Wczoraj wieczorem odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej spółki komunalnej Miejski Zakład Usług Komunalnych w Kole (MZUK), podczas którego doszło do odwołania ze stanowiska jej Prezesa Andrzeja Sobisia. Z informacji, które nieoficjalnie udało nam się uzyskać, do odwołania doszło z inicjatywy członków Rady Nadzorczej. Burmistrz Stanisław Maciaszek dzień wcześniej, podczas Nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej poświęconej kryzysowi w spółkach miejskich, w tym akcji CBA w MZUK, bardzo bronił szefa spółki, nie widząc potrzeby jego odwołania ani zawieszenia. Twierdził, że prezes MZUK nadal cieszy się jego zaufaniem i dopóki nie zostanie udowodniona wina, obowiązuje zasada domniemania niewinności.
Podczas ostatniej sesji Nadzwyczajnej wielu radnych zwracało uwagę, że akcja CBA oraz skierowanie zarzutów do Prokuratury Regionalnej w Łodzi to bardzo poważna sprawa. Burmistrz Maciaszek wtedy potwierdził, że szef MZUK-u nadal pracuje, a on nie zamierza go zwalniać ani zawieszać. Twierdził, że jego zdaniem przedstawione przez CBA zarzuty są bezpodstawne, że wszystko w spółce odbywało się zgodnie z prawem i należy poczekać na wyjaśnienie tego.
Dodam jeszcze wyjasnienie Tuwima do pow. wiersza, poniewazjak wspomnialem doczekal sie nawet zarzutow prokuratorskich:
„W wierszu moim zwracałem się wyraźnie do wszystkich narodów, aby w chwili decydującej przeciwstawiły się wojnie zaborczej, którą jako człowiek uczciwy i rozsądny uważam za zbrodnię. Absurdem jest przypuszczać, że nie odczuwam czci dla bohaterstwa w obronie niepodległości kraju.”
Julian Tuwim
Jak poezja to poezja!
Oto kolejny wiersz Tuwima z 1929 r., ktory spowodowal prokuratorskie zarzuty przeciwko autorowi.
Gdy sie dokladnie wczytac w tekst jest on po prostu ponadczasowy.
„Do prostego człowieka” – Julian Tuwim
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy „do ludności”, „do żołnierzy”
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić „historyczną racją”,
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę – bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab – kwiatami
Obrzucać zacznie „żołnierzyków”. –
– O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z pannami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: „Broń na ramię!”,
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
„Bujać – to my, panowie szlachta!”
@~Anonim
Wiersz napisany w latach 30 ub. wieku.
Tuwim aktualny i dzisiaj.
Całujcie mnie wszyscy w dupę! – Wiersz Juliana Tuwima
„Całujcie mnie wszyscy w dupę”, to wiersz prawdziwy pisany bez zbędnych konwenansów, w którym odbiorcy są ściśle określeni, a nawet zdefiniowani. Sztuczność, megalomania, żigolactwo, życie na pokaz dla osób, których dotyczą te cechy są wstępem do zaprezentowania tytułowego gestu w stronę normalnego, niezależnego człowieka o którym wspomniał w przytoczonym wierszu Julian Tuwim. Poeta Tuwim pisząc ten wiersz był już ewidentnie u kresu wszechwnerwienia na otaczającą go rzeczywistość i układy społeczeństwa kolesiów, dodajmy złodziejskich kolesiów.
@~pozdrowienia z dawnych czasow
To, co podam nizej jest chyba linkiem do tego czego z przyjemnoscia mozna posluchac.
https://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Wiersz genialny he he he 😀 Brawo, brawo, brawo !!!!!!!! Dawno sie tak nie usmiałem.
