Czy radni zablokują budowę nowoczesnej elektrociepłowni w Kole? [video]

Autor: kurier-kolski.pl | 12.04.2015

IMG_6564Kilka dni temu w kolskim Ratuszu odbyło się spotkanie kolskich radnych z burmistrzem Stanisławem Maciaszkiem oraz przedstawicielami firmy z Warszawy, która jest chętna zainwestować ok. 45 mln.zł. w wybudowanie w Kole na nieużytku przy ul. Sosnowej nowoczesnej elektrociepłowni. Mimo, że firma deklaruje zatrudnienie około 40 pracowników, tańszy prąd dla całego miasta, a także podłączenie do ogrzewania około 200 budynków jednorodzinnych i wybudowanie dla Urzędu Miasta dwóch budynków z kilkudziesięcioma mieszkaniami komunalnymi i socjalnymi, radni pozostają sceptyczni i nie wiadomo czy zgodzą się na powstanie inwestycji w naszym mieście.

 

W spotkaniu wzięło udział większość radnych miejskich, burmistrz Maciaszek oraz kilku przedstawicieli firmy z Warszawy, którzy starali się wyjaśnić ideę ich inwestycji. Radni wyraźnie byli zadowoleni, że mogą uzyskać tak wiele informacji i odpowiedzi na swoje pytania bezpośrednio „u źródła”. Jednak na tej kwestii ich zadowolenie się kończyło, bo już później nie było tak „słodko”.

IMG_6562

Po dość długich wyjaśnieniach dyrektora d/s technicznych warszawskiej firmy, atmosfera spotkania była coraz gorętsza, bo radni zaczęli zadawać pytania. A mieli ich wiele, tak jak wiele wątpliwości co do inwestycji. Nie przekonywały ich nowe miejsca pracy dla około 30-40 osób, budowa 5 km sieci ciepłowniczej i podłączenie do niej kilkuset domów jednorodzinnych oraz pobliskiej noclegowni na koszt warszawskiej firmy, nie bardzo trafiały argumenty, że miasto będzie mogło kupować o 10% tańszą energię elektryczną od nowej elektrociepłowni, co rocznie tylko dla samego budżetu miasta może dać oszczędności około pół miliona złotych, oraz tanie ciepło w porozumieniu z kolskim MZEC-em. Dodatkowo firma zadeklarowała budowę we wskazanym przez burmistrza miejscu dwóch budynków komunalnych z mieszkaniami dla potrzebujących mieszkańców. Budynki miałyby powstać całkowicie ze środków warszawskiej firmy, bez obciążania Urzędu Miejskiego, w ramach tak zwanego partnerstwa prywatno-publicznego, a kilkadziesiąt mieszkań komunalnych i socjalnych rozładowałoby kolejki i ciężką sytuację mieszkaniową. O mieszkania komunalne nie może doprosić się w Kole bardzo wiele rodzin od wielu już lat. Zakład ma być umiejscowiony na peryferiach Koła, niedaleko Zakładów Mięsnych, w przemysłowej części miasta, z dala od domów mieszkalnych. Jest to teren miejski, który obecnie stanowią zdegradowane nieużytki, nieatrakcyjne dla innych inwestorów.

OBEJRZYJ FRAGMENT ZE SPOTKANIA W RATUSZU, WYJAŚNIENIA DYREKTORA FIRMY Z WARSZAWY:

Największym problemem dla radnych okazywało się być tu słowo „spalarnia”. Przedstawiciele firmy twierdzili, że zakład ma być najwyższej jakości, a zastosowane technologie mają gwarantować, że z komina zakładu będzie wydobywać się dym, który w swoim składzie będzie wielokrotnie czystszy niż ten unoszący się na co dzień z komina miejskiej kotłowni w centrum Koła. Poza tym twierdzą, że „spalarnia” to nie jest adekwatne słowo do ich inwestycji. Jak mówił dyrektor d/s inwestycji, w zakładzie nie spala się odpadów, ale się je zgazowuje, a spalany jest już potem sam gaz, co jest czystą technologią i nie truje otoczenia, na co wskazują liczne badania, certyfikaty i pozwolenia. Jak można było dowiedzieć się, zagazowywane ma być głównie biomasa oraz odpady pościekowe z pobliskiej kolskiej oczyszczalni ścieków. Jak deklarowali szefowie przyszłej elektrociepłowni, odpady do gazowania będą dostarczane na bieżąco, nie będą dłużej składowane na terenie zakładu, co uniemożliwi namnażanie się jakichkolwiek gryzoni czy robactwa, a więc tym samym – jak twierdzi dyrektor firmy – zakład utylizacji ma nie być uciążliwy w żadnym aspekcie dla mieszkańców miasta.

