Nasi czujni Czytelnicy nie zawodzą! Dostaliśmy kilka sygnałów (za co dziękujemy), że na parkingu jednego z marketów w centrum Koła od kilku miesięcy stoi „wyjątkowa ozdoba”. Sportowy samochód Toyota Celica jest zdemolowany, ma powybijane szyby, a w środku leży pełno pustych puszek po piwie oraz butelki po wódce. Ale się działo!!! Musiała być w nim niezła imprezka… Wóz posiada z tyłu tablicę rejestracyjną z Chełma w woj. lubelskim, a w z uchylonego schowka wystaje umowa kupna/sprzedaży, prawdopodobnie tego właśnie samochodu. Dziwne, że nikt nie interesuje się tym pojazdem – ani personel marketu, ani Policja. A może wóz był skradziony?
sex pistols… CO ma do rzeczy straz miejska? Parkig Carefura nalezy do carefura czyli jest obiektem prywatnym a nie miejskim… DO momentu zgloszenia tego ze auto stoi nie chciane na tym parkingu, przez wlasciciela carefura, policja ani straz miejska nie moze palcem kiwnac. Dopiero po zgloszeniu tego ze auto jest porzucone sa uruchamiane procedury bo moze to byc auto wlasciciela i sobie tam stoi, oni nie wiedza. Widze ty chyba zwolennik Drozdzewskiego ze tak placzesz jeszcze odnosnie usuniecia/zmniejszenia „zalogi” organu ktory nie robil nic poza samym byciem, kladzeniem karteczek za szyby samochodow i przeganianem starszych babc z chodznikow za dorabianie do zalosnie malej emerytury….
A no…. okazuje się ze w Kole brakuje straży miejskiej … burmistrz popełnił wielki błąd , jeszcze mu czubkiem głowy wyjdzie ta owocna współpraca z policją .