Po ukazaniu się w naszym serwisie internetowym informacji o odkryciu najstarszego wizerunku herbu miasta Koła oraz prezentacji kilku herbów, jakimi  na przestrzeni lat posługiwały się władze naszego miasta, napisał do nas kolanin mieszkający w Szczecinie – Pan Jerzy Roj.

A oto co napisał Pan Jerzy:

Szanowny Panie Redaktorze!

W załączeniu przesyłam Panu skan herbu miasta Koła umieszczonego na starej wazie do zup. Owa waza z pewnością pochodzi  co najmniej z przed II Wojny Światowej. Wizerunek herbu jest niemal identyczny jak herbu umieszczonego nad wejściem do kolskiego ratusza. Jest pewne, że waza powstała w kolskiej fabryce fajansów. Przepraszam za mało czytelny obraz skanowanego herbu, ale lepiej się nie dało.

Na marginesie – uczęszczając w latach 50-tych do szkoły mieszczącej się w tzw. Sejmiku, na lekcjach rysunku nauczyciel pokazywał nam jak wygląda herb miasta Koła, a my ,uczniowie, rysowaliśmy go w swoich zeszytach. To był herb, gdzie koło znajdowało się pomiędzy dwiema wieżycami, ściśle przylegającymi z prawej i lewej strony do owego koła.
Obecnie obowiązujący herb jest brzydki i przypomina głowę np. kota z postawionymi do góry uszami.

Z wyrazami szacunku – J. Roj (Szczecin)

Obowiązujący herb miasta Koła zdaniem Pana Jerzego „przypomina głowę kota z postawionymi do góry uszami”.

Jak widać, sprawy historii miasta Koła są nam bliskie i budzą zainteresowanie mieszkańców, tych obecnych i byłych, Jest to bardzo dobry objaw. Obyśmy wszyscy coraz bardziej interesowali się historią i współczesnością naszej Małej Ojczyzny, naszego miejsca zamieszkania. Dziękujemy Panu Jerzemu za ciekawy list.

P.S. Herb z wazy Pana Jerzego był znakiem firmowym wyrobów kolskiej fabryki fajansu z lat 1904-1939, a więc z okresu, kiedy była ona prowadzona przez Czesława Freudenreicha.

Mariusz Kozajda