Jest w Kole miejsce wyjątkowe, bardzo bliskie sercu wielu mieszkańców Koła. To skwer z popiersiem świętego papieża Jana Pawła II przy alei Jego imienia. Często odbywają się tu uroczystości religijno-patriotyczne. Popiersie piękne, skwerek też, ale są dwa problemy, którymi radni i burmistrz nie zajęli się od wielu lat: przy obelisku nie ma ani jednej ławeczki, a stojący tuż przy nim budynek komunalny jest straszliwie zaniedbany .
Blisko 4 lata temu pisaliśmy na łamach „Kuriera Kolskiego”, że radna miejska Urszula Polewska wystąpiła z pismem do burmistrza m. Koła Mieczysława Drożdżewskiego, by spowodował wyremontowanie elewacji budynku przy ul. Nagórnej 1 w Kole, tuż obok popiersia papieża Jana Pawła II. Poparło ją kilkunastu radnych. Treść apelu do burmistrza była następująca:
„Zwracamy się z uprzejmą prośbą o wykonanie w najbliższym czasie remontu elewacji budynku mieszkalnego wraz z balkonem przy ul. Nagórnej 1. Budynek oraz balkon ze względu na rażącą estetykę odbiega od zadbanego otoczenia i wywołuje negatywne odczucia osób odwiedzających tę okolicę. Ponadto obiekt ten zlokalizowany jest w pobliżu pomnika Jana Pawła II, miejsca, gdzie często odbywają się uroczystości upamiętniające naszego Rodaka.(…) Na rok 2011 zaplanowana jest duża uroczystość związana z beatyfikacją Papieża Polaka. Jak każda ceremonia tego typu zbiera wokół pomnika wielu naśladowców i miłośników Ojca Świętego. Miejsce to jest również często odwiedzane przez mieszkańców Koła i powiatu oraz turystów, w celu oddania hołdu Ojcu Świętemu.”
Inicjatorka remontu zaniedbanej elewacji budynku przy ul. Nagórnej 1 radna Urszula Polewska wraz z pismem do burmistrza podpisanym przez 16 radnych Rady Miejskiej w Kole. Zdjęcie archiwalne sprzed 4 lat.
Podczas lutowej sesji Rady Miejskiej w Kole (w 2011 roku) burmistrz Drożdżewski odpowiedział radnym, że oczywiście jak najszybciej zajmie się tą sprawą, choć nie będzie to takie łatwe, bo budynek jest w kiepskim stanie technicznym, a wspomniany balkon niestety będzie wymagał większej i kosztowniejszej naprawy niż może się to wydawać na pierwszy rzut oka.
Charakterystyczny „dworek” przy zbiegu ul. Blizna/Nagórna/al. św. Jana Pawła II, dawny budynek kolportażu RUCH-u, obecnie zajmowany przez lokatorów kolskiej „komunalki”, od lat jest niezwykle zaniedbany. Podobnie z resztą wygląda znaczna większość miejskich budynków czynszowych w Kole. Jednak niewiele domów komunalnych ma szczęście stać tak blisko skwerku, na którym umieszczone jest popiersie jednego z najznamienitszych Polaków – świętego papieża Jana Pawła II. Dzięki temu ten właśnie stary dom wywołał takie zainteresowanie kolskich radnych, których poruszył fakt, że elewacja zabytkowego domku szpeci jakże ważny fragment naszego szacownego grodu. Radni chcieli, by miejsce gdzie znajduje się ów budynek, stanowiło „reprezentacyjną wizytówkę naszego miasta” ze względu na bliskość popiersia Wielkiego Polaka, które kilkakrotnie w roku jest miejscem uroczystości patriotyczno-religijnych.
Jednak wkrótce miną 4 lata od chwili obietnicy burmistrza, ale niestety nic się nie zmieniło. Burmistrz nie dotrzymał słowa… Nie pierwszy z resztą raz.
Miejsca wiele, ale ławek brak. Ani jednej choćby maleńkiej ławeczki.
To jednak nie jedyny problem. Przez ostatnie lata nikt z władz Koła nie pomyślał, że ludzie, szczególnie starsi Kolanie odwiedzający skwer św. Jana Pawła II i Jego popiersie, przynoszący tam kwiaty i palący znicze, są słabi, schorowani i chcieliby po wyczerpującej drodze spokojnie usiąść w tym miejscu, odpocząć, posiedzieć, pomodlić się w skupieniu. Niestety, nie mają takiej możliwości, bo przy pomniku nie ma ani jednej ławeczki. Najbliższe ławki są jakieś 100 metrów dalej, po drugiej stronie bardzo ruchliwej ulicy. Niedawno jedna starsza kobieta zemdlała przed obeliskiem. Dobrze, że przechodzący obok chodnikiem ludzie przyszli jej z szybką pomocą.
Przykre jest bardzo to, że część kolskich radnych i burmistrz, tak aktywnie zabiegających obecnie przed wyborami o głosy katolickiej części wyborców, pokazujących się ciągle w kościołach, na uroczystościach kościelnych, zapomina o realnej pomocy im. Przez całe 4 lata nie poprawiono ani estetyki otoczenia skweru z obeliskiem Ojca Świętego, ani nie ustawiono ani jednej ławki. Po prostu wstyd.