JULIAN TUWIM
Absztyfikanci Grubej Berty I katowickie węglokopy, I borysławskie naftowierty, I lodzermensche, bycze chłopy. Warszawskie bubki, żygolaki Z szajką wytwornych pind na kupę, Rębajły, franty, zabijaki, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Izraelitcy doktorkowie, Wiednia, żydowskiej Mekki, flance, Co w Bochni, Stryju i Krakowie Szerzycie kulturalną francę ! Którzy chlipiecie z “Naje Fraje” Swą intelektualną zupę, Mądrale, oczytane faje, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item aryjskie rzeczoznawce, Wypierdy germańskiego ducha (Gdy swoją krew i waszą sprawdzę, Werzcie mi, jedna będzie jucha), Karne pętaki i szturmowcy, Zuchy z Makabi czy z Owupe, I rekordziści, i sportowcy, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Socjały nudne i ponure, Pedeki, neokatoliki, Podskakiwacze pod kulturę, Czciciele radia i fizyki, Uczone małpy, ścisłowiedy, Co oglądacie świat przez lupę I wszystko wiecie: co, jak, kiedy, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item ów belfer szkoły żeńskiej, Co dużo chciałby, a nie może, Item profesor Cy… wileński (Pan wie już za co, profesorze !) I ty za młodu nie dorżnięta Megiero, co masz taki tupet, Że szczujesz na mnie swe szczenięta; Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Item Syjontki palestyńskie, Haluce, co lejecie tkliwie Starozakonne łzy kretyńskie, Że “szumią jodły w Tel-Avivie”, I wszechsłowiańscy marzyciele, Zebrani w malowniczą trupę Z byle mistycznym kpem na czele, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
I ty fortuny skurwysynu, Gówniarzu uperfumowany, Co splendor oraz spleen Londynu Nosisz na gębie zakazanej, I ty, co mieszkasz dziś w pałacu, A srać chodziłeś pod chałupę, Ty, wypasiony na Ikacu, Całujcie mnie wszyscy w dupę
Item ględziarze i bajdury, Ciągnący z nieba grubą rętę, O, łapiduchy z Jasnej Góry, Z Góry Kalwarii parchy święte, I ty, księżuniu, co kutasa Zawiązanego masz na supeł, Żeby ci czasem nie pohasał, Całujcie mnie wszyscy w dupę.
I wy, o których zapomniałem, Lub pominąłem was przez litość, Albo dlatego, że się bałem, Albo, że taka was obfitość, I ty, cenzorze, co za wiersz ten Zapewne skarzesz mnie na ciupę, Iżem się stał świntuchów hersztem, Całujcie mnie wszyscy w dupę !
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
… I wy aktorzy co z mych wierszy wybiórczo cytujecie słowa.
Niechże się przyzna który, pierwszy przed klerem w piasek głowę schował
Wy bojaźliwe aktorzyny- co kark zginacie przed biskupem…
Z innej jesteśmy lepieni gliny………. Całujcie mnie wszyscy w dupę!—
——I Ty , Obywatelu, co to niby Pierwszy w Mieście…i mieszkańców masz za Nico…
Zejdź szybko ze sceny…schowaj swe fałszywe lico…
Zabierz ze Sobą popleczników kupę… i na do widzenia…..Całuj NAS wszystkich w dupę!-
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
– ten dwa ostatnie- dodane, znalezione w komentarzach 😉 !
@~GoSC
Uwazam, ze takie towarzystwo jest szkodliwe do kazdego posilku.
Zdrowsze jest sniadanie solo.
No i widać jak można wierzyć zapewnieniom burmistrza.
Zjesz z nim śniadanie ale nie ma pewności czy kolacji doczekasz ?
Jak zwykle puentę dołożę,
żeby kolska historia była równa.
Niektórym naszym złotoustym,
pomniki ulepimy z gówna.
Dla wszystkich lubiacych poezje- K. I. Gałczyński:
DYREKTOR I POMNIK
Pewien Osioł, co myślał o sobie bógwico
i bógwico sobie wyobrażał,
jednego razu, idąc ulicą,
spotkał Rzeźbiarza;
i tak do niego: „O, chyba
sam Jowisz tu pana niesie,
świetnie, żem pana przydybał,
zrobi pan moje popiersie;
żeby, pan wie, z mojej gęby
blask taki bił i dowcip,
no, krótko mówiąc, żebym
przeszedł do potomności.
Najlepiej, wie pan, w marmurze,
nie, nie w marmurze, w granicie,
bo granit trwa jeszcze dłużej,
w granicie to znakomicie.
A może spiż? Co pan mniema,
żeby tak, panie, ze spiżu?
Widziałem przed laty trzema
coś takiego w tym… ee… w Paryżu:
Przedmieście. Pnie się powoik.
Cisza. Igraszki słońca.
A tors, panie, stoi i stoi,
a pod nim kolumna jońska;
dalej maliny i woda,
o, fotografię mam tu.
A może po prostu ze złota,
a oczy z wielkich brylantów?
Mistrzu, niech pan się postara,
nie będę zwlekał z zapłatą.
A może w chmurach z gitarą?
Mistrzu, ach, co pan na to?”
Rzeźbiarz tak odparł: „Pomału!
