W najbliższy poniedziałek, 13 lipca br. o g. 19.00, zagra w kolskim MDK Sasha Boole – jeden z najważniejszych przedstawicieli ukraińskiej sceny folkowej. Ale nie chodzi o folk w tradycyjnym swetrze i z kobzą, lecz o ten z whisky, opowieściami i ciągłą podróżą. Artysta gra na gitarze, banjo i harfie. Jego muzyka wypływa z amerykańskiego folku. To pierwotne, nieco brudne brzmienie.
Sasha zagrał w zeszłym roku ponad sto koncertów na terenie Ukrainy, Białorusi i Mołdawii. Jesienią wydał album „Survival Folk” i po raz pierwszy przyjechał do Polski na trzy koncerty! Wyszły tak dobrze, że agencja koncertowa Borówka Music ponownie zaprosiła Sashę do naszego kraju – do dzisiaj zagrał dwie swoje trasy koncertowe, ale występował też jako support takich zespołów jak Król, Lilly Hates Roses, Lao Che, CeZik & KlejNuty i Strachy Na Lachy.
W lipcu Sasha ponownie przybywa do naszego kraju. Tuż przez krótką trasą po USA. Będziemy mogli go zobaczyć i posłuchać na deskach Miejskiego Domu Kultury w Kole.