Opracowanie: zespół kurier-kolski.pl
Szkoda że nie można głosować na Kozajdę. MĄDRY FACET. Ostatnio miałem okazję rozmawiać z nim na temat problemów Koło, gościu czuje klimat i wie w czym jest rzecz. Wybierzcie go na Burmistrza, gościu by zrobił porządek.
Vacek masz racje że sa wazniejsze problemy ale żadnych sie w Kole nie rozwiązuje ani ławeczek ani tych duzych problemow.Od czegos wypada zaczac.
Postawicie ławki to będą śmieci i butelki. Potem będziecie chcieli by postawić Straż Miejską . Budynek zaniedbany w przyszłości nowi radni oddadzą za symboliczną”złotówkę” Kościołowi na plebanię i jeszcze będą pretensje ,by zrobić tu lunapark. Co się z tym narodem dzieje? SĄ WAŻNIEJSZE W KOLE PROBLEMY NIŻ ŁAWKI !!!!!
Do przedmówcy. Budynki komunalne są własnoscią miasta więc miasto je remontuje,a nie ich mieszkańcy.Tym bardziej,że każdy najemca lokalu komunalnego w czynszu płaci od lat fundusz remontowy. Dlatego nikogo nie pogięło i urząd powinien remontować po kolei wszystkie swoje budynki,a że tego nie robi to już inny temat.
Ok. O ławki się nie czepiam, mogą tam stać. Ale dlaczego na mój koszt (podatnika) ma być remontowany budynek komunalny ? Mieszkają tam ludzie, to niech inwestują i remontują. Mojego mieszkania miasto nie odnowi, bo nie stoi przy pomniku !? Remont musi być, bo elewacja źle wygląda ? Rozśmieszacie mnie. To ja przy pomniku postawię swój samochód – ładny nie jest – może tez wymienicie mi na nowy ?
Popieram z cała stanowczoscia w.w.artykuły podziekujmy starym wyjadaczom nieudolnym z zarzadzaniu pokazmy wszyscy ze potrafimy zmienic przy urnach wyborczych.Napewno bede głosował na Pania Ule i na wielu innych . Jak Pan Burmistrz sie nie wstydzi ubiegac o nastepna kadencje, widac ze panowie ksztalcili zoładek a nie rozum bo była dobra kasa i przydałoby sie jeszcze sobie byt poprawic,,, dosc takich wladz miasta Koła. Wybierzmy nowego Burmistrza i nowych radnych
Popieram przedmówców.Nie głosujmy na starych wyjadaczy.Dajmy szamsę nowym oraz tym co przynajmniej widać że przez te ostatnie lata cos starali sie robić.I przedewszystkim nie zostawajmy w domach i głosujmy w niedziele.Czas na nowego burmistrza i nowych radnych.
W Kole jest dużo ciekawych miejsc. Wybierzmy nowych radnych, którzy może coś zrobią do Koła, a wśród byłych radnych zastanówmy się i wybierzmy tych, którzy się sprawdzili, którzy działali a nie przypisywali sobie działania innych osób. W okręgu nr 1 pan Jakubowski obiecuje
budowę ul. Bema,a dlaczego nie zrobił tego będąc radnym przez 20 lat. Ciekawe kiedy doczekamy się tej drogi.Obiecuje budowę muszli koncertowej w lasku komunalnym, po co nam budować skoro tą można zmodernizować.
Życzę pani Uli Polewskiej aby dostała się do Rady Miasta – na tą osobę warto oddać głos.
P. Ula Polewska to bardzo zyczliwa i dobra kobieta. Bede na nia glosowac z cala rodzina.Pozdrawiam.
Czy ktos z WAS moi Drodzy jeszcze ma ulotke albo pamięta co obiecywał osiem lat temu w swojej ulotce p.Drożdżewskie i czy coś z tego spełnił.
Pamiętam z tamtego iż obiecywał np włączenie w granice Koła okolicznych miejscowości jak Powiercie czy Gozdów.Zrobił cos w tym temacie?Bo do mnie zadne słuchy o tym nie dotarły 🙁
Radni 4 lata temu chodzili po domach i obiecywali gruszki na wierzbie wsrod nich ławki przed blokami i przy skwerach i co – nic.Za tydzien wybory i czas bylych radnych oraz włodarza rozliczyc przy urnie !
Bardzo trafne spostrzeżenie i trafny artykuł.Jak zwykle Kurier Kolski jest wyczulony na dobro mieszkanców Koła i przypomina takie sprawy,bo inni zbyt czesto zapominają co było cztery lata temu.
Dlatego my sami tez powinnismy miec reke na pulsie i przypominać na bieżaco naszym radnym,że są nie tylko od brania pieniążków.Niech w koncu coś zaczną robic dla nas i naszej wygody.
SERDECZNIE DZIĘKUJĘ REDAKTOROWI ZA PODNIESIENIE TEGO BARDZO DLA NAS WAŻNEGO TEMATU I PROSIMY O JEGO SPEŁNIENIE PRZEZ NOWE WŁADZE