Gość z dalekiej Kenii w kolskiej farze

Autor: kurier-kolski.pl | 29.07.2013

Po raz kolejny w kolskiej farze gościliśmy ks. Dionizego Mutea i siostrę Orionistkę Alicję Kaszczuk. Goście przybyli do nas z Kenii. Siostra Alicja pracowała w naszej parafii i właśnie stąd wyjechała na misje do Kenii (była m.in. katechetką w Szkole Podstawowej nr 2 w Kole).

 

Ks. Dionizy odwiedził nas po raz pierwszy 3 lata temu. Poruszony otwartością i życzliwością Księdza Proboszcza Kan. Józefa Wronkiewicza i księży wikariuszy pracujących w tutejszej parafii, oraz serdecznym przyjęciem i ofiarnością parafian, pragnął raz jeszcze przyjechać do Koła. W homilii nawiązał do biblijnego Abrahama, który wstawiał się za ludem u Boga, i – pochylając się nad Ewangelią – podkreślał znaczenie wytrwałej modlitwy.

Ks. Dionizy i tłumacząca jego słowa siostra Alicja przede wszystkim dziękowali za każdy gest solidarności z najuboższymi z ubogich, zapewniając każdego z darczyńców o pamięci w modlitwie. W tej też intencji, mając w sercu dobrodziejów i darczyńców, będzie modlił się ks. Dionizy, który w tym roku przybył do Polski, aby wyruszyć wraz z pielgrzymką do stóp Pani Jasnogórskiej. Podkreślał wielokrotnie, że chce iść do naszej Matki, by podziękować za Polskę i polskich dobrodziejów misji, a że ogromną pomoc otrzymał właśnie w diecezji włocławskiej – wybrał Włocławską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę.

Po każdej Mszy Świętej odbywał się jarmark afrykański, gdzie można było nabyć egzotyczne wyroby z kamienia mydlanego, drzewa bananowca czy też odzież i torebki wykonane przez kenijskie kobiety. W tym czasie nasi goście zbierali ofiary i dary na potrzeby misji, w tym na odwierty studni głębinowej, by zapewnić wodę pitną.

W upalne popołudnie, po sumie parafialnej, dzięki życzliwości księży wikariuszy kolskiej fary, egzotyczni goście wraz z polskimi wolontariuszami misji w Laare udali się do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu, by pomodlić się u Matki Bożej Bolesnej i przy relikwiach bł. Jana Pawła II, oraz by zwiedzić jedno z największych w Polsce miejsc pielgrzymkowych.

Na koniec Dnia Pańskiego nastąpiło pożegnanie w atmosferze radości i spełnionego obowiązku wobec miłości bliźniego. Żegnając się z afrykańskimi gośćmi podczas kolacji ks. Szymon powiedział: – Znamy się od kilku godzin, a mam wrażenie, że znamy się od zawsze. Dziękując wam za świadectwo wiary czarnego lądu i szacunku do Eucharystii, dziś realizują się pośród nas słowa z Dziejów Apostolskich: „Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach”. Autentycznie bowiem dziś w kolskiej farze było czuć powszechność i misyjność Kościoła, kiedy czarny misjonarz głosił Słowo Boże i świadectwo wiary białym ludziom, gdzie łączyła nas jedna i ta sama obecność i miłość Chrystusa. Pan Bóg kocha wszystkich ludzi bez względu na kolor skóry.

(mc)

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Informacje zwrotne.
Zobacz wszystkie komentarze.

Telefon interwencyjny

Widziałeś(aś) coś ważnego? Chcesz się podzielić informacją?
Masz problem i nie wiesz co robić?

Zadzwoń!
Anonimowość gwarantowana!

600 152 526