Idąc Mostem Kaliskim w Kole widać z niego rozłożyste drzewo pełne soczystych owoców. Co dziwniejsze, nikt ich jakoś nie zrywa, wiszą sobie spokojnie. A to drzewo to stara, piękna jabłoń. Taka dzika jabłoń to obecnie już rzadkość, tym bardziej tuż przy Warcie, w pobliżu ruchliwego mostu.
Dzika jabłoń aż ugina się od ciężaru wielkich, soczystych jasnych jabłek. Widać ją doskonale z pobliskiego mostu, a dostęp do drzewa jest bardzo łatwy. Aż dziwne, że ktoś ze Starówki czy Kaliskiego Przedmieścia jeszcze nie zerwał tych pięknych owoców…
To drzewo to papierówka, zwana też Oliwką Inflandzką lub Oliwką Żółtą – bardzo stara i specyficzna odmiana jabłoni. Jest to uprawna jabłoń domowa, odmiana deserowa, pochodząca aż z rejonów nadbałtyckich.
Niegdyś w Polsce powszechna, bardzo popularna, ale obecnie już coraz rzadsza, tym bardziej jako dzikie drzewo. Stare sady przydomowe, gdzie kiedyś było wiele drzew tej odmiany, od lat zanikają, są likwidowane, wycinane, zabudowywane.
Opracowanie: Zespół kurier-kolski.pl
Dzieki artykulowi, wczoraj solidnie zaopatrzylem sie w jablka.
Sa bardzo smaczne, slodkie i lekko soczyste.
Rozmiar jablka naturalny, taki jak pamietam z dawnych lat.
Dzis mozna kupic na bazarach jakies „mutanty” wazace ponad 0,5 kg.
Miło nam,że artykuł na coś się przydał. Jabłka wyglądały naprawdę okazale i aż żal było,żeby się zmarnowały. Pozdrowienia.