Przed rozpoczęciem wiosennej rundy rozgrywek IV ligi grupy południowej Jarek Kawka – rzecznik MKS Olimpia Koło – zakładał, że Olimpia uplasuje się w dziesiątce tabeli. Tak też się stało. Kolski klub uplasował się dokładnie na 10.miejscu odnosząc 10 zwycięstw, 7 remisów i 13 porażek, co dało w sumie 37 punktów i gwarantowało w pobyt w IV lidze. Trener Tomasz Mikusik prowadził zespół przez 15 spotkań, 2 ostatnie mecze, oba zwycięskie poprowadził niedawny pomocnik Olimpii Hubert Powietrzyński. O podsumowanie minionej rundy Michał Chojnacki poprosił Jarka Kawkę, który już definitywnie zakończył karierę piłkarską.

Panie Jarku! Pańska „przepowiednia” spełniła się. Olimpia zajęła 10, miejsce, które Pan przewidział. Czym się Pan kierował przewidując to miejsce?
– Szczerze mówiąc liczyłem na więcej, a 10. miejsce to minimum, które zakładałem. W rundzie rewanżowej pozbyliśmy się kilku podstawowych zawodników Jakuba Antosika, Adama Sobkowiaka, Piotra Rutkowskiego, długi okres nie grał też Szymon Izydorczyk ze względu na ciężką kontuzję. Do tego wszystkiego doszły proste błędy w defensywie i bardzo duża nieskuteczność w ofensywie. Na własne życzenie nie wygraliśmy min: z Górnikiem Konin, Białym Orłem Koźmin, PKS-em Racot, Kanią Gostyń czy Polonią Leszno. Mamy 15 punktów więcej i jesteśmy w czubie ligowej tabeli. W przeciwieństwie do pierwszej rundy gdzie wpadało wszystko i wygrywaliśmy mecze których nie powinniśmy wygrać w rundzie rewanżowej przegrywaliśmy mecze, które powinniśmy wygrać.

Czy ma Pan jakieś zastrzeżenia do gry swych młodszych kolegów?
– Nie mam żadnych ponieważ do każdego meczu wszyscy podchodzili z dużym zaangażowaniem, a że nie zawsze wszystko wychodzi tak jak się chce…. Najważniejsze, że nikt się nie załamał po kilku porażkach z rzędu i w ostatnich kolejkach pokazaliśmy jaką mocą dysponujemy. Tutaj możemy tak naprawdę mogliśmy poznać silny charakter tej drużyny.

Jesteście jedną z najmłodszych drużyn w grupie, czy przewiduje Pan wzmocnienie zespołu starszymi rutynowanymi zawodnikami z innych klubów?
– Osobiście uważam, że Olimpia powinna iść tym tropem, którym idzie przez ostatnie lata czyli w 90% ta drużyny powinna składać się z własnych wychowanków. Wiem, że nie każdy jest zadowolony z 8-10 miejsca w ligowej tabeli, ale na to ten klub przy tym budżecie realnie stać. Pamiętajmy, że oprócz seniorów w Olimpii jest jeszcze 12 drużyn młodzieżowych i dziecięcych. Oczywiście możemy powalczyć o pierwszą trójkę, wystarczy zlikwidować 10 drużyn młodzieżowych i pieniądze się znajdą, ale na pewno będę ostatnią osobą, która się pod tym podpisze. Przyszłość tego klubu to dzieci i młodzież. Jesteśmy jednym z nielicznych klubów w Wielkopolsce, który może pochwalić się taką liczbą drużyn i osób w nich trenujących.

Czy zgłosił akces gry w innym klubie któryś z graczy Olimpii?
– Na razie nic mi o tym nie wiadomo.

Hubert Powietrzyński miał szczęśliwą rękę. Z powodu choroby Mikusika poprowadził ekipę do 2 zwycięstww ostatnich meczach. Na którego trenera się zdecydujecie, Tomka czy Huberta, a może na kogoś z zewnątrz?
– Decyzja na temat wyboru nowego trenera zostanie podjęta przez Zarząd Klubu w najbliższych dniach. W tym momencie trwają poszukiwania trenera. Chętnych trenerów zapraszamy do składania CV.

Widziałem na meczu Burmistrza Maciaszka, o czym rozmawialiście i jak się układa współpraca z nową władzą?
– Współpraca układa się dobrze, a rozmowy dotyczyły dalszego rozwoju i funkcjonowania klubu.

Jaką lokatę przewiduje „prorok” Kawka w nadchodzącym sezonie?
– Myślę, że Olimpię zawsze będzie stać na wynik gwarantujący bezpieczne granie w IV lidze. Dokładnego miejsca nie jestem w stanie sprecyzować ponieważ w tym sezonie to nie ja będę odpowiedzialny za kompletowanie kadry drużyny seniorów do rozgrywek.

Czym spowodowana była decyzja z zakończeniem kariery piłkarskiej?
– Po pierwsze obiecałem żonie, że jak urodzi nam się trzecie dziecko – kończę, a już na dniach zostanę po raz 3 szczęśliwym tatusiem. Po drugie swoją przygodę z piłką chciałem zakończyć na jakimś satysfakcjonującym mnie poziomie i po trzecie chciałem dotrwać w tym klubie do 95 –lecia i w tym roku też będziemy obchodzić ten piękny jubileusz.

Ale mam nadzieję, że w strukturach Olimpii Pan zostanie?
– Niestety nie przy trójce dzieci fizycznie nie dam rady, ażeby to dalej ciągnąć. Jestem człowiekiem , który angażuje się maksymalnie w to co robi i jak coś robi to robi to dobrze, albo nie robi tego wcale. Wiem, ile czasu trzeba poświęcić ażeby opanować taki moloch jakim jest Olimpia, a ja niestety tego czasu tyle nie będę posiadał. Uważam, że nie ma ludzi niezastąpionych i przy tak dobrze funkcjonującym klubie, dobrze zorganizowanym, posiadającym wykwalifikowaną kadrę trenerską zarząd klubu spokojnie sobie poradzi.

Dziękuję za rozmowę i życzę Olimpii zmieszczenia się w pierwszej trójce.
– Tego samego życzę Olimpii, która jest cząstką mnie i na zawsze pozostanie w moim sercu. Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję za lata współpracy.