Klub „Gazety Polskiej” istnieje w Kole już od ponad 3 lat. Warto więc podsumować dotychczasową działalność. Na tą okoliczność Michał Chojnacki rozmawia z rzecznikiem prasowym Klubu Sławomirem Grabowiczem.
– Panie Sławku! Na kolskiej scenie politycznej istniejecie już od ponad 3 lat. Jak to się zaczęło?
– Tak, Klub „Gazety Polskiej” w Kole istnieje już od ponad 3 lat, a pierwsze spotkanie odbyło się dzięki uprzejmości i pomocy Księdza Proboszcza Janusza Ogrodowczyka w salce katechetycznej w Parafii MB Częstochowskiej w Kole w październiku 2010 r . (i do dziś jest to miejsce naszych spotkań – za co przy tej okazji pragnę jeszcze raz serdecznie podziękować Księdzu Proboszczowi). Przewodniczącym Klubu został wybrany (i do dziś piastuje to stanowisko) Pan Zdzisław Król, a mnie przypadła podwójna rola w tej organizacji – jestem zarówno skarbnikiem jak i rzecznikiem. Pomysłodawcami i inicjatorami zawiązania się w naszym mieście takiego klubu był Pan Andrzej Cesarz i moja skromna osoba (wieloletni czytelnicy „Gazety Polskiej”).
– Na czym polega działalność Klubu?
– Celem działalności Klubów „Gazety Polskiej” jest wspieranie aktywności społecznej, głównie na szczeblu lokalnym, ale również ogólnokrajowym. Oczywiście aktywność ta musi być zgodna z linią programową „Gazety Polskiej”, która wyraża się przez:
– Dbałość o interes narodowy, suwerenność państwa, krzewienie patriotyzmu,
– Budowę państwa i społeczeństwa w oparciu o tradycyjne wartości wywodzące się z kultury chrześcijańskiej,
– Przeciwstawianie się wszelkim formom totalitaryzmu w życiu publicznym,
– Animację i wspieranie społeczeństwa obywatelskiego, szczególnie na szczeblu lokalnym,
– Walkę o wyjaśnienie przyczyn katastrofy Smoleńskiej oraz godne upamiętnienie jej ofiar.
– Czym możecie się pochwalić? Czy macie jakieś sukcesy w swojej działalności?
– Oczywiście. W tym stosunkowo niedługim okresie czasu mamy bardzo wiele osiągnięć, którymi możemy się pochwalić. Najważniejsze z nich to organizacja konkursu plastycznego dla dzieci z kolskich przedszkoli pt. ”Czym dla Ciebie jest Polska”; Prelekcja w MDKu pt. „STALINIZM w POLSCE” prowadzona przez pracownika IPN-u, spotkanie z autorem książki pt. ”Zamach w Smoleńsku” Leszkiem Szymowskim, przywracanie pamięci o kolskim Żołnierzu Wyklętym ppor. Zygmuncie Wawrzyniaku ps. „Sęp” (m.in. uroczysta Msza Św. w Jego intencji odprawiona we wrześniu ubiegłego roku w kolskiej farze), wiele intencji mszalnych, głównie w intencji ofiar Katastrofy Smoleńskiej oraz w inne święta narodowe, no i oczywiście nasz największy sukces – czyli budowa Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Kole. Było to wielkie przedsięwzięcie jak dla tak małej organizacji jaką jest nasz Klub. Pragnę podkreślić, że Klub „Gazety Polskiej” w Kole był zarówno inicjatorem, projektantem jak i wykonawcą tegoż dzieła, a najwięcej pracy w jego powstanie włożyli Andrzej Cesarz i Paweł Starosta. Oczywiście przy wydatnej pomocy wielu bezimiennych ofiarodawców. Przy tej okazji pragnę po raz kolejny serdecznie podziękować za pomoc i przyjęcie naszej inicjatywy do swojej parafii Księdzu Proboszczowi Piotrowi Pawlakowi oraz wszystkim ludziom dobrej woli, którzy nam pomagali czy to finansowo, materialnie czy też wspierając nas dobrym słowem .
– Czy taki pomnik jest w Kole potrzebny?
