Do niemałego skandalu doszło, gdy policjanci kolskiej drogówki zatrzymali w Ruszkowie pojazd przewożący dzieci szkolne mający rzekomo być szkolnym autobusem. Zdziwienie mundurowych było wielkie, gdy zamiast tradycyjnych siedzeń autobusowych zobaczyli drewniane ławy usytuowane wzdłuż bocznych ścian samochodu. Kierującemu dziwnym pojazdem zatrzymali prawo jazdy i dowód rejestracyjny, a afera odbiła się szerokim echem, bo wczoraj zdjęcia zadziwiającego „autobusu szkolnego” obiegły całą Polskę ukazując się aż w … Teleexpressie.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej w miejscowości Ruszków autobus szkolny, który przewoził dzieci do Szkoły Podstawowej w Ruszkowie Pierwszym w Gminie Kościelec. W wyniku kontroli policjanci ujawnili, że w pojeździe, którym przewożeni byli uczniowie, zamiast siedzeń zamontowane zostały ławki, co zagrażało bezpośrednio, życiu i zdrowiu przewożonych dzieci, a ponadto w busie niesprawne były światła cofania. Za powyższe lekceważenie przepisów kierującemu pojazdem policjanci zatrzymali prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny autobusu.
Zdarzenie miało miejsce 24 września br., a pojazd należał do firmy, która wygrała przetarg na transport uczniów na terenie Gminy Kościelec. Kościeleccy radni podjęli podczas sesji długą dyskusję w tym temacie, co zapoczątkował radny Tadeusz Krygier. Wójt Dariusz Ostrowski tłumaczył się i zapewniał, że temat zna i że od początku miał wątpliwości oraz będzie sprawę dokładnie wyjaśniał.
Policję wezwała sołtys Ruszkowa Drugiego, która widziała pojazd, gdzie zostały zamontowane ławki, na których dzieci musiałyby siedzieć bokiem do kierunku jazdy. Tymczasem jak twierdzi policja przepisy wyraźnie mówią, ze siedzenia powinny być tak umiejscowione, by pasażerowie siedzieli twarzą do kierunku jazdy. Opiekunka dzieci oraz rodzice bali się wprowadzać do niego dzieci. Do tego okazało się w trakcie kontroli drogowej, że kierowca nie ma przy sobie dokumentów wozu. Teraz Sąd zadecyduje, czy kierowca oryginalnego „autobusu szkolnego” straci prawo jazdy czy je odzyska.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kole
ja tam wiem ze nie przewoził. tam jezdził duży autobus bo dzieci jest zza duzo
to przewoził te dzieci czy nie? za dużó tych faktów sie nie zgadza.coś tu nie tak.