IMG_6567

Pamiętamy, że podobna sytuacja w tej właśnie części przemysłowej miasta Koła była w 2009 roku z budową zakładu uboju firmy „Wipasz”, gdzie kilku radnych podburzyło mieszkańców i wszczęło protest, co doprowadziło do rezygnacji „Wipaszu” z inwestycji w Kole i przeniesieniu jej do innego miasta. WIPASZ, jedna z większych i najdynamiczniejszych polskich firm rolniczych, chciała zrealizować w naszym mieście ogromną inwestycję. Chciano kupić od miasta 12 ha terenu przy ul. Klonowej i wybudować tam wielką ubojnię drobiu, w której pracę docelowo mogło znaleźć około 500 osób. Dla dręczonego wysokim bezrobociem Koła byłoby to zbawieniem! Niestety, firma wycofała się po tym, gdy niektórzy radni (z niewiedzy lub dla poklasku) zaczęli podburzać okolicznych mieszkańców, że smród zatruje im życie, co nie było prawdą, bo zastosowana technologia uniemożliwia wydobywanie się zapachów z zakładu. Organizowano spotkania, pisano petycje i protesty, aż „Wipasz” się wycofał i ubojnię bez problemów wybudował w Mławie, gdzie doskonale prosperuje i zatrudnia wielu tamtejszych mieszkańców. W Kole pozostała jedynie niewielka mieszalnia pasz firmy, gdzie zatrudniono 33 osoby…

Czy czeka nas teraz powtórka z tamtej przykrej sytuacji sprzed lat? W sytuacji, gdy Koło po poprzednich 2 kadencjach samorządu jest zadłużone aż na 37 mln.zł., sytuacja finansowa miasta jest gorzej niż zła. Jest tragiczna! Bez nowego kapitału, bez nowych inwestycji, oszczędności i nowych miejsc pracy nie ma co liczyć na jakikolwiek rozwój Koła. Czy więc na tym etapie wybrzydzanie radnych ma jakikolwiek sens? Powstaje pytanie, czy ewentualna decyzja radnych o zablokowaniu budowy elektrociepłowni w dzielnicy przemysłowej Koła, przy ul. Sosnowej, będzie słuszna i zasadna? Czy nie przyniesie więcej strat niż korzyści? Możemy tylko apelować, by radni naprawdę zastanowili się nad tym zagadnieniem bardzo, ale to bardzo dobrze.

Po spotkaniu radnych w Ratuszu z przedstawicielami firmy chcącej zainwestować w Kole, burmistrz Stanisław Maciaszek nie krył swojego oburzenia i zażenowania postawą części radnych, którzy – jego zdaniem – odpychają inwestora, co w konsekwencji może doprowadzić do jego wycofania się z korzystnej dla miasta Koła oferty oraz wytworzyć złą atmosferę – i w Polskę pójdzie opinia, że władze miasta Koła są nieprzychylne nowym inwestorom, którzy mogą przez to zacząć omijać nasze miasto szerokim kołem.

