Około 11 mln.zł., a większość z pożyczki – aż tyle kosztuje kolskie Wodociągi, a więc całe nasze miasto (bo to firma miejska!), modernizacja i rozbudowa Stacji Uzdatniania Wody przy ul. Zawadzkiego. Inwestycja ta miała służyć mieszkańcom i polepszeniu jakości wody, była sztandarową inwestycją poprzedniego Prezesa spółki Jacka Klukaczyńskiego, zwolnionego dyscyplinarnie przez burmistrza (obecnie członka i pełnomocnika grupy inicjatywnej referendum odwoławczego burmistrza). Tymczasem, jak wynika z informacji obecnych władz Wodociągów, oddanie nowych filtrów na Stacji bardzo przeciąga się, a nawet stoi pod znakiem zapytania. Z inwestycją prowadzoną od ponad 2 lat są ciągłe problemy i usterki. Czy w lecie może braknąć wody w naszych kranach? Nowy Prezes Wodociągów właśnie ujawnił, że takie widmo krąży nad nami. Nie zamierza jednak milczeć w tej szokującej sprawie i ujawnia szczegóły.
Uzdatnianie wody – to proces polegający na doprowadzeniu wody do stanu czystości wymaganego dla danego zastosowania wg. określonych norm. Uzdatniania wymaga także woda głębinowa pozyskiwana z głębi ziemi, czyli taka, jaką pijemy w Kole. Czemu? Dlatego, że nieraz np. zawiera zbyt wiele żelaza i manganu, jest zbyt twarda, zbyt zmineralizowana, itd. Do naszych domów dzięki uzdatnianiu powinna więc trafiać woda jak najlepszej jakości. Tym właśnie zajmuje się Stacja Uzdatniania Wody przy ul. Zawadzkiego 7 w Kole, która posiada specjalne filtry mające przefiltrować pozyskiwaną z ziemi wodę, polepszyć jej jakość, a następnie odpompować do miejskiej sieci wodociągowej, do naszych domów. Jest to więc bardzo ważne zadanie, które wpływa na jakość życia i zdrowia każdego z mieszkańców Koła.
Przypomnijmy, że umowa w sprawie modernizacji Stacji została podpisana 14.10.2013 r., natomiast termin zakończenia tej inwestycji został przewidziany na dzień 13.10.2014 r., czyli wszystko miało trwać jedynie 1 rok. Jednak w trakcie realizacji inwestycji władze Spółki na czele z Prezesem Jackiem Klukaczyńskim aż trzykrotnie przesuwały termin zakończenia tej inwestycji! Czemu? Jak się okazało główną przyczyną niemożliwości dokonania odbioru były nieprawidłowości w zakresie zastosowanej technologii uzdatniania wody. Zastrzeżenia inspektorów nadzoru inwestycji dotyczyły również szeregu usterek budowlanych i technicznych, wydajności bloku uzdatniania wody oraz minimalizacji strat własnych wody.
Z uwagi na to, obecny zarząd Spółki MZWiK podjął decyzję o przesunięciu terminu odbioru inwestycji do dnia 31 grudnia 2016 r., czyli na koniec bieżącego roku. Niestety, okazuje się, że wyznaczenie kolejnego, tak odległego terminu odbioru, wcale nie gwarantuje, że inwestycja będzie efektywna, że będzie spełniała swoją rolę, bo – jak twierdzą obecne władze Wodociągów – zastosowana i zaakceptowana przez byłego Prezesa technologia często nie sprawdza się na tego typu ujęciach wody. Konsekwencje tego mogą okazać się bardzo poważne w skutkach również dla mieszkańców miasta – mogą skutkować nawet przerwami w dostawie wody, zwłaszcza w okresie letnim.
Zdaniem ekspertów, wielu nieprawidłowości można było uniknąć, m.in. poprzez przemyślany i uzasadniony wybór technologii, która gwarantowałaby uzyskanie określonego efektu. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, iż zastosowana na ujęciu wody w Kole technologia filtracji nie spełniła swojej roli także w innych miastach, które podobno do dzisiaj nie rozwiązały tego problemu. Ponadto swoje wątpliwości co do zasadności zastosowania owej technologii zgłaszały osoby kompetentne w tym przedmiocie działalności. Ostatecznie były Prezes zadecydował o realizacji inwestycji i o takim, a nie innym, wyborze dostawcy technologii. Co więcej Prezes Klukaczyński wystawił dostawcy technologii pozytywne referencje opublikowane na stronie internetowej tamtej firmy, mimo nie zakończenia inwestycji w Kole, mimo problemów i kilkukrotnego przesuwania terminów zakończenia modernizacji w naszym mieście, co przy obecnej sytuacji i problemach w zapewnieniu właściwego funkcjonowania ujęcia wody w Kole budzi duże zdziwienie. Władze miasta i spółki MZWiK zapowiedziały, iż w przypadku nieosiągnięcia wymaganego efektu do końca 2016 r., wyciągną odpowiednie konsekwencje w stosunku do osób odpowiedzialnych za to.
