28.uczniów nowo powstałej w kolskim Liceum Ogólnokształcącym klasy o profilu „Bezpieczeństwo wewnętrzne” odbyli ceremonię przejęcia sztandaru szkoły oraz ślubowania. Od teraz to właśnie oni, „mundurowi”, będą godnie reprezentować LO podczas lokalnych uroczystości państwowych.

Tłem do ceremonii był apel z okazji Narodowego Święta Niepodległości zorganizowany dla szkolnej społeczności. Wygłaszane na okoliczność 96.rocznicy powrotu Polski na mapę Europy treści patriotyczno-narodowe wpisywały się w pasowanie młodzieży i przejęcie sztandaru, bowiem szczególnie te wartości krzewione będą wśród uczniów pobierających naukę w klasie o profilu „Bezpieczeństwo wewnętrzne”.

– Decydując się na utworzenie klasy „mundurowej” podjęliśmy próbę uczenia form organizacji, prowadzenia żołnierskiej musztry, mówienia o bohaterstwie i odwadze, przekazywania takiej wiedzy, która uczyni tę młodzież lepszymi ludźmi – przyznał dyrektor LO Waldemar Koligot – Dlatego też teraz koncentrujemy się na sprawach państwa oraz zarządzania kryzysowego, organizacji służb. Osobiście zależało mi, by młodzież prowadził zawodowy żołnierz, który doświadczył misji w kraju i za granicą.

Zapytany o program nauczania wychowawca kpt. rezerwy Ireneusz Wojtysiak wyjaśnił, że realizuje trzyletni program autorski, zaczyna od musztry wojskowej i pokazania wychowankom, jak wygląda życie na poligonie, na misji, w koszarach.
– Młodzież jest zdyscyplinowana i dumna z tego co robi – powiedział – A od dziś z honorem będzie reprezentować LO na forum publicznym.

Dostojeństwa uroczystości dodała obecność wśród zaproszonych gości pochodzącego z Koła pułkownika dra inż. Witolda Terechowicza (ojciec pułkownika był niegdyś urzędnikiem kolskiego Magistratu). W wystąpieniu do młodzieży wspomniał bojowników o wolność Ojczyzny. Przekazał klasie nowo utworzonej mundurowej mapę Polski, by symbolicznie nawiązać do patriotyzmu i obrony granic.

– Cały czas myślałem o tym, aby założyć mundur wojskowy. Dziś ziściły się moje marzenia. Nasz nauczyciel kapitan Ireneusz Wojtysiak opowiada nam jak służył poza granicami kraju. Tak ciekawie opowiada, że słuchać go można bez przerwy. Dumny jestem z tego, że mogę nosić mundur – powiedział kadet Marek.

(mc) Wg. informacji od Pani Kasi