Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Dąbiu zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy wtargnęli do mieszkania 48-latka w celu wymuszenia zwrotu należności. Policjanci ustalili, że dwaj napastnicy to bracia, którzy wtargnęli do mieszkania swojego ojca, aby odebrać dług w wysokości …. 100 złotych. Zatrzymani mężczyźni odpowiedzą za swój czyn przed Sądem. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do niecodziennej sytuacji doszło w godzinach wieczorowo-nocnych w dniu 2 sierpnia br., kiedy to do jednego z mieszkań w Dąbiu wtargnęło dwóch młodych mężczyzn. Napastnicy wchodząc do mieszkania 48-letniego mężczyzny wyrwali drzwi wejściowe wraz z futryną, a następnie używając gróźb i szarpiąc mężczyznę zażądali zwrotu pożyczki w kwocie około 100 złotych, po czym spokojnie opuścili budynek.
Następnego dnia pokrzywdzony mieszkaniec Dąbia sam zgłosił się do Posterunku Policji zawiadamiając funkcjonariuszy o zaistniałej sytuacji. Mundurowi zajmujący się tą sprawą nie mieli problemów z zidentyfikowaniem napastników ponieważ byli to … dwaj synowie zgłaszającego przestępstwo mężczyzny. Policjanci szybko zatrzymali sprawców i przedstawili zatrzymanym braciom zarzuty, za które mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Źródło: Rzecznik Prasowy KPP w Kole
5 lat darmowej wyżerki z naszych podatków, gdzie warunki mają lepsze niż nie jedna polska rodzina! 5 lat ciężkich robót w kamieniołomach o wodzie i chlebie. Ale ochrona praw człowieka nie pozwala. Szkoda, że ta ochrona nie dotyczy uczciwie pracujących obywateli, którzy często mają gorsze warunki, jak więźniowie w celi. Służąc w armii ponad 10 lat temu miałem stawkę żywieniową niższą od więźnia. A więzień siedział i grał w cymbergaja i jadł rarytasy, a ja służyłem Ojczyźnie. Nie powiem, bo jedzenie było wyśmienite, więc jakie musiało być w więzieniu?
za w/w wyczyn 5 lat prac publicznych za darmo taka kara do przykladu a nie karmic w zakladzie karnym z kasy podatnikow…