Turek jest oddalony od Koła jedynie 25 km i jest miastem podobnej wielkości. Mimo to nie każdy ma możliwość pojechać tam, porównać, i zobaczyć jak wygląda to miasto, którego władze od wielu już lat postawiły na rozwój i pozyskiwanie wielkich pieniędzy z funduszy unijnych, miasto, w którym wystarano się o uruchomienie Specjalnej Strefy Inwestycyjnej. Turek jest przykładem, że jak się chce, to można!

Są tacy, którzy twierdzą, że Turek lepiej rozwija się od Koła, bo ma kopalnię i elektrownię. To równocześnie prawda i fałsz. Nie powinniśmy zapominać, że Koło też miało kiedyś wiele świetnie prosperujących fabryk dających duże zatrudnienie i dobre zarobki. Niestety, wiele z nich albo już nie istnieje, albo zostało sprzedanych bądź przekształconych. I trzeba sobie powiedzieć wprost w oczy – często stało się tak przez niefrasobliwość, głupotę czy nieudolność mieszkańców Koła, władz miasta czy pracowników tych firm. Te fabryki, które sprywatyzowano zatrudniają obecnie dużo mniej pracowników i oferują o często o wiele mniejsze wynagrodzenia niż kiedyś.

Kiedyś najlepszym pracodawcą w Kole, który zatrudniał w najlepszych latach swojej świetności nawet 2.000 pracowników, była Fabryka Materiałów i Wyrobów Ściernych „KORUND”. Podobnie Zakłady Mięsne w Kole – miały też nie tylko wysokie zatrudnienie i wysokie zarobki, ale też prestiż na cały świat. Kto nie znał wyrobów z Koła? Były eksportowane nawet do samego Watykanu!

Kilkaset osób zatrudniała  istniejąca na kolskiej Starówce od przedwojny (wcześniej jako prywatna firma) Fabryka Maszyn Budowlanych „ZREMB” w Kole. Bardzo znane w całym świecie były wyroby kolskiej Fabryki Fajansu – założonej w 1842 roku przez rodzinę Freudenreichów. W nowej części miasta istniał też znany  zakład SPOMASZ. Z mapy gospodarczej miasta zniknęła też Wytwórnia Owocowo-Warzywna z ul. Towarowej, PKS Koło, GS „Sch”, Przedsiębiorstwo Produkcji Betonów PREFABET z ul. Sienkiewicza, i wiele, wiele innych drobniejszych spółdzielni, firm, zakładów.

Mieliśmy czym się chwalić? Mieliśmy! Z tamtych czasów w świetnej kondycji i w tej samej formie własności utrzymała się w Kole jedynie Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska, która jeszcze zainwestowała, rozbudowała się bardzo i rozwinęła. Powstały nowe firmy, ale zatrudniają one już niewielu pracowników i najczęściej nie ma w nich dobrych zarobków. Okres prosperity się skończył.

JAK TO SIĘ ROBI W TURKU

Turek też stracił kilka dużych fabryk i mniejszych zakładów, choć kopalnia i elektrownia utrzymały się. Tylko, że obecnie od kilku lat następują w nich coraz większe redukcje etatów, zwolnienia. Władze Turku zaczęły więc szykować się na to, że będzie coraz gorzej, że trzeba ściągać nowe firmy, nowych inwestorów, którzy stworzą nowe miejsca pracy dla turkowian. W ostatnich kilkunastu latach zrobiono bardzo wiele, posiłkując się kilkudziesięcioma milionami złotych zdobytych z funduszy pozabudżetowych, szczególnie z UE.

Starania władz miejskich Turku zaowocowały w roku 2003 utworzeniem na terenie miasta Specjalnej Strefy Inwestycyjnej. Turecka Strefa Inwestycyjna (TSI) to aż 196 ha gruntów przeznaczonych pod aktywizację gospodarczą. Strefa powstała na mocy porozumienia zwartego pomiędzy: Miastem Turek, Powiatem Tureckim, ZE PAK S.A., KWB Adamów S.A. i Turecką Izba Gospodarczą. Celem porozumienia były wspólne działania skierowane na wzrost inwestycji i nowe działania gospodarcze. Dzięki temu miasto Turek dysponuje dziś kompleksowo uzbrojonymi terenami inwestycyjnymi. Obszar TSI został objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, gdzie poszczególne sektory ukierunkowano na produkcję, składy i magazyny oraz usługi.

96 ha terenów TSI uzbrojono w ramach projektu „Kompleksowe uzbrojenie terenów Tureckiej Strefy Inwestycyjnej” dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Obszar inwestycyjny objęty Specjalną Strefą Ekonomiczną został kosztem około 35 mln. zł. przez władze miasta Turek uzbrojony i przygotowany na przyjęcie nowych inwestorów. Oczywiście wszystko przy dużym wsparciu z UE.

W wyniku realizacji projektu wybudowano m.in.:
• sieć dróg wewnętrznych wraz z infrastrukturą towarzyszącą,
• sieć kanalizacji sanitarnej i wodociągowej,
• sieć kanalizacji deszczowej
• sieć kanałów telekomunikacyjnych,
• infrastrukturę energetyczną, gazową, ciepłowniczą.

