Jeden z naszych Czytelników dał nam znać, że ok. 500 m za kolskim Zamkiem, w stronę wsi Gozgów, za wałem przeciwpowodziowym leży martwy łabędź … bez głowy. Potwierdziliśmy – fakt. Jednak, wbrew pozorom, nie jest to kolejny przejaw bezmyślnej brutalności człowieka, a nieszczęśliwy wypadek. Tuż obok są słupy z przewodami wysokiego napięcia i to one były przyczyną śmierci pięknego ptaka.
Wiele ostatnich przypadków bestialstwa ludzi w stosunku do zwierząt, szczególnie psów, na naszym terenie, bardzo uwrażliwiła część osób, które zaczęły zwracać jeszcze większą uwagę na takie zdarzenia, upatrując w nich możliwych kolejnych aktów okrucieństwa. Jednak tym razem przyczyna była całkowicie inna – kable z prądem.
zwrócił ktoś uwagę czy ptak miał obrączkę na nodze ?…
Rozumiem, że od uderzenia w te kable… Bo od porażenia na pewno nie 😉