Od pewnego czasu kolskie Muzeum prowadzi kwerendę archiwalną poszukując informacji historycznych o mieście Kole i Ziemi Kolskiej. Aktualnie badane są księgi grodzkie konińskie, znajdujące się w Archiwum Państwowym w Poznaniu, w których dyrektor Muzeum dr Krzysztof Witkowski natrafił na najstarszy jak do tej pory wizerunek herbu naszego miasta z roku 1625!
Dla zobrazowania ile pracy wymaga przejrzenie zespołu archiwalnego konińskich akt grodzkich powiedzmy tylko, że liczy on 170 jednostek archiwalnych (ksiąg), każda po około tysiąc stron, co razem daje blisko … 170.000 stron!
Herb znajduje się w pieczęci opłatkowej (jak się okazuje najstarszej znanej pieczęci Koła), która jest przy dokumencie wystawionym przez władze miasta Koła w 1625 roku i wciągniętym do akt grodzkich.
Najstarszy wizerunek herbu miasta Koła z 1625 roku. Księgi grodzkie konińskie, Archiwum Państwowe w Poznaniu
Jeśli chodzi o przedstawienie herbowe, różni się ono minimalnie od obecnego herbu. Przede wszystkim w herbie staropolskim koło ma 9 szprych, a obecnie 8. Ponadto w dawnym wieżyczki strzelnicze wyrastają z boków koła, natomiast teraz wieżyczki te wychodzą bardziej z części środkowej koła. W legendzie pieczęci biegnie nieczytelny już napis, który brzmiał prawdopodobnie: sigillum civitatis colensis (pieczęć miasta Koła).
Dr Krzysztof Witkowski odnalazł w starych archiwach najstarszy wizerunek herbu miasta Koła. Czy teraz radni będą chcieli poprawić obecnie używany herb?
– Jak poinformował mnie dr Piotr Gołdyn, specjalista od heraldyki, w nauce tej przyjmuje się, że prawidłowy jest herb najstarszy lub ten, który najdłużej używano. Pewnym jest, że wizerunek herbu z 1625 roku jest najstarszym znanym oraz, że używano go jeszcze do końca XVIII stulecia. Jak do tej pory wizerunek ten nie był znany badaczom, a obecne odkrycie dowodzi jak wiele jeszcze ciekawostek dotyczących dziejów Ziemi Kolskiej czeka na odkrycie – powiedział dr Krzysztof Witkowski.
Zapytana przez naszą Redakcję o niezwykłe znalezisko Przewodnicząca Rady Miejskiej Urszula Pękacz powiedziała, że warto się temu dokładnie przyjrzeć. Szefowa kolskiej Rady obecnie przebywa na urlopie i o tej sprawie wie jedynie nieoficjalnie. Nie otrzymała jeszcze z Muzeum zawiadomienia o odkryciu starszego wizerunku herbu niż ten obecnie używany przez miasto. – Jeśli takie od dyrektora Muzeum otrzymam, na pewno jako radni usiądziemy nad tym i przeanalizujemy możliwość zmiany wizerunku herbu miasta – stwierdziła Urszula Pękacz.
Dyrektor Witkowski w rozmowie z nami podsumował, że osobiście nie widzi konieczności zmiany obecnie używanego herbu miasta. – Został on już kiedyś zaakceptowany przez Komisję Heraldyczną w Warszawie i nie widzę sensu rozpoczynania procedury od początku, tym bardziej, że odnaleziony przeze mnie starszy wizerunek herbu nie różni się znacznie od tego używanego oficjalnie. Można jedynie ubolewać, że gdy przed laty opracowywano herb do akceptacji nie przejrzano dokładnie materiałów archiwalnych.
Starsi mieszkańcy naszego miasta pamiętają zupełnie inny herb miasta niż ten, którym obecnie posługują się władze Koła. Został on stworzony przed wojną i był używany praktycznie przez cały okres powojenny, aż do początku lat 90-tych. Taki wizerunek herbu widnieje na frontonie kolskiego Ratusza Miejskiego, nad głównym wejściem. Po zniszczeniu, po katastrofie Ratusza, został odtworzony ze składek nie istniejącego już Towarzystwa Przyjaciół Miasta Koła i ponownie zawisł na jego murach (na zdjęciu pod spodem). Zdaniem wielu osób jest to wizualnie najładniejsza wersja kolskiego herbu.
Na początku lat 90-tych władze Koła i radni używali bardzo zbliżonego wizerunku herbu jaki był używany przez miasto Koło w okresie zaboru rosyjskiego, ale jego główna część została już wtedy nieco „uwspółcześniona” i stylizowana na starszą wersję. Takiego herbu ze zdobieniami, zwieńczonego bogatą koroną, używał wtedy Urząd Miejski, burmistrz, Rada Miejska na swoich papierach firmowych, a nawet taki herb widniał na legitymacjach, które otrzymali radni. Do dziś Urząd używa sztandaru miasta wykonanego w tamtym okresie, na którym widnieje właśnie ów herb (na zdjęciu poniżej).
Dopiero kilka lat później przeprowadzono konsultacje, poszukiwania (jak widać z dzisiejszej informacji – niestety niedokładne) oraz postępowanie przed Komisją Heraldyczną w Warszawie i ustalono ostatecznie do użytku obecny wzór herbu miasta Koła (patrz poniżej), sztandaru, flagi, itd. Został też wtedy ustanowiony Statut Miasta Koła, który opisywał to wszystko bardzo szczegółowo.
Źródło: MTC w Kole
Opracował: M. Kozajda
Warto chyba porównać ten odcisk z odciskiem z 1773 r. z AGAD, juz wymienionym w nowej literaturze. Możę sie okazać że to ten sam tłok.
Heraldyk to ciekawe 🙂 Zamiast lwów mamy człowieczków hihi niezłe jaja
Luśka – przychylam się do twojej wypowiedzi.
To prawdopodobnie trzymacze – np. w herbie gdańska są to lwy. Tutaj – jak widać – postacie ludzkie.
A co to za dwa dziwne ludziki po bokach tego odkrytego herbu panie dyrektorze Witkowski? Prosze nam wyjaśnić.
Mam 65 lat i pamiętam ten herb z ratusza.Taki wtedy wszędzie był używany.. Mnie tekże on podoba się i tak powinien być obowiązujący po dziś.Dorwali sie do władzy w Kole ludzie ze wsi najpierw jeden z Sompolna potem drugi z Dzieraw i w koncu trzeci z Grzegorzewa i nie zależy im na Kole.Nie są emocjonalnie związani z naszym miastem więc robią co chcą ale na pewno nie to co potrzeba.
Fajnie że chociaż w tym muzeum cos sie dzieje i cos nowego co chwila odkrywają bo reszta miasta to tylko podłożyc bombe i zdetonować.Brawo.