Niedawno pisaliśmy o odwołaniu przez mieszkańców burmistrza Kłodawy. Dziś odbyło się kolejne referendum w Dąbiu. Mieszkańcy miasta i gminy Dąbie decydowali czy Zbigniew Mielczarek nadal będzie rządził gminą czy przestanie pełnić tę funkcję oraz o losie swoich radnych. Jak informowała Delegatura Biura Wyborczego w Koninie, głosowanie przebiegło bez incydentów.
Wniosek o odwołanie burmistrza Dąbia i Rady Miejskiej został złożony 7 września tego roku w Delegaturze Państwowej Komisji Wyborczej w Koninie przez grupę niezadowolonych mieszkańców. Pod wnioskiem znalazło się aż 913 podpisów popierających. Aby głosowanie było ważne do urn musi pójść przynajmniej 1730 wyborców, a więc 3/5 tych, którzy oddali swój głos w wyborach samorządowych w 2010 roku. Burmistrzowi Mielczarkowi i lokalnym radnym niezadowoleni wyborcy zarzucili złe gospodarowanie finansami gminy.
Dziś podobne referendum nad odwołaniem burmistrza odbyło się w Ślesinie. Nieoficjalnie mówi się, że kolejne grupy inicjatywne niezadowolonych mieszkańców organizują się także w innych miastach i gminach powiatów kolskiego i konińskiego.
Tymczasem 25 listopada br. , w niedzielę, odbędą się przedterminowe wybory nowego burmistrza Miasta i Gminy Kłodawa. Od 1 października funkcję włodarza tego terenu zastępczo pełni jeden z dotychczasowych pracowników Urzędu.