Poważne wątpliwości nowego Prezesa MZWiK Krzysztofa Sobczaka budzi również prawidłowość przeprowadzonego przez Spółkę przetargu nieograniczonego na wybór wykonawcy inwestycji oraz sama realizacja inwestycji, przede wszystkim w przedmiocie dopuszczalności aneksowania umowy i kilkukrotnego przedłużania zakończenia terminu realizacji inwestycji. W najbliższym czasie ma zostać przeprowadzony szczegółowy audyt (niezależna ocena) w przedmiocie przeprowadzonego przez Spółkę postępowania na wykonanie modernizacji Stacji Uzdatniania Wody. W czwartek ma zebrać się Rada Nadzorcza spółki i ma podjąć decyzję o uruchomieniu procedury kontrolnej.
Przypomnijmy tylko, iż całkowity koszt tej inwestycji został określony na kwotę 10.799.400,00 zł brutto. Dla potrzeb inwestycji kolskie Wodociągi zaciągnęły pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu w kwocie 5.861.483,6800 zł. Pożyczka jednak, w odróżnieniu od bezzwrotnych źródeł finansowania (np. dotacji), musi zostać całkowicie spłacona, co powoduje dodatkowe obciążenie finansowe dla spółki.
Pewne wątpliwości budzi również sam fakt konieczności modernizacji Stacji Uzdatniania Wody, gdyż jak wynika z dokumentów znajdujących się w Spółce, dotychczasowe ujęcie wody spełniało wymagane parametry i woda była dobra jakościowo. Na podstawie zgromadzonych w Wodociągach analiz, opinii i innych dokumentów, wynika, iż przeprowadzenia natychmiastowej modernizacji wymagała nie Stacja Uzdatniania, ale sama Oczyszczalnia Ścieków, której stan opinie niezależnych biegłych z tej dziedziny już w 2011 roku określały jako fatalny, na granicy śmierci technologicznej.
Ale o tym napiszemy już wkrótce w osobnym artykule.
Uzupełnienie od Redakcji: w związku z licznymi zapytaniami chcemy jeszcze doprecyzować i poinformować, że Stacja Uzdatniania Wody w Kole cały czas działa i filtruje wodę. Nie jest więc tak, że do naszych domów trafia woda nieuzdatniona. Woda ma właściwe parametry i jest jakościowo dobra! Nie ma pod tym względem żadnego niebezpieczeństwa. Cały czas jest pod nadzorem laboratorium zakładowego i miejscowego Sanepidu. Głównym problemem nowych filtrów jest na dziś, jak wyjaśnił nam nowy Prezes MZWiK polega na tym, że modernizacja ciągle jeszcze nie przyniosła zakładanych efektów, nie ma odpowiedniego przepływu wody, co – jeśli nie zostanie szybko zrobione – w cieplejsze dni, a szczególnie w upały, może skutkować koniecznością przerw w dostawie wody, dlatego nie dokonano jeszcze ostatecznego, końcowego odbioru inwestycji, pomimo tego, że PINB już na początku stycznia wydał pozwolenie na użytkowanie obiektu.
Źródło informacji: MZWiK sp. z o.o. w Kole i UM w Kole
Kolanie będą bardzo zainteresowani sprawozdaniem ze skończonego audytu na temat przetargu na inwestora stacji uzdatniania w Wodociągach .Proszę o info bez względu na rezultat audytu!:))
A jeszcze jedno pytanie jakie aktorki finansowe pozyskała miasto od ostatnich wyborów. Głośna sprawa Rewitalizacja Starówki wniosek został odrzucony z powodu złego sporządzenia proszę sobie sprawdzić na stronie Ministerstwa Kultury . Od półtora roku obecna władza pozyskała tzw „0”. Ani z funduszu województwa ani z funduszów Unijnych więc co to za krytyka. Wydział do pozyskiwania środków już nieistniejącenieistnieje.Gratulacje dla Burmistrza
Co za stek kłamstw! Proszę nie wypisywać takich rzeczy kłamliwych, bo będe takie bzdury kasował. Skoro nie ma się pojęcia, to nie należy pisać.
