boją każdego i wszystkiego co nowe. A co było z Bricomarche jak nasi wspaniali kolscy przedsiębiorcy nie chcieli się zgodzić bo to zniszczy ich sklepy gdzie jest drogo i większość ludzi jeździ do Konina albo do Starego Miasta. W Ostrowie jest więzienie i ludzie nie narzekają. Przynajmniej kolscy osadzeni mogliby starać się o przeniesienie do Koła dzięki czemu ich rodziny nie traciłyby na dojazdy do więzienia w odwiedziny
@wiechu
Nie wchodź i nie czytaj. Polecam Ci e maciaszek i kolo.pl
kurier kolski wszystko na nie !!!!!!!!!
Po kadencji niektórzy będą mieli blisko do odwiedzin swoich bliskich…
jak im krzywdy nie zrobisz ,to nic im nie grozi
Ja się zaczynam bać o swoje dzieci
Ktoś tu myśli przyszłościowo o sobie…
Moim zdaniem ,gdyby powstał zakład karny,to nie ma obaw,tam też tylko ludzie przebywają. Niekarany tez zabija ,albo gwałci. Nie trzeba być takim bojaźliwym ,na przepustki prędzej wyjdzie alimenciarz,niż morderca..A taki co ma rok do końca,to spokojniutki .A jaki problem zrobić studium,czy dokształcenie dla już wykształconych młodzieży ,czy dorosłych..Szkół mamy trochę ,na pewno jakaś zorganizuje. A dla niektórych przekrętasów będzie blisko do odsiadki…
Dobrze, że się wyprowadziłem z tego miasta. Takimi „inwestycjami” „na pewno” zatrzymacie swoich mieszkańców.
Jaki burmistrz, takie inwestycje.
Rozmowa dwoch Zydow:
– Ty znasz Rabinowicza?
– Ktorego?
– Tego, co to mieszkal naprzeciwko zakladu karnego.
– Znam i co…?
– Teraz on mieszka naprzeciwko wlasnego domu.
A później się okaże, że są zwolnieni z podatku od nieruchomości bo wybudowali zakład w Strefie Ekonomicznej.
Bardzo słuszna uwaga!!! Wielkie dzięki i pozdrawiam. MK
W czasie poprzedniej „przymiarki” do takiej budowy rozmawialem z kolega, ktory pracuje w wieziennictwie.
To zatrudnienie itp. obietnice to po prostu bzdury.
Zaklady karne sa w gestii Ministerstwa Sprawiedliwosci i to ono prowadzi m.in. cala „polityke kadrowa”.
Takie placowki to nie sa hotele, w ktorych musza byc zatrudnione osoby do sprzatania, gotowania, prania itp. czynnosci.
To wszystko wykonuja osoby osadzone.
Straznicy wiezienni to tez nie sa ludzie z ulicy.
Jedyna ewentualna korzysc to zaopatrzenie u miejscowych producentow zywnosci.
Nie beda to jednak sklepy.
Kwatermistrzostwo takiego zakladu oglasza przetarg na dostawy potrzebnych produktow lub poszukuje producenta, ktory sprzeda swe produkty najkorzystniej.
Miasto bedzie mialo co najwyzej dochod z podatku gruntowego i podatku od nieruchomosci.
Tak szczerze, to nie uwazam aby miejscowa mlodziez garnela sie do jakiejkolwiek sluzby mundurowej (moze z wylaczeniem strazy pozarnych i wojska).
Nie wyobrazam sobie miejscowego straznika wieziennego, pracujacego w swoim miescie.
Zbyt dobrze znam mlodych ludzi, poniewaz sam tez zaliczam sie do mlodziezy – chociaz tej starszej i w wieku bardzo mocno popoborowym.
Pozdrawiam serdecznie. Wujek Chłodek.
Kolejny ,,cudowny” pomysł, nie chcę więzienia w Kole
Niech ktos napisze, co te 300 osob bedzie robic w zakladzie karnym.
Mysle oczywiscie nie o odsiadujacych wyrok a o „zatrudnionych” tam mieszkancow.
Jak mi ktos logicznie odpowie, napisze jak to wyglada w przypadku takich „firm” jak ZK!
Już Ci odpowiadam Wujku. Faktycznie, zatrudnienie w takich Zakładach Karnych jest szalenie wysokie. To może sięgnąć nawet 400 osób, w zależności od ilości osadzonych recydywistów. Około 90% tej liczby stanowią pilnujący ich funkcjonariusze mundurowi. Kiedyś oglądałem program na ten temat, stad wiem, że tych strażników jest bardzo wielu. Ale problem właśnie w tym, że my w Kole nie mamy tej młodzieży, którą chce tu niby zatrzymać burmistrz, przygotowanej do pełnienia takiej służby więziennej. Przyjdą ludzie z zewnątrz i będą pracować jako strażnicy przez wiele lat, aż do emerytury, więc nim zwolnią się jakiekolwiek miejsca po ich odejściu dla „naszych”, tych z Koła, minie bardzo, bardzo długi czas 🙁 I jaki sens? Pozdrawiam. MK
Bójmy się wszystkiego ,przecież kochamy marazm i uwielbiamy tylko krytykować i stać w miejscu.
Mam przeczucie, ze radni nigdy nie zgodzą się na taki obiekt, bo ja jako mieszkaniec mówię NIE!!! To chory pomysł, ale jak to mówią? Tonący brzytwy się chwyta. Brawo p. Marriuszu.
Super artykuł. Gratuluję
Ja nie chcę