Można ich słuchać w każdą niedzielę w kolskim Klasztorze, ale mało kto zna ten zespól z repertuaru lżejszego, jakim są popularne pieśni i utwory spoza liturgii. Okazją do prezentacji szerokich możliwości chóru męskiego „Fratres” była Biesiada chórów i zespołów śpiewaczych w Strzałkowie. Po raz dwudziesty w miejscowym kościele parafialnym spotkały się zespoły Wschodniej Wielkopolski. Kolski zespół to jeden z niewielu chórów męskich, który na przestrzeni wielu lat pojawił się na strzałkowskiej biesiadzie.
W wykonaniu naszego Chóru Męskiego „Fratres” (z łac. bracia) usłyszeliśmy takie światowe muzyki religijnej jak: amerykańską melodię „Panie przyjdź”, ale też popularne utwory śpiewane w polskich kościołach: „Oto jestem Panie” i „Ave Maria”. Z ogromnym entuzjazmem przyjęty został pochodzący z czarnego kontynentu utwór „Siyahamba”. Autorem polskich tekstów i opracowań muzycznych jest twórca zespołu i dyrygent Arkadiusz Słysz.
„To jedna z lepszych prezentacji współczesnej muzyki religijnej”– powiedział proboszcz parafii w Strzałkowie ks. kan. Józef Warczak, po usłyszeniu chóru „Fratres”. Poprosił też o ponowne wykonanie utworu „Siyahamba” na spotkaniu uczestników muzycznej biesiady w miejscowym Domu Kultury. Dyrygenci, w tym twórca chóru „Fratres” Arkadiusz Słysz, odebrali od organizatorów – Urzędu Gminy w Strzałkowie i Parafii św. Doroty, pamiątkowe upominki.
Zespół „Fratres” istnieje już ponad 7 lat. Członkami są mężczyźni, którym leży na sercu wspólne muzykowanie i tym sposobem uświetnianie liturgii. Próby chóru odbywają się w każdy piątek o godzinie 18.00 w Klasztorze Ojców Bernardynów w Kole. Okazją do słuchania ich twórczości są niedzielne msze św. w Klasztorze Ojców Bernardynów w Kole.
W Strzałkowskiej Biesiadzie wśród jedenastu zespołów znalazł się również Chór Farny „Lutnia”.
Tekst i foto: Marceli Uciński