– Tak, uważa, że bardzo. W ubiegłym rok miałem zaszczyt reprezentowania naszego Klubu na Ogólnopolskim Nadzwyczajnym Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej” i kiedy podczas swojego wystąpienia zaprezentowałem zdjęcia „naszego” pomnika, to wielu przedstawicieli z innych dużo większych miast w Polsce gratulowało nam, a nawet tak po ludzku … zazdrościło. A co do Jego roli w naszym społeczeństwie, to po pierwsze ma upamiętniać ofiary tej największej od lat katastrofy, a po drugie ma być miejscem przypominającym o Mordzie Katyńskim, o jego ofiarach, ale i sprawcach. Liczymy, że przy pomniku będą odbywały się żywe lekcje historii, że rodzice będą opowiadali swoim dzieciom, a dziadkowie wnukom nie tylko o Katastrofie Smoleńskiej ale również o tym dlaczego najwyżsi przedstawiciele państwa polskiego tam polecieli i co takiego strasznego się tam wydarzyło oraz o tym, że miejsce Polski i Polaka jest tak jak wskazuje pomnik, zawsze przy krzyżu. Cieszy nas bardzo, gdy widzimy osoby zatrzymujące się przy pomniku, zapalające znicze, modlące się, a przede wszystkim, gdy widzimy dzieci przyprowadzane przez rodziców czy dziadków – dla nich to wspaniała lekcja historii. Z Pana artykułu dowiedziałem się, że 10 marca br. pod pomnikiem zgromadziła się kilkuosobowa grupa członków kolskiego PIS-u, pod przewodnictwem Posła Witolda Czarneckiego i złożyła kwiaty. Przy okazji robiąc sobie niezłą sesję zdjęciową. Kiedy się o tym dowiedziałem to powiem szczerze, że łza zakręciła mi się w oku widząc tę delegację, bo jeszcze niespełna rok temu kolski PiS nie tylko nam nie pomagał, a nawet czasami przeszkadzał w budowie pomnika. A dziś, jak wynikało z przytaczanego artykułu, co miesiąc przy pomniku gromadzą się jego aktywiści.
Uroczystość odsłonięcia Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej w Kole (zdj. arch. – fot. Michał Chojnacki)
– A jak układa się wam współpraca z kolskim PiS-em, bo z tego co Pan mówi to rozumiem, że tej współpracy przy budowie pomnika nie było. A jak jest teraz?
– Większość członków Klubu w Kole jest zagorzałymi sympatykami PiS-u, dla których wielkim autorytetem jest Pan Przewodniczący Jarosław Kaczyński i mimo, że jest im nie dane wstąpić do tej partii, to całym sercem życzą jej sukcesu i na ten sukces ciężko pracują.A co do lokalnych struktur PiS-u, to w nawiązaniu do tego co powiedziałem wcześniej, pozwoli Pan, że się nie wypowiem.
– Czy na terenie Powiatu Kolskiego są podobne Kluby?
– Nie. Dlatego kilku naszych członków mieszka w ościennych gminach.
– Ilu członków liczy Klub w Kole?
– Klub liczy 20 członków i kilkunastu sympatyków
– Czy wasze zebrania są otwarte dla wszystkich?
– Tak. Zapraszamy wszystkich chętnych do zaangażowania się w prace naszego Klubu w każdy trzeci czwartek miesiąca. Spotykamy się w salce katechetycznej w Parafii MB Częstochowskiej w Kole po Mszy Św. o 18.00.
– Czy przy organizacji uroczystości patriotycznych możecie liczyć na czyjąś pomoc?
– W ubiegłym roku było z tym różnie, oczywiście z wyjątkiem kolskich parafii, na które zawsze mogliśmy liczyć. Natomiast bardzo wiele zmieniło się z początkiem tego roku. Otóż w styczniu zawiązała się Kolska Inicjatywa Patriotyczna, której jesteśmy jednymi ze współzałożycieli, a w skład której wchodzi wiele organizacji, partii prawicowych i środowisko kibiców. O tym jaka to jest siła niech świadczy ostatnio zorganizowany z wielkim rozmachem I Kolski Tydzień Żołnierzy Wyklętych. W takiej grupie możemy znacznie więcej niż sami.
– Jakie macie plany na najbliższą przyszłość?
– 6 kwietnia 2014 r. zapraszamy do Kościoła Św. Bogumiła w Kole na Mszę Św. o godz. 12.30 w intencji Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. A w imieniu Kolskiej Inicjatywy Patriotycznej zapraszam 10 kwietnia do tejże Parafii na uroczystą Mszę Św.o godz. 18.00 w intencji ofiar Mordu Katyńskiego oraz członków delegacji, która pod przewodnictwem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego lecąc do Katynia zginęła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Po Mszy Św. odbędzie się modlitwa pod pomnikiem i złożenie wiązanek.
– Dziękuję za rozmowę.
Vicuś masz racje.Stawiaja pomniki umarłym ale nie dbają wcale o żywych 🙁 W tym klubie 'Gazety Polskiej’ jest jeden z obecnych radnych i tez nie widac żeby na sesjach walczył o dobro mieszkanców.
Lepiej by się przyjrzeli Burmistrzowi i jego działaniom niż stawiać beznadziejne pomniki, to by zyskali sympatyków.
Jak widać PiSowcy z Koła cieszą sie coraz ciekawszą sławą nawet wsród innych prawicowców.