Bohater mianowany porucznikiem i pochowany z wojskowymi honorami

Autor: kurier-kolski.pl | 21.06.2016

1Aż 70 lat „czekał” 20-letni żołnierz Zygmunt Wawrzyniak bestialsko zamordowany przez stalinowskich UB-eków na godny pochówek w odpowiednim miejscu, z flagą narodową i hymnem, kompanią honorową Wojska Polskiego, salwą honorową i Orkiestrą Wojskową. Msza św. na kolskim cmentarzu zgromadziła wczoraj, pomimo rzęsistego deszczu, tłumy mieszkańców Koła, powiatu, przedstawicieli władz i duchowieństwa oraz najbliższą rodzinę i zaproszonych gości. Decyzją Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza naszemu bohaterowi pośmiertnie nadano wojskowy stopień porucznika.

 

Takiej uroczystości patriotycznej nasze miasto nie widziało od wielu lat.  Historia zastrzelonego dwoma strzałami w głowę 20-latka wstrząsnęła wszystkimi, a znamy ją dziś dzięki pamięci i troskliwej opiece nad grobem ofiary „bezpieki” sprawowanej przez leciwą, już 92-letnią, Panią Kazimierę Pawlak z Koła. Ta wspaniała kobieta opiekowała się miejscem spoczynku i pielęgnowała pamięć po Zygmuncie Wawrzyniaku przez całe 65 lat. Wczoraj otrzymała za to od wielu osób podziękowania i kwiaty, a w czasie uroczystości pogrzebowych na Jej twarzy wielokrotnie było widać spływające łzy wzruszenia.

_DSC0120

Wzruszenie odebrało też głos podczas przemówienia siostrzeńcowi zamordowanego żołnierza Leonardowi Malinowskiemu, który przyjechał do Koła wraz ze swoją matką, Stanisławą Malinowską, siostrą naszego bohatera, oraz z żoną. Przyjechali do nas aż z dalekiego Gdańska.

IMG_3439 IMG_3440 IMG_3441 IMG_3442 IMG_3443 IMG_3453 IMG_3455 IMG_3457 IMG_3458 IMG_3463 IMG_3468 IMG_3470

Przy trumnie ze szczątkami Zygmunta Wawrzyniaka wartę pełnili na przemian:  harcerze, policjanci, strażacy i wojskowi. Z Torunia przyjechała Orkiestra Wojskowa, a z Powidza Kompania Reprezentacyjna Wojska, która w czasie pogrzebu trzykrotną salwą z karabinów uczciła pamięć porucznika. Chwilę wcześniej bowiem przedstawiciel Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza przeczytał pismo, w którym Minister nadaje pośmiertnie, w uznaniu zasług, poświęcenia i bohaterstwa, Zygmuntowi Wawrzyniakowi stopień wojskowy porucznika.

_DSC0001 _DSC0002 _DSC0004 _DSC0005

????????????????????????????????????

_DSC0007 _DSC0009

????????????????????????????????????

_DSC0011 _DSC0012 _DSC0013 _DSC0014 _DSC0015 _DSC0017 _DSC0019 _DSC0020 _DSC0022 _DSC0023 _DSC0024  _DSC0026 _DSC0027 _DSC0029 _DSC0030 _DSC0031 _DSC0032 _DSC0034 _DSC0035 _DSC0037 _DSC0039 _DSC0040 _DSC0041

????????????????????????????????????

_DSC0043 _DSC0045 _DSC0046 _DSC0048 _DSC0051 _DSC0053 _DSC0054 _DSC0055 _DSC0056 _DSC0057 _DSC0058 _DSC0059 _DSC0060 _DSC0062 _DSC0063 _DSC0065 _DSC0066 _DSC0067 _DSC0068 _DSC0069

O wyjątkowym poświęceniu 20-letniego Zygmunta w walce z morderczym systemem komunistycznym mówił w swoim przemówieniu główny organizator uroczystości, Burmistrz Miasta Koła Stanisław Maciaszek.  Młody chłopak, który wraz z kolegami z gimnazjum założył antykomunistyczną grupę dywersyjną liczącą 22 osoby, w krótkim czasie przeprowadził wraz z nimi 17 akcji zbrojnych na terenie całego powiatu kolskiego. I zapłacił za to najwyższą możliwą cenę – cenę własnego młodego życia.

