W szarości naszego miasta zmienia się oblicze ulicy Zawadzkiego. To powstałe niedługo po wojnie osiedle składające się z niskich bloków w stylu przedwojennym ma swój urok, ale w ostatnich latach było bardzo zaniedbane. Teraz budynki są systematycznie odnawiane, a cieknące dachy wymieniane na nowe.
Pięknieje ulica Zawadzkiego w Kole
Autor: kurier-kolski.pl | 12.10.2014Telefon interwencyjny
Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?
Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!
opowiadał mi sąsiad jakie mają cyrki z wykonawcą nie solidny szantażysta powiedział że jak nie darują mu terminu na skończenie bez kar umownych co za 1 miesiąc daje kwotę 40 tyś zł to ich zostawi na zimę z nie dokończonym blokiem i po raz kolejny nikt się sprawą nie zajął.boje się jak mój blok na wiosnę będzie w remoncie.
witam pana redaktora. jestem mieszkańcem w bloku tym remontowanym( Zawadzkiego 22 ) temat wygląda tak – przez parę lat staraliśmy się o ten remont, Było dużo problemow administracyjnych i finansowych, w końcu udało się i tu nasza chwilowa radość bo wyszły znowu problemy, mianowicie wykonanie inwestycji- czyli odnowa pokrycia dachowego, wymiana okien klatkowych i piwnicznych drzwi remont klatek i docieplenie bloku .Firma pana J. Sławianowskiego miała zakończyć inwestycje z dniem 30 września 2014r. Po wystąpieniu wyżej wymienionego problemu wspólnota dogadała się z wykonawca i został przedłużony termin do końca pazdziernika 2014r .Dziś mamy już 22 pazdziernik a tu tragedia dach ma tylko zdjętą starą dachówkę i nabite nowe łaty, klatki prawie nie ruszone a cała ściana od strony klatek tylko styropianem pokryta itp… Wymieniać by tu długo z wykonawcą ciężko na tym etapie się dogadać i warto by ostrzec innych przed taka firma.
Dobrze, a z kim ze wspólnoty można o tym porozmawiać konkretnie? Jakieś nazwisko, numer telefonu? Czy innych bloków tam dotyczy podobny problem lub dotyczył?
Panie Kozajda ul.zawadzkiego pięknieje ale ludzie bloku co pan pokazał cierpią bo nie uczciwa firma budowlana,ktbs też ma mieszkańców w du.ie. rusztowania nie pozabezpieczane i itp.niech pan się tym zajmie bo to grozi tragedią.
Nikt z mieszkańców nie zwrócił się do Kuriera Kolskiego ze skargą, że coś dzieje się nie tak, więc jakie byłyby podstawy do podjęcia przez nas jakiejkolwiek interwencji? Jeśli nikt oficjalnie nie narzeka, nie zgłasza, nie skarży się, znaczy, że jest ok… Przynajmniej teoretycznie. Trzeba zauważyć, że to interes mieszkańców i oni powinni walczyć o swoje i zwracać się ewentualnie o pomoc do mediów. I to oficjalnie.