Opracowanie: zespół kurier-kolski.pl

 

Subskrybuj
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najnowsze.
Najstarsze. Najbardziej oceniony.
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu

Moje jest takie zdanie,radni niech siedza i niech radza az inwestorzy odjada a radnie niech dalej radza jak zaczac miasto Kolo likwidowac bo w naszym kraju jak i w Kole najlepiej likwidowac niz miasto rozwijac wspolczuje Panu Burmistrzowi ze ma takich radnych to my mieszkancy ich wybrali i co juz duma ich rozwala wstyd panowie radni jeszcze raz wstyd jak wy panowie bedziecie mogli mieszkancom patrzyc w oczy.My mieszkancy opowiadamy sie tak jak was wybralismy tak i szybko was odwolamy PRECZ o koryta macie sluzyc mieszkancom a nie przeszkadzac
Pan Burmistrz stara sie jak moze a wy radni macie odwage przeszkadzac to jest inwestycja na przyszlosc i beda moze nastepne tak jest w innych miastach bo tam sa radni madrzy a nie jak w Kole buraki wstyd wstyd…

edek
edek
8 lat temu

ile to pinionchów bierom żeby się dobrze ustawiać i swoje dziecioszki są wogóle ci radni nadęte osoby nie potrzebne silny kilku osobowy zespół przy burmistrzu i efekty dla mieszkańców pewne i szybkie. Precz z radnymi za pieniądze niech się popisują charytatywnie, społecznie.

Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu

to są radni? To są b u r a k i. Tylko im własna kieszeń w głowie i chęć zrobienia na złość burmistrzowi, który nie jest ich wspaniałym drożdżem

Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu

Sprawy wod termalnych sa juz obecnie dla Koła poza zasiegiem,bo to kwoty rzedu kilkudziesieciu milionow złotych co przy obecnym zadłuzeniu naszego miasta zrobionym w ostatnich latach to fikcja bez mozliwosci nawet ruszenia i ogarniecia tematu.

37 milionow kredytow zaciagnietych przez radnych i Drozdza uwala miasto na najblizesze 20 lat bez mozliwosci rozwoju i inwestowania w cokolwiek wiekszego.Nie da sie tego ogarnąc.

Kolanin
Kolanin
8 lat temu

A niech im dadzą pozwolenie. Potem się okaże co i jak. Ale mają się wywiązać z dwóch bloków na kilkadziesiąt mieszkań byleby nie były to tragiczne warunki. Byleby potem okoliczni prywatni mieszkańcy nie krzyczeli,że „Im źle pachnie” byleby obniżka ceny prądu była większa niż 10% bo te 10 procent o chyba żenująca obniżka? Byleby dali miejsca pracy na umowę o pracę ani jakieś umowy śmieciowe. Ogrzewanie dla 200-300 mieszkań? Czy domów? Jasne to mało na taką super nowoczesną elektrociepłownię, która powinna zapewnić całemu miastu ogrzewanie anie tylko garstce. A co z termalną wodą? Ponoć bardzo gorąca…czy w związku z tym szanse na odwierty spadają do zera? W Koninie nie gadali ale już wiercą od grudnia. Mnie nie obchodzi ja tam nie mieszkam no ale jako mieszkaniec Koła zależy mi także na rozwoju i miejscach pracy bo prace mogą tu dostać jedynie po znajomości. I ostatnio tylko po średnim a inni? Ci bez średniego może tu dostaną pracę albo Ci po studiach tacy około 30 i więcej bo do tej poru przy tamtym burmistrzu szans nie mieli ale przy tym też nie bo ON woli średniaków. Dobry gospodarz uczy, uczy kadry od podstaw anie zatrudnia już wyłącznie z doświadczeniem bo Ci inni wyjadą jednak z Koła.Po co tu mają być? Już większość tych po studiach wyjechała pracować fizycznie za granicą bo tam chociaż zarobią i ich szanują anie to co tu.Z mojej klasy szkoły średniej 20 po studiach za granicą. To chyba coś mówi? 5 w Kole bo mają rodziców z własną inicjatywą od lat. Jeden założył własny biznes z kolegami. Ale rodzice kolegi żyrantami. I trzech bezskutecznie szuka pracy z uporem maniaka w Kole. Po co szukają? Przecież tu pracy mimo studiów nie dostaną! Jeżdżą sezonowo za granice i mają nadzieję na to, że jednak w Kole. Buhahahaha

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526