????????????????????????????????????

Poseł PiS Leszek Galemba, reprezentujący nasze miasto i powiat w Sejmie RP, odczytał list skierowany na tę okazję do zebranych przez Prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

W uroczystościach patriotycznych uczestniczyli też: poseł RP Krzysztof Ostrowski, przedstawiciel Ministra Obrony Narodowej – Dyrektor Michał Wiater,  Dyrektor Gabinetu Wojewody Wielkopolskiego Anna Żuchowska,  sędziwy ks. dziekan Eugeniusz Pawlicki – kolega zamordowanego Zygmunta Wawrzyniaka, który razem z nim walczył w partyzantce, przedstawiciele IPN z Poznania  na czele z Dyr. Rafałem Reczkiem, Starosta Kolski Wieńczysław Oblizajek, Wicestarosta Marek Banaszewski, przedstawiciele WKU w Koninie, Stowarzyszenia „Kolscy Patrioci”, Klubu „Gazety Polskiej” z Koła i z Konina oraz poczty sztandarowe, dyrektorzy placówek oświatowych, młodzież szkolna oraz liczni mieszkańcy Koła i powiatu kolskiego. Mszy św. na cmentarzu przewodniczył ks. prałat Józef Wronkiewicz, a koncelebrowali ją wraz z nim księża z okolicznych parafii i kościołów, a nawet ks. dziekan Janusz Ogrodowczyk, który także przyjechał do nas na tę wyjątkową uroczystość.

_DSC0070 _DSC0071 _DSC0072 _DSC0074  _DSC0079 _DSC0080 _DSC0081 _DSC0084 _DSC0086 _DSC0088  _DSC0090 _DSC0092 _DSC0095 _DSC0096 _DSC0097 _DSC0102 _DSC0103

_DSC0110 _DSC0112 _DSC0114 _DSC0119 _DSC0120 _DSC0122  _DSC0124

????????????????????????????????????

_DSC0134 _DSC0136 _DSC0138

????????????????????????????????????

_DSC0143 _DSC0144 _DSC0146 _DSC0149 _DSC0151 _DSC0154 _DSC0155 _DSC0158 _DSC0159 _DSC0160 _DSC0162 _DSC0163 _DSC0165 _DSC0166 _DSC0168 _DSC0169 _DSC0170 _DSC0172 _DSC0173 _DSC0174 _DSC0175 _DSC0176 _DSC0178 _DSC0179

_DSC0180 _DSC0181 _DSC0182 _DSC0185 _DSC0188 _DSC0189 _DSC0190 _DSC0191 _DSC0192 _DSC0194 _DSC0195 _DSC0196 _DSC0197 _DSC0199 _DSC0201 _DSC0202 _DSC0208 _DSC0210 _DSC0211

????????????????????????????????????
Porucznik Zygmunt Wawrzyniak spoczął w specjalnie przygotowanym miejscu przed kaplicą cmentarną, a wkrótce zostanie rozpisany konkurs na projekt pomnika, który zostanie wykonany w miejscu Jego spoczynku.

_DSC0003 _DSC0008 _DSC0016 _DSC0018 _DSC0021 _DSC0028 _DSC0036 _DSC0038 _DSC0047 _DSC0050 _DSC0052

Po zakończeniu uroczystości na cmentarzu, w kolskim Ratuszu odbyła się Sesja Naukowa Instytutu Pamięci Narodowej poświęcona żołnierzom Podziemia Niepodległościowego na Ziemi Kolskiej. Z referatami wystąpili: dr Rafał Reczek – Dyrektor Oddziału IPN w Poznaniu,  dr Aleksandra Kuligowska – z Referatu Badań Naukowych Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Poznaniu, dr Alicja Paczoska-Hauke z Wydziału Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów Delegatury IPN w Bydgoszczy oraz dr Marek Szymaniak – Kierownik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej Delegatury IPN w Bydgoszczy. Pełna sala słuchaczy świadczyła o dużej wadze tematyki.

