Tak się złożyło, że kolejnego gola z karnego straciła Olimpia Koło w meczu z Gromem Wolsztyn. Czy to jakieś fatum zawisło nad kolska drużyną? – zastanawiali się kibice. W meczu z drużyną z Wolsztyna kolanie zremisowali 2:2 (0:1). Nie pomógł nawet gorący doping obecnego na meczu burmistrza Koła Stanisława Maciaszka, który wykorzystał tę okazję też do rozmów z kibicami, piłkarzami i władzami Klubu. Razem w meczach ligowych Olimpia straciła 4 gole, a łącznie z Pucharem Polski –5. po rzutach karnych.
Reasumując, jednak pojedynek należy uznać za wyrównany. Obie drużyny strzeliły po 2 gole i miały podobną ilość sytuacji do zmiany wyniku. Wynik nie krzywdzi żadnej z drużyn. Kolscy kibice myśleli, że zajmująca 9. lokatę Olimpia lekko sobie poradzi z 14. drużyną w tabeli, tymczasem Grom okazał się niezłym zespołem i nie pozwolił na to, aby 3 punkty pozostały w Kole.
Prowadzenie uzyskali goście z rzutu karnego po faulu w polu karnym. Egzekutorem w 30.minucie był Mateusz Krawiec. Dobrze broniący Kordylewski nie miał już nic do powiedzenia.
W 54.minucie, po faulu na Kotkowskim, na około 20.metrze do piłki podszedł Powietrzyński. Kropnął silnie po ziemi i w ten sposób Olimpia wyrównała. Tak więc drużyny wyszły do punktu wyjściowego. Ale wynik 1:1 nikogo nie zadowalał. Na zmianę rezultatu nie czekaliśmy długo. W 65.minuci na prowadzenie wyszli ponownie goście . Prowadzenie uzyskał Tomasz Pawlak . W 60.minucie trener Mikusik wprowadził do gry Jarka Kawkę za Kamila Jaroszewskiego, a parę minut później Eryk Lisiak zastąpił Piotra Marańdę. W 78.minucie wyrównującą bramkę na 2:2 zdobył Eryk Lisiak, który pojawił się na boisku parę minut wcześniej. Zdobyty gol był jego pierwszym kontaktem z piłką.
Po meczu Jarek Kawka powiedział: -Licząc mecz pucharowy dzisiaj sędzia podyktował 6-go karnego z rzędu przeciwko naszej drużynie. Nie wiem co o tym sądzić, czy to jakieś fatum, czy po prostu zwykły przypadek. Wracając do meczu myślę, że całe spotkanie mogło się podobać. Mecz walki, w którym stworzyliśmy więcej sytuacji podbramkowych. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale widać, że nasza drużyna ma charakter i myślę, że dzięki temu charakterowi w kolejnych spotkaniach będziemy inkasować już pełną pulę.
Sędziowali: jako główny sędzia – Paweł Kaczała , Daniel Pawelec – asystent 1, Marcin Szcześniak – asystent 2. Wszyscy z Kalisza.
Jako ciekawostkę należy przytoczyć fakt, że na meczu obecny był Burmistrz Miasta Koła Stanisław Maciaszek, który wspólnie z prezesem Olimpii Przemkiem Galiszkiewiczem i Jarkiem Kawką dyskutowali o problemach Klubu i jak im zaradzić. Mam nadzieje, że efekty tych rozmów będą owocne dla kolskiego sportu.
Skład Olimpii Koło: Bartosz Kordylewski, Kamil Kwiatkowski, Dawid Wiśniewski, Paweł Powietrzyński, Filip Zborowski (Szymon Izydorczyk), Mariusz Nieznalski, Michał Rutkowski, Kamil Jaroszewski (Jarek Kawka), Piotr Marańda (Eryk Lisiak), Damian Kotkowski.
Skład Gromu: Paweł Kotlarski, Artur Gawrylczyk, Tomasz Lewandowski, Sebastian Czura, Jakub Adamkiewicz, Mateusz Krawiec, Konrad Repecki, Jakub Chmielewski, Sebastian Wiśniewski, Paweł Dulat, Tomasz Pawlak.
(mc)