Te wszystkie zwroty” pewne wątpliwości „zdaniem ekspertów”jakich ekspertów konkrety proszę To jest jakiś stek bzdur złoże się wypracowuje. Wszystko jest jak najbardziej wporządku mam nadzieję że firma która dała technologię i wykonała tą inwestycję zwróci się po sprawiedliwość.
Nim pan redaktor wykasował niefortunny wpis , za który przepraszam , rozumiem ze zapoznał się pan za stroną internetową na której można znaleźć numer telefonu do byłego prezesa , zresztą miał go pan podany , wobec tego czekamy na tekst w którym były prezes odniesie się do zarzutów , Pan redaktor jako niewątpliwie bardzo skrupulatna i obiektywna osoba dochowa wszelkich starań aby były prezes mógł się swobodnie wypowiedzieć
Proszę przestać straszyć ludzi brakiem wody , ostatniego lata niespotykana fala upałów nawiedziła także nasze miasto i nie spowodowało to wcale braku wody mimo że upalnych dni było sporo .jakoś wody w Kolskichi Wodociągach jest monitorowana przez sanepid ,musi więc spełniać wszystkie dpuszczalne kryteria, panie redaktorze proponuję spotkanie z byłym prezesem i zapoznanie się z prawdziwymi faktami a nie z jakimiś bredniami
Czyżby Redakcja znalazła efekty milionów?? a może to strach przed konsewencjami pomówień i insynuacji?
Wszelkie komentarze zawierające numery telefonów, adresy e-mailowe oraz nazwy stron www są i będą natychmiast kasowane bez uprzedzenia na podstawie Regulaminu naszego serwisu. Jeśli ktoś chce takie rzeczy pisać, można to zrobić na e-maila, a nie tutaj.
EWA – dokładnie! masz racje! o jakim sporze mowa?? nikt się nie spiera tylko podaje suche fakty.. oj prawda w oczy kole..
Nie widać tu żadnego sporu tylko sa fakty. Inwestycja miała być skończona po roku. I co jest czy nie??
Panie redaktorze numer do Pana Klukaczynskeigo jest na ich stronie referendalnej. wystarczy trochę dobrej chęci i zadzwonić do niego.. jeśli się oczywiście chce poznać opinię drugiej strony sporu…
dla niektórych stołki widać ,że muszą być wieczne .życie pokazuje inne scenariusze i trudno sie niektórym z tym pogodzić
Czyli jest to tylko stanowisko tylko jednej strony sporu niestety.
Myślę, ze dla chcącego nic trudnego i numer telefonu można bez problemu zdobyć.
Panie redaktorze, tak mi się wydaje, ze zasada obiektywnego dziennikarstwa każe spytać się w tej kwestii również Pana Klukaczyńskiego. Czy dzwonił Pan do niego aby się ustosunkował do tego?
Jasne, że wymaga.
Tekst bazuje na informacjach z MZWiK oraz z UM. Dodatkowo byłem u nowego Prezesa w Wodociągach i poprosiłem o rozmowę oraz zapoznanie mnie z wszelkimi dokumentami potwierdzającymi te informacje. Dołożyłem więc starań, by informacje były potwierdzone.
Niestety, nie dysponuję żadnym numerem telefonu do byłego Pana Prezesa MZWiK.
Polecam panu Redaktorowi zaitneresowac sie tematem stanu rur wodociagowych w naszym miescie.
Tam dopiero mozna znalezc ciekawostki .
jak tacy ludzie jak były prezesina maja czelność pokazywać twarz przed kamera i mowic o odwołaniu Pana Burmistrza.. za grosz wstydu i honoru..
U mnie w kranie od wielu lat płynie obrzydliwa w smaku breja. Wiem ,że nie u wszystkich jest tak samo ,ale sa takie miejsca w Kole gdzie woda jest niesmaczna i bardzo zakamieniona.
Brać pieniądze to jest komu, ale poprawić jakośc wody już problem.Miliony wtopione w jakieś filtry ,a u mnie bez zmian:-(
Ciekawe ile jeszcze wyjdzie takich „kwiatków”.
To widac ze za poprzedniej wladzy poza kredytami na basen i przedszkole po bokach brano tez inne pozyczki.Ale supoer władzy zyło sie na kredyt a teraz my wszyscy musimy to spłacac.