26 ha Tureckiej Strefy Inwestycyjnej składa się na Podstrefę Turek – obszar objęty statusem Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jest to wyodrębniony obszar, gdzie przedsiębiorcy mogą korzystać z pomocy publicznej w formie zwolnienia z podatku dochodowego od osób prawnych lub osób fizycznych. Wsparcie oferowane inwestorom w ramach Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej jest pomocą regionalną. Udzielane jest z tytułu: nowej inwestycji lub utworzenia nowych miejsc pracy. Natomiast Gmina Miejska Turek oferuje przedsiębiorcom inwestującym na terenie Tureckiej Strefy Inwestycyjnej 100% zwolnienia z podatku od nieruchomości.

Władze Turku utworzyły w Urzędzie Miejskim Wydział Środków Zewnętrznych, w którym aż 5 pracowników non stop zajmuje się skutecznym pozyskiwaniem środków pozabudżetowych, w tym szczególnie funduszy unijnych, na rozwój miasta, budowę nowych połączeń komunikacyjnych, przygotowanie i uzbrojenie terenów pod inwestycje, itd.

Miasto Turek uruchomiło i wybudowało za 13 mln. zł. tak zwany Turecki Inkubator Przedsiębiorczości. Jest to piękny, nowoczesny, w pełni wyposażony biurowiec z salą konferencyjną, salą szkoleniową, 2 laboratoriami badawczymi oraz ogromnym parkingiem na 100 miejsc i przylegającym do niego dużym kompleksem hal produkcyjnyjno-magazynowych o wielkości ponad 3.000 m.kw. Inkubator jest dostępny dla wszystkich osób z pomysłem na własny biznes, a nie posiadających własnego kapitału. Korzystający z niego mogą liczyć na wsparcie i różnorodną pomoc ze strony samorządu. Przedsiębiorcy na preferencyjnych warunkach mogą tam otwierać swoje biura, wynajmować hale i magazyny, mogą korzystać z różnorodnej pomocy miasta.

Z pomocą funduszy unijnych wybudowano też w Turku drogę zbiorczą wraz z infrastrukturą towarzyszącą, zwiększającej dostępność preferencyjnych terenów Tureckiej Strefy Inwestycyjnej (TSI). Koszt inwestycji zamknął się kwotą blisko 18,5 mln. zł.

Nowa siedziba Państwowej Straży Pożarnej w Turku:

Nowe centrum handlowe po wyburzonym budynku PKS-u Turek:

Fragment nowych osiedli mieszkaniowych w Turku:

Starówka w Turku, rynek oraz pobliskie tereny centrum miasta:

Ale takich inwestycji w różnych obszarach i dziedzinach jest w Turku o wiele więcej, w tym dużo pieniędzy pozyskano też na działalność kulturalną. Łącznie z pomocą funduszy europejskich zrealizowano w Turku inwestycje na kwotę 100 mln. zł., co przyczyniło się do tego,że to miasto nie umiera, ale rozwija się, trwa mocne w ogólnopolskim kryzysie, daje perspektywy ludziom młodym. Pierwsze firmy już wybudowały się na przygotowanych terenach, a kolejne budują swoje siedziby lub są zainteresowane inwestycjami w Tureckiej Strefie Inwestycyjnej. Powstają nowe miejsca pracy. Nie tylko w marketach, których w Turku także jest wiele.

Nieraz w Kole słychać głosy, że kolskie władze samorządowe nie mogą NIC zrobić dla tworzenia miejsc pracy, że radni i burmistrz są bezsilni, że są bezradni, mają związane ręce, bo „nie jest ich rolą tworzenie miejsc pracy w mieście”. Ale czy tak jest naprawdę? Czemu w Turku można, a w Kole nie? Czemu w Turku mogli przy urzędzie utworzyć cały duży Wydział zajmujący się pozyskiwaniem środków z UE, a w Kole przez tyle lat w tym temacie jest taki marazm?

Na sukces Turku złożyło się kilka ostatnich kadencji Rady Miejskiej i władz miasta – ludzi z różnych opcji politycznych. Dzięki ich chęci zrobienia czegoś więcej niż tylko brania pensji, dzisiejszy Turek to nowoczesne miasto, zadbane, czyste, bardzo pięknie utrzymane, tętniące życiem, miasto z ukwieconym Rynkiem, odnowionymi zabytkami, dobrą siecią nowych dróg, wieloma niedawno wybudowanymi, bardzo nowoczesnymi i pięknymi architektonicznie obiektami różnego typu i przeznaczenia. To miasto ludzi młodych, które nie zamiera (jak to się dzieje w Kole) po godzinie 18.00. W Turku życie toczy się w lokalach rozrywkowych do późnych godzin nocnych! Latem jeszcze o godzinie 24.00 na ulicach jest gwarno i wesoło, można spotkać wiele grup młodzieży. W Kole to już od lat niespotykany widok…

Opracowanie: zespół kurier-kolski.pl