Źródło: UM w Kole

Subskrybuj
Powiadom o
guest
19 komentarzy
Najnowsze.
Najstarsze. Najbardziej oceniony.
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.
kolanin
kolanin
7 lat temu

Redaktorze. W pełni rozumiem pana śmieszne wywody. W końcu UM płaci panu za „poprawność polityczną” – pomijam za jaką kasę. Kilka dni temu miałem imieniny i proszę sobie wyobrazić, że bez ekshumacji za 2000 zł, murowanego grobu za 2000 zł, ponownego pochówku za 2000 zł, mszy św,. na „cztery ręce” za 1800 zł, kompanii honorowej Wojska Polskiego za cenę dojazdu, orkiestry dętej WP z Torunia za cenę dojazdu, konferencji z udziałem przedstawicieli IPN za 300 zł od twarzy na bilety i takie inne i proszę sobie wyobrazić, że moja impreza kosztowała mnie ponad 1000 zł, a tu 300 stówy. Gratuluję.

kolanin
kolanin
7 lat temu

Redaktorze. Tak w wywiadzie dla innego portalu mówi siostra porucznika „Sępa”: „Ukrywał się , bo nie chciał iść do wojska” (niemieckiego). Trafił do Wiednia, gdzie dostał pracę przy lekarzu. ” i było dobrze dopóki dwóch zachorowało więźniów, znaczy jeden więzień i jeden Niemiec zachorował, a było jedno lekarstwo i lekarz kazał podać Niemcowi , podał temu Czechowi , a Niemiec zmarł. Musiał uciekać i wrócił do Polski. Już wtedy był w partyzantce „. To chyba średnie bohaterstwo.
Pozostałe sprawy – wpisania na listę volksdeutscha, zamordowanie innego człowieka wyjaśnia dr Alicja Paczoska-Hauke z Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej bydgoskiej delegatury IPN. Odrębną ,relację z procesu Wawrzyniaka opracowała delegatura IPN w Poznaniu. To, jak burmistrzowi zależało na zorganizowaniu uroczystości niech świadczy fakt zaangażowania się i finansowania jej z kasy miejskiej.
Jeszcze słowo do gościa. W Wojsku Polskim w ramach działających korpusów istnieje: korpus szeregowych, podoficerów młodszych i starszych, korpus chorążych, oficerów młodszych i starszych, na końcu korpus generałów. Podporucznik, porucznik i kapitan to oficerowie młodsi.

Gość
7 lat temu

Wszystkie te pseudowpisy–są”pasibrzucha”. wtajemniczeni wiedza kto to”jest”—niech sobie pisze—-ps.do”wielkiego”znawcy–Porucznik–jest stopniem podoficerskim–a nie oficerskim—jak pisze—widać,że nie był w wojsku

kolanin
kolanin
7 lat temu

Z przykrością muszę stwierdzić, że kompetentni historycy mówią to samo co napisali internauci pod artykułem. Widać stąd słabą wiedzą autora relacji, również coś nie tak ze zwykle obeznanym w tym co pisze panem Mariuszem. Rozumiem oczekiwania burmistrza ale czy aż tak trzeba ulegać?

kto?
kto?
7 lat temu

Panie redaktorze. Skoro to „temat rzeka”. „żenujący i kłamliwy komentarz…” i „wypisywane kłamstwa”, to może pan powie co jest prawdą. Z wpisów wynika, że Wawrzyniak zamordował osobiście dwóch niewinnych ludzi, w Wiedniu przyczynił się do śmierci jednego człowieka. Nie posiadał żadnego stopnia wojskowego, gdyż nigdy nie był żołnierzem żadnej organizacji wojskowej. Kto więc wpadł na pomysł tej poniedziałkowej uroczystości, a w zasadzie szopki.

Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu

a najbardziej to żal naszego Wojska, że musi brać udział w tych farsach …… zobaczcie jacy smutni….