Wszystkie projekty są dobre,
tylko że brak materiału
to, Dyrektorze, problem;
bo jeśli chodzi o pana,
to takiego szukaj ze świecą.
Rzecz musi być wychuchana,
a nie tak, żeby byleco.
Ja mam dla pana materiał,
co nie ma go w żadnym sklepie”.
„Przepraszam, jaki materiał?”
Przyjdzie zima, śnieg spadnie, to pana ulepię”.
Poezje mozna dedykowac kazdemu!
Myślę że CBA Powinno porządnie zajrzeć panu burmistrzowi za koszulę….
Prezesi to tylko narzędzia w rękach wodza bo sami bez pytania to tyłka nie podetrą taka jest prawda niestety. A jeśli któryś chce pracować zgodnie z kodeksem pracy to jest w trybie natychmiastowym odwołany. Smutne to jest . A o co chodziło z tym parkingiem ktoś wie może?
Mimo wszystko, jeżeli są przedstawione zarzuty, jest uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, to moim zdaniem słuszna decyzja Rady, poza tym z artykułu wynika, ze prezes został odwołany, ale nie ma mowy ze Rada rozwiązała z nim stosunek pracy, tak więc stracił stanowisko kierownicze, co moim zdaniem przy postawionych zarzutach jest zasadne
Poczekajcie, Rada odwołała bo oglądała sesję. Na sesji poruszono sprawę pani szefowej basenu która nie miała szansy pracować mimo mniejszych zarzutów. Gdyby burmistrz urlopował prezesa MZUK do czasu wyjaśnienia sprawy, jasne urlop płatny nie jest długi ale potem może być bezpłatny. A co będzie jak po czasie okaże się, że szef MZUK niewinny? Poczekajmy z sądami. Już jednego znanego kolskiego biznesmena i filantropa zamknęło bodajże CBA i co? Zwolnili, przeprosili. A tu już ludzie wypisywali na tamtego straszne wręcz rzeczy. Straszne. To chyba było za pierwszych rządów PiS a może za prezydentury L.K. Tak pan R został zwolniony przeproszony ponoć ale o tym jakoś cicho było. Głośno zawsze na początku. Potem bo ponoć pan R dość długo był zatrzymany może z 2 lata?Nie pamiętam ale dość długo to trwało. Oczywiście to co stracił to nie odzyskał, ani finansów ani popularności wśród Kolan. Łatwo kamieniami rzucać.Ja wolę poczekać. Kto wie jak się to wyjaśni?
Ładne sprzętu ma MZUK.
RADNI-przyjrzyjcie się w MDK specyfikacji na wykonane ogrodzenie i podjazdów i policzcie kostki….a gdzie reszta się podziała…..PORÓWNAJCIE CENY RYNKOWE A CENY Z ZAPYTANIA WÓWCZAS OCZY WAM SIĘ OTWORZĄ…
Prędzej CBA…
A rzymska maksyma dlaczego poszła w odstawkę?
Po tym co widze i slysze spodziewam sie czestszych wizyt CBA w naszym miescie.
Nie chce krakac ale nawet domyslam sie od czego (i kogo) zaczna.
Tylko WARTA….Jest w stanie zmyć tą kolską… kloakę…,tylko Warta! Do Warty z nim!
Skoro go odwołała rada nadzorcza …widać musiała !!! Widać, niestety jest zamieszany w to kolskie bagno …,autorstwa menedżera,ekonomisty !!!
Dziwicie się? bo ja nie.
Ludzie Sesje oglądali nie tylko na żywo w internecie ale i w telewizji kablowe retransmisje. Społeczeństwo aż tak naiwne i głupie nie jest w myśl maksymy posła Kurskiego „Ciemny lud, to kupi”. Tylko burmistrz szedł w zaparte, że nic się nie stało. Stawiało to burmistrza w złym świetle. Mnie wcale reakcja o odwołaniu nie dziwi, bo to winna być naturalna decyzja wobec zaistniałej sytuacji jaka dzieje się wokół MZUKu, czy się prezesa lubi czy nie. Zbyt poważna sprawa, by udawać, że ni się nie stało.
Pan Maciaszek mysli, że jest najmądrzejszy, ale widać,że są mądrzejsi od niego.
Czekamy na dalsze ciekawe wydarzenia.
Domek z kart powoli się rozsypuje, pytanie kto pozbiera te karty w całość i przekaże CBA.
W tytule jest jak byk napisane, ze Rada Nadzorcza
Pytanie brzmi kto odwołał Prezesa ?