Propozycja
Propozycja
7 lat temu

Tyle macie niejasności i zapytań to zróbcie w telewizj8 kablowej program zaproście tych co macie do nich jakieś wonty pokażcie twarze kim jesteście i co chcecie tak naprawdę czego się boicie pokażcie się zapewne będzie ciekawiej niz u Olejnikowej.

kto?
kto?
7 lat temu

Ciekawe, kto był pomysłodawcą tych uroczystości. Z wypowiadanych słów można wnioskować, że duży udział miał burmistrz, pani mecenas, naczelnik ale największy chyba asystent burmistrza. Jak to było panie redaktorze Mariuszu?

honor
honor
7 lat temu

Dla mnie bardzo przygnębiająca uroczystość. Uważam, że cała ta historia oparta jest na kłamstwie i niedomówieniach o bohaterstwie Zygmunta Wawrzyniaka. W wieku 16 lat zamordował sąsiada, zbiegł do Wiednia, gdzie pracując w szpitalu z premedytacją przyczynił się do śmierci następnego człowieka. Teraz Felek podaje informację o trzecim zabójstwie. Od listopada 1945 r. napadał na urzędy, dokonywał wymuszeń rozbójniczych i kradł. Nigdy nie zdobył szlifów oficerskich, a jedynie podawał się za podporucznika ale minister MON nadał mu wyższy stopień oficerski. Na pewno nie był żołnierzem AK – tę organizację rozwiązano w styczniu 1945 roku. To wszystko co miało miejsce w poniedziałek 20. czerwca 2016 Kole to w mojej ocenie jakaś totalna kpina.

aj
aj
7 lat temu

as 2016-06-20 20:14:09
„””” komentarz z innego portalu””””””””””””
Szanowni uczestnicy pochówku Zygmunta Wawrzyniaka. Wyrażę swoją opinię na ten temat. To jakaś zbiorowa paranoja. W pierwszej kolejności odpowiada za nią dyrektor Muzeum TC. W życiorysie Wawrzyniaka pominął fakt, że był on folksdojczem wpisanym w 1941 roku na niemiecką listę narodową , gdyż jego matka była z pochodzenia Niemką. W 1942 zastrzelił pierwszego człowieka, folksdojcza, którego podejrzewał, że chce donieść na niego żandarmerii, bo ukrywał się by nie zostać wcielonym do niemieckiego wojska. Nielegalnie dotarł do Wiednia i podjął pracę w szpitalu. Tam przyłapany na oszustwach przy rozdawaniu leków, obawiając się aresztowania zbiegł i wrócił do Polski. W dniu rozwiązania AK 19.stycznia 1945 roku ani wcześniej, a tym bardziej później nie był żołnierzem AK ani żadnej innej organizacji wojskowej, nie mógł więc zdobyć żadnego stopnia wojskowego, tym bardziej stopnia oficerskiego. Na działania Wawrzyniaka od jesieni 1945 roku rzucam zasłonę milczenia. O jego bandyckich działaniach opowiedzieli mi mieszkańcy Sompolna i innych okolicznych miejscowościach. Nie zgadzam się z tym czego byłem dzisiaj świadkiem w Kole. Krępujące było przemówienie burmistrza, dukanie w wykonaniu posła, a skandalem nadanie wyższego stopnia przez Ministra Obrony Narodowej. CHWAŁA BOHATEROM, ALE TYLKO BOHATEROM.

Felek
7 lat temu

Chciałbym usłyszeć też prawdę. W tym czasie gdy Z. Wawrzyniak został skazany na śmierć to ja się urodziłem. Pamiętam z opowiadań rodziców i znajomych z Sompolna, że Wawrzyniak został skazany na śmierć za zabicie człowieka w okolicach Dąbia, nie za walkę z komuną.
Nie mam zamiaru oceniać tego człowieka, ale chcę znać prawdę czy faktycznie był skazany za zabójstwo? Wielu walczyło z komuną w tamtych czasach w okolicach Sompolna ale ich się nie wymienia jako bohaterów-dlaczego?

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526